Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Namiętność
Autor: Stefan Grabiński

prawo. — Co za obraz! Jedyny motyw dla malarza! Obok przepływała obciążona do pół burty krypa pod trójkątnym żaglem latyńskim; wiozła do Wenecji na targ jarzyny z ogrodów wyspy Le Vignole i owoce z sadów jej sąsiadki, zielonej Torcello. Cytrynowożółte płótno żagla z wizerunkiem św. Marka, patrona, wydymało się łagodnie w podmuchach zachodniego wiatru nad kopczykami czerwonoceglastych pomidorów, piramidami marchwi, buraków, rzepy i stożkami winogron, brzoskwiń, renglotów i oliwek. — Barwy dobrane jak na palecie Claude Moneta. — Lub naszego Wyczółkowskiego. W perspektywie wyłonił się biały kontur cmentarnego muru. — Tu gdzieś w pobliżu — objaśniła mnie donia Inez — uchodzi naczółek mostu pontowego, który dla wygody ludności każe rozpinać w Dnie Zaduszne zarząd miasta między Wenecją a Wyspą św. Michała. Gondola przesunęła się popod murem obmywanym przez chlupoczącą łagodnie falę i zawinęła do przystani naprzeciw klasztornego portalu. Wysiedliśmy i przekroczywszy bramę opactwa oo. Franciszkanów, weszliśmy w krużganek. W głębi, pomiędzy filarami, przechadzało się kilku mnichów. Postacie ich ujęte w szorstkie linie habitów odrzynały się wyraziście ciemnymi plamami od rozsłonecznionego tła z murów, kolumn i posadzki. Wychylone z szerokich rękawów zakonnej sukni ręce przebierały paciorki różańca lub zanurzone palcami w miąższ brewiarzy przewracały szeleszczące cicho ich kartki. Z wnętrza bazyliki po lewej stronie krużganka szła woń kadzidła i płonących świec — z głębi przedsionka, z prześlicznej Capella Emiliana płynęły słodkie tony harmonium: ktoś grał Ave Maria Gounoda. Przeszliśmy zamknięty kolumnadą podwórzec i przez drugą, wewnętrzną bramę dostaliśmy się na cmentarz. Była godzina szósta po południu. Zalane potokami zachodu zacisze pławiło się w złocie i bieli: w złocie słońca i bieli marmurów. Przymknąłem na chwilę olśnione oczy. Szliśmy wzdłuż cmentarnego muru inkrustowanego płytami napisów, grobowcowych wnęk i nisz. Pod stopami dudniały nam głucho podziemne komnaty, z boku raziły oślepiająco białe refleksy słonecznych rzutów. — Jak tu mało zieleni! — rzekłem tonem skargi. — Co za rozpaczliwa posucha bieli! Doprawdy, seniora, ta despotyczna, wszystko sobą przygłuszająca biel jest straszliwa. Zadaje mi niemal fizyczny ból. Popatrzyła, lekko podnosząc brwi. — Przemawia z pana syn Północy. Wasze cmentarze muszą mieć wygląd zupełnie odmienny? — O tak. U nas w miejscach wiecznego spoczynku pełno drzew i krzewów; bujna, soczysta zieleń przegradza domy zmarłych, przykrywa festonami bluszczu, spławami brzóz i kalin martwą biel nagrobków i mauzoleów. Na polskich cmentarzach przyroda otula w macierzyńskie ramiona przybytki śmierci — gdy tu, w tej błogosławionej, wiecznie roześmianej słońcem krainie, nawet w ustroniach zmarłych sztuka święci bezwzględnie swój zimny, marmurowy tryumf: smutny tryumf pobielanych grobów. Ach, jakże mi brak tu zieleni! Zatrzymałem się przy jednym z grobowców, który nagle skupił na sobie moją uwagę. Rzucała się w oczy od razu oryginalna kompozycja. Na tarasie przed domem stała naturalnej wielkości postać kobiety o miłej, przepojonej niewieścią słodyczą powierzchowności; lewą ręką zbierała fałdy sukni, w prawej podniesionej do góry gestem pełnym wdzięku niosła doniczkę z kwiatami. „A Luisa Riccardi, moglie adorata — il marito” — czytałem napis u dołu. — Jest to mogiła jednej z patrycjuszek weneckich — wyjaśniła mi Inez. — Umarła nagle śmiercią gwałtowną. Zrozpaczony mąż kazał utrwalić postać ukochanej w chwili, gdy wychodzi z domu na przechadzkę po ogrodzie: taką ją widział podobno po raz ostatni — taką oglądały jego oczy na kilka godzin przed śmiercią. Moment ten uwiecznił rzeźbiarz w

Czytaj dalej: 2 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 21 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Fryderyk Hebbel, Max Dauthendey, Andrzej Frycz Modrzewski, Stanisław Korab-Brzozowski, Charles Baudlaire, Klemensas Junoša, Deotyma, Karl Gjellerup, Marija Konopnicka, Gustave Kahn, James Oliver Curwood, Joachim Gasquet, Adam Asnyk, Francis Jammes, Aloysius Bertrand, Anton Czechow, Zygmunt Gloger, Théodore de Banville, Alter Kacyzne, Wincenty Korab-Brzozowski, Joseph Conrad, Jan Kasprowicz, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Baudelaire, Jacob i Wilhelm Grimm, Marceline Desbordes-Valmore, Dōgen Kigen, Rudolf G. Binding, Henry Bataille, , Pedro Calderón de la Barca, Anatole le Braz, Michaił Bułhakow, Stefan Grabiński, Konstanty Gaszyński, Stefan George, Fagus, Louis le Cardonnel, Franciszek Karpiński, Alfred Jarry, René Descartes, Fryderyk Hölderlin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Guérin, Michał Bałucki, Honore de Balzac, Aleksander Dumas, Theodor Däubler, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Maria De La Fayette, Antonina Domańska, Bolesław Prus, Tadeusz Boy-Żeleński, brak, Aleksander Fredro, Max Elskamp, E. T. A. Hoffmann, Anatole France, Seweryn Goszczyński, Björnstjerne Björnson, Eurypides, Charles Cros, George Gordon Byron, Anatol France, nieznany, Guillaume Apollinaire, Louis Gallet, Hans Christian Andersen, Antoni Czechow, Julius Hart, Jean-Marc Bernard, Frances Hodgson Burnett, Denis Diderot, Stanisław Brzozowski, Homer, Tristan Derème, Maria Dąbrowska, Léon Deubel, Miguel de Cervantes Saavedra, Daniel Defoe, Maria Konopnicka, Wiktor Gomulicki, Władysław Anczyc, Hugo von Hofmannsthal, Aleksander Brückner, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Casimir Delavigne, Alojzy Feliński, Rudyard Kipling, Józef Czechowicz, Wiktoras Gomulickis, Johann Wolfgang von Goethe,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Miłość godnym nie nazwie
Amor i czaszka
Wzlot
Król żab
Między siebie a życie
Kapitanowie zuchy
Ubogi bogaty
Anioł
zdrada
Głos

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




pojemniki mapa
© 2015 Zbiór książek.