Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

odpowiedziałem. — Ale teraz jestem zajęty i nie mam czasu na gadanie!” On się już nic nie odzywał, ale gdyśmy uratowali mienie rodzinne cnych właścicieli onego dworku, krzyknął na mnie i odezwał się spoza kuszcza laurowego: „Słuchaj no, młody panie Taki-owaki! Odtąd będziesz się nazywał centurionem siódmej kohorty trzydziestego legionu, zwanego Ulpia Victrix. W ten sposób łatwiej mi będzie ciebie zapamiętać. Co do mnie, to ojciec twój i inni jeszcze ludzie zwą mnie Maximusem… To rzekłszy cisnął mi gładką laskę, na której był się wspierał, i oddalił się… Jam zasię myślał w oną chwilę, że mnie ta laska z nóg zwali! — A kimże był ten człowiek? — spytał Dan. — Był to sam Maximus, nasz wódz naczelny! Głównodowodzący wojsk rzymskich w Brytanii! Ten sam, który był prawą ręką Teodozjusza podczas wojny z Piktami! Nie dość, że wręczył mi osobiście laskę centuriońską, ale od razu awansował mnie o trzy stopnie… i to w tak słynnym legionie! Nowo zaciężny zazwyczaj rozpoczyna od służby w dziesiątej, odwodowej kohorcie… i musi ciężko dorabiać się każdego stopnia! — Bardzo cię uradował ten awans? — zapytała Una. — O tak! Byłem rad niezmiernie. Zrazu myślałem, iż Maximus wyróżnił mnie za mą dzielną postawę i za sprawność w marszu; atoli gdym powrócił do domu, pater wyjaśnił mi, że niegdyś służył pod rozkazami Maximusa w czasie wielkiej wojny piktyjskiej, przeto teraz uprosił u niego, by darzył mnie swą łaską… — Młokos jeszcze był z ciebie! — zawołał Puk ze swej gałęzi. — Słusznie powiadasz — odrzekł Parnezjusz. — Nie bądźże zazdrosny z tego powodu, mój Faunie! Później… wiedzą bogowie, żem poniechał igraszek! Puk skinął głową potakująco, podparłszy brodę brunatną dłonią i zapatrzywszy się kędyś w dal wielkimi, znieruchomiałymi oczyma. — W wigilię mego odjazdu składaliśmy przodkom zwykłą, skromną domową ofiarę… ale pomnę, iż nigdy w życiu nie modliłem się tak żarliwie do wszystkich Manów… czyli łaskawych duchów… jak owego wieczora. Potem popłynąłem z ojcem łodzią do Regnum, stąd zaś poprzez kredowe wzgórki powędrowaliśmy na wschód do Anderidy. — Co to Regnum?… Co to Anderida? — zapytały dzieci, zwracając twarzyczki w stronę Puka. — Regnum to dziś Chichester — odrzekł Puk wskazując w stronę wiatraka — zaś Anderida to dzisiejsze Pevensey. I wyciągnął rękę poza siebie, w kierunku południowym. — Co? Znowu Pevensey? — zdziwił się Dan. — Czy tam, gdzie wylądował Weland? — Nie tylko Weland, ale i wielu innych — odrzekł Puk. — Pevensey to niemłoda osada… nawet w porównaniu ze mną! — Kwatera główna trzydziestego legionu znajdowała się latem w Anderidzie, ale kohorta siódma, do której należałem, stała na północy, na straży Wału. Maximus właśnie odbywał w Anderidzie przegląd wojsk posiłkowych (Abulków, jak mi się zdaje), więc zatrzymaliśmy się u niego, gdyż był on z dawna przyjacielem mego ojca. Ledwośmy tam przebyli dziesięć dni, gdy przysłano mi rozkaz, bym na czele trzydziestu ludzi przyłączył się do mej kohorty… Tu Parnezjusz zaśmiał się radośnie. — Nigdy się nie zapomina pierwszej wyprawy wojennej! Szczęśliwszy byłem od cesarzy, gdym wiódł mój oddział przez północną bramę obozu, gdy pozdrawialiśmy kolejno straże oraz ołtarz Zwycięstwa. — Jak? Jak? — zapytali jednocześnie Dan i Una. Parnezjusz uśmiechnął się i powstał

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Max Dauthendey, Alter Kacyzne, Casimir Delavigne, Maria Dąbrowska, , Dōgen Kigen, Miguel de Cervantes Saavedra, Anatol France, Fryderyk Hebbel, Léon Deubel, Adam Asnyk, Franciszek Karpiński, Joachim Gasquet, Pedro Calderón de la Barca, Seweryn Goszczyński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Deotyma, James Oliver Curwood, Zygmunt Gloger, Denis Diderot, Anatole France, Louis Gallet, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Tadeusz Boy-Żeleński, Max Elskamp, Jacob i Wilhelm Grimm, Gustave Kahn, Joseph Conrad, Theodor Däubler, Björnstjerne Björnson, Marceline Desbordes-Valmore, Johann Wolfgang von Goethe, Marija Konopnicka, Henry Bataille, Eurypides, Konstanty Gaszyński, Fagus, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Baudlaire, Władysław Anczyc, Alojzy Feliński, Fryderyk Hölderlin, Stanisław Brzozowski, Louis le Cardonnel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Guérin, Anton Czechow, Maria Konopnicka, Aloysius Bertrand, Stefan Grabiński, Karl Gjellerup, Wiktoras Gomulickis, Frances Hodgson Burnett, Stanisław Korab-Brzozowski, Maria De La Fayette, Tristan Derème, Bolesław Prus, Wincenty Korab-Brzozowski, Alfred Jarry, Klemensas Junoša, Jean-Marc Bernard, Wiktor Gomulicki, Anatole le Braz, Aleksander Brückner, Andrzej Frycz Modrzewski, George Gordon Byron, nieznany, Jan Kasprowicz, Stefan George, Rudolf G. Binding, Michaił Bułhakow, Homer, Antonina Domańska, Antoni Czechow, Théodore de Banville, Aleksander Dumas, Julius Hart, E. T. A. Hoffmann, Aleksander Fredro, Honore de Balzac, Rudyard Kipling, brak, Francis Jammes, Józef Czechowicz, Charles Baudelaire, Guillaume Apollinaire, Daniel Defoe, Hans Christian Andersen, Hugo von Hofmannsthal, Charles Cros, Michał Bałucki, René Descartes,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Do Malabarki
Hej, w dzień narodzenia
Snycerzu, szukaj bacznie
Pod starą wierzbą
Muza chora
Do Justyny
ta chwila
zaułek
Jedna jeszcze wiosna
Zmrok poranny

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




zobacz więcej na: www.ekorekcja-wzroku.edu.pl , codziennie ciekawe tematy oraz informacje.
warszawa ginekolog
piosenka o słoniku
torby zakupowe
© 2015 Zbiór książek.