Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Dzikie ziele
Autor: Maria Dąbrowska

fornalu, co służył tu lat piętnaście — i nigdy o nic nie prosiła. Na pana trzeba było chwileczkę pod oknem czekać. Otwarty lufcik skrzypiał w tchnieniach wieczoru. Skrzypiał tak długo, aż serce upadło w starej matce i zapomniała, co sobie po drodze wymyśliła, że powie, aby młodych bronić. Przestraszyła się bardzo, gdy pan wszedł do pokoju i z daleka od biurka zapytał w stronę okna: — Co tam? Zaczęła przedstawiać sprawę: — Nie o mnie chodzi, ale o te dzieci, żeby nie zmarniały — powtarzała i mówiła co chwilę: — Co jo to chciałam powiedzieć? — No tak. No co? No więc? Jakie dzieci? No więc? — przerywał ciągle pan. Zbita z tropu tymi słówkami, tłumaczyła się z trudem. Nie prosi o to, by Marynkę przyjąć z powrotem do dworu, lecz niech jej włódarze dadzą chodzić w pole, gdyż inaczej by nie wyżyły. I o Słupeckiego śmie prosić, żeby go pan nie wyrzucał, żeby go nawet na dobre zgodził, to może tę Marynkę pojmie. Dodała płacząc: — I tak już jest na wstyd podana i dziecko mieć z nim będzie. Pan podniósł krzyk. O niczym nie chciał słyszeć. — O to mi nie chodzi, z kim kto śpi, tylko żeby robota była zrobiona. Czy oni przestali rozumieć, co to są żniwa? Co to jest, jak deszcz wisi? Że każde ręce, co zbędą, każdy dzień, co go kto zbałamuci, to jakby kto chleba ukradł. — Co ukrad?! — krzyknęła zmylona, gdyż przez płacz mało słyszała. — Nic nie ukradli! Ale żeby nie wiem co wzieni, żeby sie jedno z drugiem nożami pożgali, toby nie taki był hałas. O to ludzie mniej pomstujom, jak sie kto nienawidzi, ino tego ścierpieć nie mogom, jak się drudzy kochajom. A że nie na czas przyszli, to i świętemu się zdarzy — zakończyła niespodziewanie i pojednawczo. — Co świętemu, gdzie świętemu? — W taki upał, na taką drogę — jąkała, obcierając łzy, i wciąż nie mogła sobie przypomnieć, jak ich miała usprawiedliwić. Pan wychylił się do połowy przez okno i nuże wołać, czy ona nie wie, jak daleko

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Władysław Anczyc, Jan Kasprowicz, Hugo von Hofmannsthal, René Descartes, Jacob i Wilhelm Grimm, Marija Konopnicka, Alter Kacyzne, Joseph Conrad, brak, Théodore de Banville, Francis Jammes, Seweryn Goszczyński, Bolesław Prus, Aleksander Brückner, Léon Deubel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, E. T. A. Hoffmann, Aloysius Bertrand, Klemensas Junoša, Wincenty Korab-Brzozowski, Johann Wolfgang von Goethe, Stefan Grabiński, Antonina Domańska, Anatol France, Charles Guérin, Andrzej Frycz Modrzewski, Pedro Calderón de la Barca, Wiktor Gomulicki, Charles Cros, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Casimir Delavigne, Tadeusz Boy-Żeleński, Miguel de Cervantes Saavedra, Fagus, Tristan Derème, Jean-Marc Bernard, Eurypides, Max Elskamp, Maria Dąbrowska, Denis Diderot, Stefan George, Louis le Cardonnel, Louis Gallet, Aleksander Dumas, Maria De La Fayette, Antoni Czechow, Stanisław Brzozowski, Stanisław Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, George Gordon Byron, Aleksander Fredro, Konstanty Gaszyński, nieznany, James Oliver Curwood, Theodor Däubler, Józef Czechowicz, Adam Asnyk, Fryderyk Hölderlin, Henry Bataille, Homer, Alfred Jarry, Wiktoras Gomulickis, Max Dauthendey, Rudyard Kipling, Marceline Desbordes-Valmore, Honore de Balzac, Daniel Defoe, Michał Bałucki, Charles Baudelaire, Julius Hart, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Deotyma, Rudolf G. Binding, Fryderyk Hebbel, Maria Konopnicka, Michaił Bułhakow, Gustave Kahn, Zygmunt Gloger, Joachim Gasquet, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anatole France, Hans Christian Andersen, Dōgen Kigen, , Frances Hodgson Burnett, Charles Baudlaire, Anatole le Braz, Anton Czechow, Karl Gjellerup, Alojzy Feliński, Franciszek Karpiński, Guillaume Apollinaire,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pęknięty dzwon
Wiersz ten ci święcę
Czarna sukienka
Północ już była
Don Juan w piekle
Kapitan Czart. Przygody Cyrana de Bergerac
Mędrcy świata
Śnieg spadnie
Legenda Młodej Polski
Za Niemen hen precz

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.