Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Dziennik Franciszki
Autor: Klementyna z Tańskich Hoffmanowa

przez las wyciętą, na koniu jedzie? Może on? Nie, to strzelec ulubiony jego; zapewne z bukietem dla mnie: wiem, że po niego o mil kilka do jakiejś oranżerii posyłał. Czegóż ja się też troszczyłam? Po co te obawy? On tu jest jeszcze; od nikogo nie słyszałam, żeby miał wyjeżdżać; może wcale nie pojedzie, a przynajmniej nie tak prędko; ani wątpić, będę jeszcze miała i drugi, i trzeci, i czwarty takiego szczęścia tydzień. Wszak na pierścionku napisać kazał „Na wieki”. Ten pierścionek jakże mi drogi! Dnia 27 maja, we środę O nie! Skończyło się na jednym tygodniu szczęścia! A już widzę, że pamięć jego wszystkie następne w porównaniu z nim czarne i posępne uczyni! Ale bo to najgorzej, kiedy się od poniedziałku źle darzyć zacznie. Te słowa pokojówki były pierwszymi, które usłyszałam w ten tydzień, i odtąd same złe nowiny słyszę. Zaraz tego dnia dowiedziałam się z pewnością i od strzelca, który mi bukiet przywiózł, i od samego królewica, że wyjechać wkrótce musi; zaledwie pod różnymi pozorami trzy dni po braciach miał tu bawić, te jutro dopiero się skończą, a on już dzisiaj wyjeżdża. Król przysłał w nocy sztafetę z rozkazem, żeby wracał jak najprędzej; pojechał raz jeszcze do pałacyku, bo tam ważnych papierów zapomniał; za pół godziny wróci, a potem pojedzie. Sam nie wie, kiedy się zobaczemy. Ach! Czemuż to dni szczęścia krótsze są od innych? Dnia 7 czerwca, w niedzielę Już blisko dwa tygodnie, jak królewic pojechał, dwóch posłańców było od niego, dwa liściki wsunął do mnie pod kopertę księcia wojewody. Ale cóż to jest list? jakże to w nim słów i rzeczy mało dla tych, którzy rozmawiać, wszystko sobie zwierzać przywykli; których szczęście być razem, patrzeć na siebie. I czytam je, i odczytuję, zawsze toż samo. List tak mało zastąpi rozmowę jak portret osobę; zostawił mi swoją miniaturę królewic, dosyć podobna: ale cóż mi z niej? Ja mam twarz jego jeszcze podobniejszą w pamięci wyrytą, a ten portret zawsze jednakowy, ani mówi, ani się uśmiecha, ani patrzy na mnie. A nadto jakże to czczą rzeczą jest list, na który odpowiedzi dać nie można, to istna z niemym rozmowa; bo co już tego, to przenieść na sobie żadnym prawem nie mogłam: zdawałoby mi się, że mi ręka uschnie, gdybym bez wiedzy ciotki, rodziców, starszej stiostry do kochanka jednę literę napisała; powiedziałam królewicowi, że listu ode mnie mieć nie będzie, dopóki żoną jego nie zostanę, i choć Bóg jeden wie, ile mnie to kosztuje, dotrzymam słowa… O! jakże po wyjeździe jego dzień każdy był nieznośny… Z początku jak błędna, jak osłupiała chodziłam; byłabym chciała jakim cudem przespać czas jego niebytności… Mamże powiedzieć, co mnie z tego letargu obudziło? Księżna nagle zapadła w skutku tego nieszczęsnego stąpienia; nie umiano się obchodzić z tą nogą od razu, spuchła i zaogniła się tak mocno, że księżna dostała gwałtownej gorączki i przez trzy dni była bardzo źle. Ani wyrazić potrafię, co się ze mną przez te trzy dni działo! Nie sądziłam, żebym o czyje zdrowie, prócz o zdrowie Państwa, sióstr i jego, tak niespokojną być mogła. Przez te trzy dni nie tęschniłam do królewica, co więcej — prawie rada byłam temu, że go nie ma; bo w jego przytomności nie byłabym mogła tak zupełnie zająć się księżną.

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Daniel Defoe, Rudolf G. Binding, Aleksander Dumas, Charles Baudlaire, Maria De La Fayette, Hugo von Hofmannsthal, Franciszek Karpiński, Charles Cros, Miguel de Cervantes Saavedra, nieznany, Michał Bałucki, Władysław Anczyc, Fagus, E. T. A. Hoffmann, Marija Konopnicka, Björnstjerne Björnson, Karl Gjellerup, Deotyma, Louis le Cardonnel, Alter Kacyzne, Marceline Desbordes-Valmore, Johann Wolfgang von Goethe, Fryderyk Hölderlin, Bolesław Prus, Alojzy Feliński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Max Elskamp, Guillaume Apollinaire, Hans Christian Andersen, Wiktor Gomulicki, Anton Czechow, Denis Diderot, Antonina Domańska, Pedro Calderón de la Barca, Antoni Czechow, Konstanty Gaszyński, Théodore de Banville, Maria Konopnicka, Louis Gallet, Wincenty Korab-Brzozowski, Anatole le Braz, Stefan George, Theodor Däubler, Jean-Marc Bernard, Francis Jammes, Homer, Joachim Gasquet, Jan Kasprowicz, James Oliver Curwood, Henry Bataille, Jacob i Wilhelm Grimm, Stanisław Korab-Brzozowski, Gustave Kahn, brak, Józef Czechowicz, Klemensas Junoša, Anatol France, Stanisław Brzozowski, Honore de Balzac, Seweryn Goszczyński, Wiktoras Gomulickis, Charles Guérin, George Gordon Byron, Max Dauthendey, Rudyard Kipling, Andrzej Frycz Modrzewski, Casimir Delavigne, Fryderyk Hebbel, Maria Dąbrowska, Aleksander Brückner, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Zygmunt Gloger, Stefan Grabiński, Adam Asnyk, Léon Deubel, Aloysius Bertrand, Dōgen Kigen, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Aleksander Fredro, Tadeusz Boy-Żeleński, René Descartes, , Michaił Bułhakow, Frances Hodgson Burnett, Julius Hart, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Alfred Jarry, Charles Baudelaire, Eurypides, Tristan Derème, Joseph Conrad, Anatole France,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Hymn do piękna
pod dworcem głównym w warszawie
Syrena
samobójstwo
Wincenty Korab-Brzozowski
przeczucia
Dym
Piękno
Akordy jesienne
jedyna

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.