Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

wrzawą swoją nie naraziły kupców na szkodę, albowiem szczekanie ich nagle ucichło, jakobyś ręką odjął. Leżeliśmy powiązani pomiędzy ławami aż do świtu, po czym Duńczycy wywlekli nas na górny pokład, ku sterowi. Ich wódz — Witta było jego miano — mocnym kopnięciem przewrócił nas na wznak. Był to chłop rosły, o pałączastych nogach i długich ramionach, przybranych od łokcia aż do pachy w złote naramiennice. Włosy miał rude i, jako u niewiasty, długie a zwite w kędziory, co mu opadały aż na barki. Złupił nas dokumentnie ze wszystkiego, ale gdy ujął w rękę miecz Hugonowy i obaczył runy na nim wyryte, czym prędzej cisnął go precz od siebie. Jednak chciwość przemogła i jeszcze po dwakroć brał miecz w rękę. Za trzecim razem miecz zajęczał tak głośno i gniewnie, iż wioślarze oparli się na wiosłach i jęli nadsłuchiwać. Po czym poczęli gwarzyć i swarzyć się między sobą, wrzeszcząc niby morskie rybitwy, a jakowyś żółty człowiek, jakiegom wpierw nigdy nie widywał, wszedł na górny pokład i przeciął nam pęta. Człek ten był żółty nie z choroby, ale z przyrodzenia, żółty jak plastr miodu, oczy zaś miał krzywcem osadzone w głowie. — Jak to wyglądało? — spytała Una nie rozumiejąc wyrażenia. — O tak — odpowiedział pan Ryszard, przytknąwszy palec do kącików oczu i podciągając je w górę w ten sposób, iż utworzyły się dwie skośne szparki pomiędzy powiekami. — Ależ teraz wyglądasz zupełnie jak Chińczyk! — krzyknął Dan. — Czy ten człowiek nie był to przypadkiem Chińczyk? — Nie rozumiem tego słowa. Co się zaś tyczy onego człowieka, to był on nalezion przez Wittę, ledwo żyw, pośród lodów moskiewskiej krainy. Nam dwom wydawał się diabłem wcielonym.. Czołgając się na kolanach, przyniósł nam jadło na srebrnej misie, ponoć zrabowanej w jakimś bogatym opactwie, a Witta własnoręcznie szafował nam wino. Mówił on trochę po francusku, trochę w południowosaskim narzeczu, najwięcej przecież językiem Ludu Północy. Prosiliśmy go, by wysadził nas na ląd, i obiecywaliśmy mu okup znacznie wyższy od tej ceny, jaką by uzyskał za sprzedanie nas w ręce Maurów… jako sprzedano jednego znajomego mi rycerza, gdy z Flushing podążył na wyprawę morską. „O nie! — zawołał Witta. — Klnę się na głowę mego ojca Guthruma, iże tego nie uczynię. To bogi was zesłały na mój okręt jako obiatę szczęścia”. Jam zadrżał na te słowa, bom wiedział, że u Duńczyków jeszcze było obyczajem składać jeńców w ofierze bożkom celem uzyskania pomyślnego wiatru. „A bodaj ci pokręciło twoje długie gnaty! — odpowiedział mu Hugon. — Wieleć przyjdzie z dwóch starych dziadów-pątników, niezdolnych już ani do pracy, ani do boju! „Niechże mnie bogi uchronią od walki przeciwko tobie, biedny pielgrzymie, posiadaczu śpiewającego miecza — odpowiedział Witta. — Przyłącz się do nas, a nie zaznasz biedy. Masz zęby szeroko rozstawione, a to znak niemylny, że będziesz się włóczył po świecie i zdobędziesz bogactwa”. „A co będzie, jeśli nie pójdziemy z wami?” — zapytał Hugon. „Tedy sobie płyńcie do Anglii albo do Francji — odrzekł Witta. — Jesteśmy właśnie w połowie drogi między jedną a drugą. O ile wam samym nie przyjdzie chętka topić się w morzu, to na naszym statku włosek wam z głowy nie spadnie! Wierzymy, że wy nam przyniesiecie szczęście, a wiem, że runy na tym tu mieczu są pomyślne”. To rzekłszy odwrócił się i kazał załodze rozwinąć szeroko żagle. Od tego to czasu wszyscy nam schodzili

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Theodor Däubler, Antoni Czechow, Max Elskamp, René Descartes, Tristan Derème, Adam Asnyk, Aleksander Brückner, Bolesław Prus, Gustave Kahn, Charles Baudlaire, Louis Gallet, Anatol France, Fryderyk Hölderlin, Max Dauthendey, Pedro Calderón de la Barca, Hans Christian Andersen, Maria De La Fayette, brak, Julius Hart, Marceline Desbordes-Valmore, Stanisław Brzozowski, Homer, Charles Baudelaire, , George Gordon Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Aloysius Bertrand, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, Rudyard Kipling, Karl Gjellerup, Jacob i Wilhelm Grimm, Stefan Grabiński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Louis le Cardonnel, Miguel de Cervantes Saavedra, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Fagus, Daniel Defoe, Anatole le Braz, Anton Czechow, Honore de Balzac, Alfred Jarry, Marija Konopnicka, Wiktor Gomulicki, Seweryn Goszczyński, Joseph Conrad, Eurypides, Władysław Anczyc, Józef Czechowicz, Casimir Delavigne, Denis Diderot, Deotyma, Henry Bataille, Anatole France, Wiktoras Gomulickis, Zygmunt Gloger, Klemensas Junoša, nieznany, Stefan George, Jan Kasprowicz, Frances Hodgson Burnett, Franciszek Karpiński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Aleksander Dumas, Guillaume Apollinaire, E. T. A. Hoffmann, Francis Jammes, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Konstanty Gaszyński, Fryderyk Hebbel, Charles Cros, Jean-Marc Bernard, Michaił Bułhakow, Théodore de Banville, Maria Konopnicka, Alojzy Feliński, Stanisław Korab-Brzozowski, Tadeusz Boy-Żeleński, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria Dąbrowska, Hugo von Hofmannsthal, Michał Bałucki, Aleksander Fredro, Léon Deubel, Dōgen Kigen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Joachim Gasquet, Charles Guérin, Alter Kacyzne, James Oliver Curwood,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pobudka grunwaldzka
Kubuś fatalista i jego pan
Zagadkowa natura
Piekło kobiet
Dusza wina
Idzie stary wiarus
Sen
Był to Berko sławny Żyd
pamięci zniknionego
Nasi okupanci

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




wynajem busów w warszawie
zobacz więcej na: www.ekorekcja-wzroku.edu.pl , codziennie ciekawe tematy oraz informacje.
piosenka o dinozaurach
legalizacja zaworów bezpieczeństwa szczecin
© 2015 Zbiór książek.