Tytuł: Marysieńka Sobieska Autor: Tadeusz Boy-Żeleński przeciwnie, ten uroczysty ślub ułagodził opinię. Powaga nuncjusza papieskiego, który go celebrował, pokryła wszystko. Skrócono ile tylko było możliwe termin ślubu. Dn. 2 lipca 1665 r. nowożeniec oznajmia go siostrze w tych słowach: „Przyjeżdżajże tedy Wasza X. Mość jako najprędzej widzieć teraz to, czegoś tak życzyła, bo przyznam się bezpiecznie, że nad się szczęśliwszego nie widzę i nie imaginuję człowieka”. Obrządek odbył się dn. 5 lipca 1665 r. — w trzy miesiące niespełna po śmierci Zamoyskiego — z zachowaniem wszystkich ceremonii. Pan Matczyński przybył do pałacu jako dziewosłąb i w kwiecistej oracji prosił o rękę pani Zamoyskiej. Odpowiedziała królowa, sławiąc przymioty swojej wychowanicy i kładąc na jej skronie bogaty wieniec z drogich kamieni, dar pana młodego. Wygłoszono bezlik oracyj i toastów, panegiryków wierszem i prozą; gody weselne trwały trzy dni. Trzeciego dnia pan młody podejmował króla i królową wraz z całym dworem. Zbytek był niesłychany; naczynia złote i srebrne, długie ręczniki, przybite do stołów (aby ich nie skradziono) i służące za wspólne serwety, strojne były na końcach kosztownymi koronkami. Pijatyka była taka, że służba rzuciła się do łupienia stołów; brano się już ostro do szabel, kiedy król i królowa odprowadzali państwa młodych do łożnicy. Trudno o większe pomieszanie stanów duszy niż to, które w tych przełomowych chwilach zachodziło w Sobieskim. Odbija się to w jego listach, gdzie widzimy go na przemian jako Jean qui pleure et Jean qui rit. Wchodził w nowy okres życia; skończone wahania, niepewności, rozterki, komplikacje psychologiczne, do których ten polonus tak mało był sposobny. Przemocą czy dobrowolnie, ale nareszcie ożeniono go; wie, co ma, jest szczęśliwy. W małżeństwie czuje się tak jakby z przyciasnego obcego stroju przebrał się w wygodny kubrak na swoją miarę; ale godne uwagi jest, że nie dzieje się to bynajmniej kosztem jego zapałów miłosnych; jako mąż zawsze będzie kochankiem, płonącym spotęgowanymi jeszcze ogniami dawnego Celadona. Ma tedy swoją najukochańszą Marysieńkę; ale z drugiej strony cierpi nad jej przykrą sytuacją, bolą go awanie, które ją spotykają, a od których do dnia oficjalnego ślubu nawet nie mógł jej bronić, i plotki, jakie o nich obiegały, o których wie, że niezupełnie są plotkami i wobec których sumienie ma niezupełnie czyste. Wszystko to załatwił — o tyle o ile — uroczysty ślub, ale zostały inne powody zgryzot. Najpierw skomplikowane sprawy spadkowe Marysieńki, mającej na Zamojszczyźnie 600 000 zł. wiana, z którego zabiegliwy Sobieski nie myślał rezygnować. Czekają go uciążliwe procesy. A wreszcie ów ogromny awans życiowy pana chorążego, ale awans dwuznaczny, ciernisty i zjawiający się nie w porę. Nie w porę, bo teraz pan młody miałby ochotę być po prostu ze swoją żoną i nasycić się do woli jej miłością. Te spadłe jak z nieba urzędy, godności, były mu dość wstrętne, widzieliśmy, jak długo bronił się od ich przyjęcia. Przyjął je dla swej Astrei i łącznie z jej ręką; i to mu je też zatruwa: nie na polu bitwy zdobył tę buławę, ale przy fartuszku Marysieńki, a przynajmniej tak to ludzie komentują. Dotychczasowy wielki marszałek i hetman polny żyje i dla ogromnej większości wciąż jest marszałkiem i hetmanem; nie wie Sobieski — jak już raz mu groziło — czy mu z dnia na dzień nie odbiorą tych szarż, aby je wrócić Lubomirskiemu, co byłoby znowuż straszliwym despektem! Przy tym co za początek kariery hetmana: wojna domowa, i to przeciw komu, przeciw swemu dawnemu wodzowi, przeciw człowiekowi, u którego boku wolałby wojować niż stawać przeciw niemu w sprawie niepopularnej, niesławnej, bez względu na je Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 5 | 6 | 9 | 10 | 12 | 13 | 14 | 17 | 18 | 23 | 26 | 29 | 30 | 34 | 35 | 36 | 39 | 41 | 42 | 43 | 46 | 49 | 51 | 53 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 65 | 69 | 70 | 72 | 74 | 75 | 78 | 80 | 87 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 108 | 110 | 113 | 118 | 119 | 121 | 122 | 124 | 126 | 127 | 128 | 134 | 135 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Alter Kacyzne, Charles Baudlaire, Zygmunt Gloger, Louis le Cardonnel, Stefan Grabiński, Joseph Conrad, Frances Hodgson Burnett, Klemensas Junoša, Aleksander Fredro, Antonina Domańska, Rudyard Kipling, Hugo von Hofmannsthal, Władysław Anczyc, Michaił Bułhakow, Max Dauthendey, Jacob i Wilhelm Grimm, René Descartes, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anton Czechow, Maria Konopnicka, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole France, Guillaume Apollinaire, Maria De La Fayette, Pedro Calderón de la Barca, Björnstjerne Björnson, Stefan George, Karl Gjellerup, brak, , Homer, Wiktor Gomulicki, Julius Hart, Jan Kasprowicz, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Rudolf G. Binding, Aloysius Bertrand, Denis Diderot, Aleksander Dumas, Louis Gallet, Stanisław Brzozowski, Eurypides, Charles Cros, Seweryn Goszczyński, Charles Baudelaire, Józef Czechowicz, Alojzy Feliński, Marija Konopnicka, Deotyma, Andrzej Frycz Modrzewski, Gustave Kahn, Maria Dąbrowska, Francis Jammes, Franciszek Karpiński, Henry Bataille, Wiktoras Gomulickis, Tadeusz Boy-Żeleński, Honore de Balzac, Joachim Gasquet, Konstanty Gaszyński, George Gordon Byron, Bolesław Prus, Wincenty Korab-Brzozowski, Adam Asnyk, Léon Deubel, Dōgen Kigen, Aleksander Brückner, Théodore de Banville, Charles Guérin, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Michał Bałucki, Jean-Marc Bernard, Anatol France, Max Elskamp, Anatole le Braz, Fagus, nieznany, E. T. A. Hoffmann, James Oliver Curwood, Alfred Jarry, Fryderyk Hölderlin, Miguel de Cervantes Saavedra, Daniel Defoe, Tristan Derème, Marceline Desbordes-Valmore, Fryderyk Hebbel, Antoni Czechow, Casimir Delavigne, Johann Wolfgang von Goethe, Hans Christian Andersen, Theodor Däubler, Liudvika Didžiulienė-Žmona, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: dzień światło popołudniu Śnieg spadnie Tryumfy Króla niebieskiego Prządka Samowiedzy! Boleści! O, jak się trapię Zemsta Do młodych Gaśnięcie kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.info |
roczna powłoka ceramiczna |