Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Dziennik Franciszki
Autor: Klementyna z Tańskich Hoffmanowa

złoto oprawne. O Madame nawet nie zapomniał, blondynową salopkę dziś rano na łóżku swoim znalazła; wysławia też hojność polską: to jest jedna rzecz, którą w narodzie naszym chwali. Choć to nasza Madame i z innych miar bardzo ją szanuję, przecież za tę pogardę Polaków nie lubię jej. Wczora była paradna wieczerza, kapela grała prześlicznie, spijano za zdrowie przyszłej pary; dragonia nasza strzelała, a rotmistrz dał za hasło rocie swojej „Michał” i „Barbara”. Już i Basia trochę śmielsza, wstydzi się jeszcze swego pierścionka; kryje go, jak może, a każdy go widzi, bo diamenty jak gwiazdy jaśnieją. Dziś rano wszyscy na szczęście Basi pojechali na polowanie. Mówią, że dawniej był taki zwyczaj, że panna w takim razie koniecznie strzelcom nóżkę swoją pokazać musiała, ale ten zwyczaj nieskromny ustał, chwała Bogu. Basia spiekłaby się od wstydu; a ten Macieńko taki pocieszny, że koniecznie się tego domagał i mówił, iż skoro ta formalność nie dopełniona, polowanie się nie powiedzie, bo nie ma szczęścia. Nie zgadł jednak, tak było pomyślne, jak rzadko kiedy: zabito dzika, dwie sarny, jednego rogacza, zajęcy mnóstwo, sam pan starosta dzika zabił i tę zdobycz u nóg Basi złożył. O! przekonałam się, że z pana starosty zuch wielki. Wyprowadzić kazał Jmć Dobrodziej dla myśliwych wszystkie konie ze swojej stajni, w sute rzędy przybrane; był między nimi jeden śliczny, ale prawie zupełnie dziki; koniuszy na nim jeździć nie śmie, bo wszystkich zrzuca; pan starosta powiedział, że go przekona. Jakoż wsiadł pomimo przedstawień przytomnych osób i tak go dzielnie ujął, że wśród skoków, pierzchań, wybryków jego trzy razy wokoło bez najmniejszego szwanku zamek maleszowski objechał. Pięknie było na to patrzeć. Basia trochę zbladła, jak wsiadał na tego dzikiego konia, ale gdy zobaczyła, że tak nim kierować umie, gdy zaczęły się rozlegać przytomnych oklaski, żywy rumieniec twarz jej okrył, tym żywszy, że wszyscy prawie na nią spojrzeli. Od tego czynu pozyskał zupełnie moje łaski pan starosta; kto tak mocno siedzi na koniu i taki śmiały, temu już wybaczyć można, choć menueta i kontradansa tańcować nie lubi. Jmć Dobrodziej darował przyszłemu zięciowi tego konia z bardzo bogatym rzędem i masztalerzem. Zasłużył sobie na ten podarek. Dnia 20 stycznia, w niedzielę Więcej niż tydzień nie pisałam dziennika mego, bośmy wszyscy bardzo zajęci. Gości moc niezmierna, z nimi więc poobiedzia i wieczory schodzą, a poranki oddane robocie. Zarzucone zupełnie nauki, nomenklator, gramatyka francuska, sama nawet pani de Beaumont leży w kącie; każda z nas, trzech sióstr, chce koniecznie Basi podarkiem własnej pracy do wyprawy się przysłużyć. Ja jej haftuję dezabilkę linową z falbanami w robotki; wstaję też rano i przy świecy pracuję, żeby koniecznie na czas wykończyć; Marysia wyszywa rańtuch bardzo ładny: na izabelowym muślinie będzie arabesk złotem i ciemnymi jedwabiami; Zosia haftuje szydełkiem przykrycie do gotowalni. Jmć Dobrodziejka od samego rana otwiera sepety, kufry i szafy, dobywa z nich płócien, materyj i futer, makat, kotar, kobierców: wiele ma rzeczy pozostałych z własnej wyprawy, wiele także po zamężciu nabytych, bo już od lat kilkunastu zbiera na wyprawy nasze piękności rozliczne. Prawdziwie jest

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Daniel Defoe, Aleksander Fredro, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Seweryn Goszczyński, James Oliver Curwood, Henry Bataille, Maria Dąbrowska, Eurypides, Björnstjerne Björnson, Rudolf G. Binding, Pedro Calderón de la Barca, George Gordon Byron, Charles Guérin, Anatole France, Adam Asnyk, Maria De La Fayette, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Konstanty Gaszyński, Hans Christian Andersen, Antonina Domańska, Marija Konopnicka, Charles Cros, Deotyma, Anatol France, Zygmunt Gloger, Charles Baudlaire, Johann Wolfgang von Goethe, Jean-Marc Bernard, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Max Elskamp, Wiktor Gomulicki, Karl Gjellerup, Theodor Däubler, Aloysius Bertrand, Stanisław Brzozowski, Stefan George, Alter Kacyzne, Julius Hart, Francis Jammes, Louis Gallet, Guillaume Apollinaire, Tristan Derème, Louis le Cardonnel, Frances Hodgson Burnett, Gustave Kahn, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Jacob i Wilhelm Grimm, Max Dauthendey, Władysław Anczyc, Homer, Jan Kasprowicz, E. T. A. Hoffmann, Miguel de Cervantes Saavedra, Stefan Grabiński, Maria Konopnicka, Hugo von Hofmannsthal, Alfred Jarry, Aleksander Brückner, Antoni Czechow, Anatole le Braz, Stanisław Korab-Brzozowski, Wiktoras Gomulickis, , Michaił Bułhakow, nieznany, Joseph Conrad, Alojzy Feliński, Wincenty Korab-Brzozowski, Marceline Desbordes-Valmore, Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Dumas, Tadeusz Boy-Żeleński, Franciszek Karpiński, Léon Deubel, Fryderyk Hölderlin, Anton Czechow, Fryderyk Hebbel, Michał Bałucki, Klemensas Junoša, Joachim Gasquet, brak, Honore de Balzac, Denis Diderot, Rudyard Kipling, Théodore de Banville, René Descartes, Dōgen Kigen, Fagus, Casimir Delavigne, Józef Czechowicz,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

jednakowo
Oczarowały noce letnie
Pożegnanie z Lindorą w górach
Do Malabarki
Wykrzyknik
Rocznica
Pieśń o Narodzeniu Pańskim
Marsz ślubny
Głos
westchnienie

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.