Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

kwadratowy, ona wiotka i wysoka, prałat Wiśniowiecki, znany ze swej niepospolitej elokwencji, profesor Zamirski z siostrą, czarującą staruszką… Józef wysilał uwagę, by zapamiętać nazwiska i twarze. Pomimo tylu świeżo poznanych osób bynajmniej nie czuł się skrępowany. Może dlatego, że zarówno pani domu, jak i Lusia z prawdziwą umiejętnością, ani przez chwilę nie zdradzającą wysiłku, wciągały go do ogólnej rozmowy. Z senatorem mówił o imporcie i cłach, z Amerykaninem o zabytkach średniowiecznych, z generałem Gorczycą o kilku ostatnio wydanych książkach wojskowych, z ziemianinem wielkopolskim o przewadze kultury rolnej w byłym zaborze pruskim, z prałatem Wiśniowieckim o Bergsonie i zmierzchu spirytualiów, z profesorem Zamirskim o przyszłości rasy nordyckiej, a z jego siostrą o wpływie słodyczy na kształtowanie się usposobienia. Gdy o godzinie siódmej pożegnał się i wyszedł, stał się na kilka minut tematem ogólnej wymiany zdań, która doprowadziła do jednomyślnej opinii, że pan Domaszko jest bardzo kulturalnym i „na miejscu” młodym człowiekiem. On sam był pod najlepszym wrażeniem. Cały dom, goście, służba, wszystko było tu inne, niż na przykład u Neumanów, niż ongiś w najlepszych nawet towarzystwach w Petersburgu. I Lusia… Jaka to czarująca panna… Jaka rasowa. Właściwie mówiąc, ich sytuacja społeczna, panny Lusi i Józefa, jest obecnie zupełnie wyrównana. A Rosiczka?… Wspomnienie jej sprawiało mu przykrość. Chociaż ostatecznie to, że bywał u Neumanów częstym gościem, do niczego go nie zobowiązywało. Byłoby to bezczelne, gdyby uważali sam fakt jego bywania za wiążący go pod jakimkolwiek względem. Pomimo to należało przerzedzić te wizyty. Zresztą miał teraz pretekst wymowny: — „Tygodnik Niezażny”. Mając dużo systematyczności w naturze, Józef szereg najbliższych dni poświęcił na zaznajamianie się z wydawnictwem. Pierwszy numer był już pod prasą. Dlatego najpierw zajął się badaniem kwestii kolportażu. Administrator, pan Kowalnicki od razu nie podobał się Józefowi. Człowiek tego typu nie mógł być pożytecznym kierownikiem wydawnictwa. Były pułkownik rosyjski i zrujnowany ziemianin zza kordonu, więcej czasu zajmował sobie opowiadaniem, jak to dawniej było, niż sprawami „Tygodnika”. Każde jego zdanie zaczynało się nieodmiennie: — Ot, pamiętam, bywało… Potem szły cyfry włók, bydła, wydawanych na hulanki tysięcy, a kończyło się pogardliwym machnięciem ręki: — A teraz?! Wszystko dla niego było tu miniaturowe, śmiesznie drobne, ot, zabawki dziecinne. Interesy w Polsce — sklepik, fabryki — „kustarnyj promysieł”, chałupnictwo, miasta — dziury prowincjonalne, życie — po prostu bezcelowe. A zresztą i tak wysilać się nie warto, primo: dla takich groszy, a secundo i tak wszystko diabli wezmą, a w każdym razie powinni wziąć. Domaszko interweniował u Piotrowicza. Ostrożnie, ale bez żenady wypowiedział swoją opinię o Kowalnickim i wyraził przekonanie, że taki człowiek absolutnie nie nadaje się do pracy. Co więcej, działa na pracowników depresjonująco. Nadspodziewanie Piotrowicz, zajęty właśnie robieniem korekty swego artykułu, z miejsca zgodził się: — I na mnie takie wrażenie robi. Jeżeli uważacie, że jest ciura — wylewajcie z miejsca. Ja na tym się nie znam i wtrącać się do tego

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Anatole France, Deotyma, Tadeusz Boy-Żeleński, Marija Konopnicka, George Gordon Byron, Max Dauthendey, Hans Christian Andersen, Charles Baudlaire, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Björnstjerne Björnson, Tristan Derème, Johann Wolfgang von Goethe, brak, Stefan George, Henry Bataille, Wiktoras Gomulickis, Hugo von Hofmannsthal, Alojzy Feliński, Eurypides, Konstanty Gaszyński, Stanisław Brzozowski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Jacob i Wilhelm Grimm, Alter Kacyzne, Louis Gallet, Marceline Desbordes-Valmore, Fagus, Frances Hodgson Burnett, Michał Bałucki, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Guillaume Apollinaire, Theodor Däubler, Jan Kasprowicz, Andrzej Frycz Modrzewski, Józef Czechowicz, Charles Baudelaire, Anatol France, Anatole le Braz, Karl Gjellerup, Dōgen Kigen, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Stefan Grabiński, Louis le Cardonnel, Joseph Conrad, Aleksander Dumas, Jean-Marc Bernard, Adam Asnyk, Denis Diderot, Fryderyk Hölderlin, Homer, Michaił Bułhakow, Wincenty Korab-Brzozowski, Klemensas Junoša, Théodore de Banville, Stanisław Korab-Brzozowski, Casimir Delavigne, Charles Cros, René Descartes, Antonina Domańska, Charles Guérin, Antoni Czechow, Pedro Calderón de la Barca, Francis Jammes, Honore de Balzac, Franciszek Karpiński, Miguel de Cervantes Saavedra, Anton Czechow, Max Elskamp, Seweryn Goszczyński, , Maria Dąbrowska, James Oliver Curwood, Maria Konopnicka, Fryderyk Hebbel, Bolesław Prus, Daniel Defoe, Alfred Jarry, Julius Hart, E. T. A. Hoffmann, Aleksander Brückner, Rudolf G. Binding, Gustave Kahn, Aloysius Bertrand, Aleksander Fredro, Joachim Gasquet, Wiktor Gomulicki, Léon Deubel, nieznany, Rudyard Kipling, Maria De La Fayette, Władysław Anczyc, Zygmunt Gloger,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Judyta
Bracia, patrzcie jeno…
Prządka
Iliada
Znachor
In memoriam trzech wielkich aktorów
O pierwszej nad ranem
Gaj święcony
Dym
Biedny młynarczyk i kotek

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net.pl




ochota i studio przegrywania minidv https://wymarzonezdjecia.pl/przegrywanie-minidv-oc minidv na ochocie punkt przegrywania
© 2015 Zbiór książek.