Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Poglądy księdza Hieronima Coignarda
Autor: Anatol France

jest jeno chorobą odziedziczoną nawrotem zbrodniczym ku życiu dzikiemu, karygodnym głupstwem. Książęta współcześni, a zwłaszcza zmarły król cieszyć się będą po wszystkie wieki wielką, pełną sławy hańbą, że uczynili z wojny igraszkę i zabawkę dworów. Smutno mi pomyśleć, iż nie zobaczymy końca owych strasznych rzezi masowych. Jeśli idzie o przyszłość, ową niezbadaną przyszłość, to nie dziw się, iż patrzę na nią przez pryzmat przyrodzonej łagodności własnej oraz sądzę ją miarą sprawiedliwości. Przyszłość to teren podatny marzeniom, jest to utopijna kraina, w której mędrzec lubi wznosić gmachy wspaniałe. Wierzę, iż ludy będą uprawiać w przyszłości jeno dzieła pokoju, a zwiastunem tego ogólnego uśmierzenia wojen w wiekach następnych są mi wzrastające coraz to bardziej zbrojenia. Armie zwiększają się nieustannie liczebnie i rośnie ich potęga. Niedaleki czas, kiedy całe ludy rzucone zostaną w paszczę tego Molocha, a wówczas potwór zdechnie z przejedzenia, pęknie, utywszy nad miarę. XIII. Akademia Dowiedzieliśmy się pewnego dnia, iż biskup z Séezu — został członkiem Akademii Francuskiej. Wygłosił on przed dwudziestu laty panegiryk ku czci św. Maclou, uznany za rzecz bardzo dobrą, i wierzę, iż posiadał piękne ustępy, gdyż drogi mistrz mój, ks. Coignard, przyłożył się do jego skomponowania, zanim opuścił pałac biskupi wraz z pokojówką pani starościny. Biskup seezański wywodził się z wielkiego normandzkiego rodu. Pobożność jego, piwnica i stajnia sławioną była w całym kraju, własny zaś siostrzeniec jego miał duży wpływ na mianowanie członków. Nominacja jego nie zdziwiła tedy nikogo, a nawet znalazła poklask ogółu, z wyjątkiem oczywiście poetów z Café Procope, niezadowolonych nigdy z niczego. Wiadomo jednak, że jest to fronda najgorszego gatunku. Drogi mój mistrz przyganiał im to zachowanie w zwykły swój, łagodny sposób. — Czemuż to czuje się niezadowolonym pan Duclos? — pytał. — Wszakże jest od wczoraj równym biskupowi seezańskiemu, posiadającemu najliczniejszych duchownych i najobfitszą psiarnię w całym królestwie! Wszyscy akademicy są sobie równi wedle brzmienia statutu. Była to co prawda jeno równość maskarady czy popijawy, wraz z końcem owej zabawy ustająca, a biskup siadał do pozłocistej karety, zostawiając panu Duclos zupełną swobodę brodzenia po błocie, opryskującym mu wełniane pończochy. Jeśli boli go, że nie może i pod tym względem dorównać biskupowi, to po cóż ociera się rękawem o graczy, nie mając na stawkę. Powinien by raczej wleźć do beczki, jak Diogenes, albo zaszyć się, jak ja, w nędznej stancyjce przy schodach Św. Innocentego. W beczce jeno i w nędznej jamie człowiek wyższym się czuć może od wielmożów świata, tam tylko jest się prawdziwym książęciem i rzeczywistym dostojnikiem. Szczęśliwy, kto umiłowań swych nie zawarł w Akademii! Szczęsny, kto żyje wolny od obaw i pożądań, rozumie nicość wszystkiego i wie, że równie marną jest rzeczą być członkiem Akademii, jak nie być nim wcale. Taki to jeno żywot cichy i skryty może być nazwany szczęśliwym, a człowiek, który go wiedzie, zażywa prawdziwej wolności. Kroczy ona za nim, gdziekolwiek się ruszy, a wybraniec Boga święci w ciszy orgie mądrości, w których udział biorą wszystkie muzy, uśmiechając się radośnie. Tak mówił drogi mistrz mój, a ja podziwiałem czysty entuzjazm, brzmiący w głosie jego i jarzący się w oczach. Ale popędliwość młodzieńcza zawrzała we mnie. Chciałem oświadczyć się po czyjejś stronie i ruszyć w bój za lub przeciw Akademii. — Księże dobrodzieju — spytałem — wszakże Akademia ma obowiązek powoływać do swego grona najlepsze umysły królestwa, nie zaś biskupów-wujów tych osób, które mają wpływy? —

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 8 | 9 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Maria Dąbrowska, Alojzy Feliński, Guillaume Apollinaire, Wiktoras Gomulickis, Dōgen Kigen, Wincenty Korab-Brzozowski, James Oliver Curwood, Antoni Czechow, Jean-Marc Bernard, Alter Kacyzne, Honore de Balzac, Johann Wolfgang von Goethe, Fryderyk Hebbel, E. T. A. Hoffmann, Charles Cros, Björnstjerne Björnson, Gustave Kahn, Bolesław Prus, Daniel Defoe, Francis Jammes, René Descartes, Pedro Calderón de la Barca, Maria De La Fayette, Tadeusz Boy-Żeleński, Hans Christian Andersen, Konstanty Gaszyński, Henry Bataille, Deotyma, Tristan Derème, Michaił Bułhakow, nieznany, Anatol France, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Maria Konopnicka, brak, Aloysius Bertrand, Hugo von Hofmannsthal, Fagus, Denis Diderot, Aleksander Dumas, Rudolf G. Binding, Jacob i Wilhelm Grimm, Fryderyk Hölderlin, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Marceline Desbordes-Valmore, Adam Asnyk, Anatole le Braz, Frances Hodgson Burnett, Max Dauthendey, Casimir Delavigne, Michał Bałucki, Aleksander Fredro, Stanisław Brzozowski, Louis Gallet, Joachim Gasquet, Seweryn Goszczyński, Théodore de Banville, Louis le Cardonnel, Homer, Joseph Conrad, Aleksander Brückner, Julius Hart, Anton Czechow, Charles Baudelaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole France, Léon Deubel, Wiktor Gomulicki, Miguel de Cervantes Saavedra, , Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Władysław Anczyc, Karl Gjellerup, Alfred Jarry, Franciszek Karpiński, George Gordon Byron, Stefan Grabiński, Zygmunt Gloger, Eurypides, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Theodor Däubler, Charles Guérin, Jan Kasprowicz, Charles Baudlaire, Stefan George, Józef Czechowicz, Antonina Domańska, Max Elskamp, Klemensas Junoša, Liudvika Didžiulienė-Žmona,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

na wsi
Siedmiośpiochy
Powrót z Warszawy na wieś
Calineczka
Złoczyńca
Wilk i człowiek
Śpiewaj wolno
Hanusia Wierzynkówna
Widmo
ranek

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.