Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Dzikie ziele
Autor: Maria Dąbrowska

dobrze w zieleń zaszyta, wołała do jednego z nich: — Ty czorny gnojku! Nie ostawiła ci ta bestra kokoszka na łbie jakiej pamiątki? Poiskaj się, może co najdziesz! Uczynili, jakby nie były powiedziane do nich żadne słowa. Rozczarowana wróciła do dworu i gdy zaczęła sobie słać łóżko, usłyszała, że ktoś wszedł do kuchni. — Kto tam? — spytała kucharka, przerywając różaniec. Marynka wyszła ze stancji na kuchnię i stanęła oko w oko ze Słupeckim. — Niech bandzie pokwalony! — Na wieki. Podszedł blisko. Powiedział, że u nich jest dzisiaj granie przed kuchnią i czyby nie przyszła. Rzekł to po cichu, jakby w sekrecie. — Co ni mom przyńść — odparła bez wahania, gdyż iść na tańce była to rzecz zwyczajna. — No to dali — przyzwał nagląco. — Marynka, chto ta po nocy przylos? — zaskrzypiała już spod pierzyny kucharka. Marynka poczuła się w nieprzyjemnej spółce i wstydziła się przed starą o tym mówić. — Nic, nic — odparła mrukliwie. Wyszli razem, ale gdy się znaleźli w ciepłych zmrokach, skoczyła między jaśminy. Nie uskoczyła daleko. Słupecki okazał się chybszy i przytrzymał ją, aż zajęczała. Przytrzymał i nakierował na ścieżkę tak, że musiała iść. — Puść mnie — mówiła całą drogę. — Puść mnie. — Na co? — pytał z głupia frant. — Nie kces ze mno potańcować. Co to ja nieładny? Odwróciła tym bardziej głowę, by ani wejrzeć na tę niegodną urodę. Puścił ją dopiero, kiedy już ludzie widzieli, że nadchodzą. Teraz nie mogła uciekać, boby się wydała na pośmiewisko. Myśleliby, że dzika. Dobrze — będzie więc tańcowała z tym chłopaczyskiem. Należy jej się to za karę, skoro dała się zdurzyć słowem bożym. W ustach takiego nic nie jest święte. Ale już ona jemu też obmyśli, żeby potańczył. Mało mu jeszcze, że mu psy obiad zeżarły — będzie miał co więcej. Lecz w miarę jak tańczyli, serce jej truchleć zaczęło. To nie był taniec, to było katowanie

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Charles Baudlaire, Honore de Balzac, Joachim Gasquet, Theodor Däubler, Eurypides, Jan Kasprowicz, Guillaume Apollinaire, Franciszek Karpiński, Antoni Czechow, Władysław Anczyc, Rudolf G. Binding, Rudyard Kipling, Léon Deubel, Francis Jammes, Wincenty Korab-Brzozowski, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anton Czechow, Alfred Jarry, Henry Bataille, Stefan Grabiński, Max Elskamp, Tristan Derème, brak, Fryderyk Hölderlin, Charles Baudelaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Maria Dąbrowska, Théodore de Banville, Fagus, Hugo von Hofmannsthal, Marceline Desbordes-Valmore, Marija Konopnicka, René Descartes, Aleksander Fredro, Konstanty Gaszyński, Tadeusz Boy-Żeleński, Gustave Kahn, Dōgen Kigen, nieznany, Michaił Bułhakow, Zygmunt Gloger, Wiktoras Gomulickis, Alter Kacyzne, Alojzy Feliński, Max Dauthendey, Aleksander Dumas, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fryderyk Hebbel, Daniel Defoe, Louis le Cardonnel, Józef Czechowicz, Adam Asnyk, Jacob i Wilhelm Grimm, Maria Konopnicka, Miguel de Cervantes Saavedra, Julius Hart, Hans Christian Andersen, Bolesław Prus, Aloysius Bertrand, Homer, Pedro Calderón de la Barca, Anatol France, Jean-Marc Bernard, Louis Gallet, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Guérin, Stefan George, Maria De La Fayette, Karl Gjellerup, George Gordon Byron, Andrzej Frycz Modrzewski, Casimir Delavigne, Charles Cros, Joseph Conrad, Johann Wolfgang von Goethe, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole le Braz, Denis Diderot, Aleksander Brückner, Anatole France, Seweryn Goszczyński, Deotyma, Björnstjerne Björnson, James Oliver Curwood, Wiktor Gomulicki, Stanisław Brzozowski, Klemensas Junoša, , E. T. A. Hoffmann, Frances Hodgson Burnett, Michał Bałucki, Antonina Domańska,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Zaproszenie do podróży
Przesłanie
Krysia bezimienna
Duch we flaszce
Znachor
Ongi śpiewałem
Za Niemen hen precz
Dolinami rzek Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy
Choinka
ballada z tamtej strony

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




szkolenia łódź
© 2015 Zbiór książek.