Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Don Kichot z La Manchy
Autor: Miguel de Cervantes Saavedra

okrakiem. — O miły Boże! — zawoła Sancho — a toć nasza pani lżejsza od sokoła. Niech mnie diabli wezmą, że mogłaby dawać lekcje koniuszym z Kordoby i Meksyku! Patrz, jak bez ostróg gna swego dzianeta i dalibóg, panny dworskie nic jej nie ustępują; a to pędzą jak wiatr; patrzajżeż pan, jakby ich diabeł nosił. Sancho prawdę mówił, damy nasze umykały, co tylko nóg starczyło wierzchowcom i ubiegły z pół mili ani się obejrzawszy za siebie. Don Kichot patrzył za nimi i kiedy już ich dojrzeć nie mógł. — Sancho — rzekł — co ty mówisz na tę złość czarowników, czy widzisz, jak się ci nędznicy zawzięli na mnie, jakimi fortelami pozbawiają mnie przyjemności widzenia nieporównanej Dulcynei? Czyż był kiedy człowiek nieszczęśliwszy ode mnie? Ale Sancho, ty nie wiesz jeszcze, jak straszną jest nikczemność podłych moich wrogów, bezecni zdrajcy nie poprzestali na tym, że zamienili piękną Dulcyneę w szpetną i ordynarną chłopkę; nie dość im było tego, ale jeszcze odjęli jej przymiot najważniejszy, wielkim damom właściwy, co zawsze w kwiaty i zapachy się stroją, odjęli jej, powiadam, woń przyjemną; bo kiedym się zbliżył do tej czcigodnej pani, aby ją podsadzić na rumaka, jak ty powiadasz (gdyż ja w nim zawsze tylko osła widziałem), uderzyła mnie w nos, powiadam ci, tak silna woń czosnku i cebuli, że aż mi się w oczach łzy zakręciły. — A to szelmy — zawoła Sancho — te zapamiętałe czarowniki! żebym też kiedy doczekał widzieć was wszystkich na jeden rożen naszpikowanych i jak śledzie wędzonych! Czyż wam nie dość było, łajdaki! żeście perły moich oczu przemienili w kozie gały, a sploty jej srebrzystych włosów w krowie ogony, żeście nareszcie okrągłą jej figurkę tak spaskudzili, trzebaż wam jeszcze było cudowną balsamiczną woń zatruć, po tej woni poznalibyśmy skarby piękności, ukryte pod narzuconą szpetnością! Ale prawdę powiedziawszy, pani Dulcynea i tak wcale mi się brzydką nie wydała; przeciwnie, jak żyję piękniejszej kobiety nie widziałem, a szczególniej jakaż to śliczna ta brodaweczka, co ją ma na lewej wardze, a z której wyrasta siedem, czy osiem szczecinek rudych i na dwa palce długich, co jak złociste nitki lśnią z daleka. — Wedle stosunku niezawodnego znamion na twarzy, ze znamionami na całym ciele — rzecze Don Kichot — Dulcynea musi mieć taką samą brodawkę na prawej lędźwi; ale te szczecinki, Sancho, o których wspominasz, ogromnie są wielkie jak na znamię, to rzecz niezwyczajna. — Ba, mój panie — odpowie Sancho — u księżniczki wszystko doskonałe być musi. — O, jestem aż nadto przekonany — rzecze Don Kichot — bo natura same doskonałości najwyższe w osobie mej damy Dulcynei z Toboso połączyła; i te znamionka prześliczne nie są w niej wadami, ale promienistymi, lśniącymi gwiazdkami, co blask jej piękności podwyższają. Ale powiedz mi, Sancho, co to ona miała

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Denis Diderot, George Gordon Byron, Marceline Desbordes-Valmore, Seweryn Goszczyński, Daniel Defoe, Louis le Cardonnel, Honore de Balzac, Anatole France, Maria De La Fayette, Charles Guérin, Antonina Domańska, Rudyard Kipling, Fryderyk Hölderlin, Charles Baudlaire, Pedro Calderón de la Barca, Jan Kasprowicz, Maria Dąbrowska, E. T. A. Hoffmann, Joseph Conrad, Anatol France, Wincenty Korab-Brzozowski, Fagus, James Oliver Curwood, Władysław Anczyc, Józef Czechowicz, Francis Jammes, Miguel de Cervantes Saavedra, Tadeusz Boy-Żeleński, Wiktoras Gomulickis, Maria Konopnicka, Michał Bałucki, Franciszek Karpiński, René Descartes, Julius Hart, Andrzej Frycz Modrzewski, Michaił Bułhakow, Stanisław Brzozowski, Charles Cros, Jacob i Wilhelm Grimm, Gustave Kahn, Léon Deubel, Théodore de Banville, Klemensas Junoša, Stefan George, Antoni Czechow, Stanisław Korab-Brzozowski, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stefan Grabiński, Alfred Jarry, Eurypides, Jean-Marc Bernard, Rudolf G. Binding, nieznany, Fryderyk Hebbel, Louis Gallet, Karl Gjellerup, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Dōgen Kigen, Johann Wolfgang von Goethe, Alojzy Feliński, Aloysius Bertrand, Joachim Gasquet, Hugo von Hofmannsthal, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Adam Asnyk, Max Dauthendey, Theodor Däubler, , Hans Christian Andersen, Casimir Delavigne, Deotyma, Anatole le Braz, Aleksander Dumas, Henry Bataille, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Frances Hodgson Burnett, Homer, Max Elskamp, Konstanty Gaszyński, Aleksander Fredro, Wiktor Gomulicki, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Guillaume Apollinaire, Alter Kacyzne, Tristan Derème, Aleksander Brückner, Marija Konopnicka, Anton Czechow, brak, Zygmunt Gloger, Björnstjerne Björnson,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Oczarowały noce letnie
Wzlot
Asyż
samobójstwo
Pójdźmy wszyscy do stajenki
Marzenie paryskie
Polny kwiatek
W moje oczy — popiół prószy
polacy
Październik

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




zagłuszacz dyktafonów
trampolina ogrodowa
© 2015 Zbiór książek.