Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Iliada
Autor: Homer

na sztuki rozdarte. Na miejscu, gdzie zachęcał Trojan lud orężny, Upadł syn Antenora, Demoleon mężny. Trafił go Pelid w skronie, szyszakiem okryte: Pękł szyszak, miedzią kości zostały przeszyte, Aż w mózgu krwi niesyty oszczep mu utonął. Wywrócił się Trojanin i duszę wyzionął. Hippodam z wozu skacze, ucieczką się chroni, Lecz go wnet z tyłu pocisk Achilla dogonił; Z rycerza dusza z rykiem okropnym wychodzi. Jak w Helice wół ryczy, prowadzon od młodzi Przed ołtarz Posejdona. Tak z tego człowieka Sroga dusza z okropnym ryczeniem ucieka. Już na syna Pryjama, Polidora, leci (Najmłodszy był, najmilszy ojcu z wszystkich dzieci). Już prędkim skokiem rycerz Achilla pomija, Ten jeszcze prędzej ściga i z tyłu przebija W miejscu, gdzie pas zapięty i pancerz dwoisty. Na drugą wyszedł stronę pocisk zamaszysty. Wyje, pada zaciemnion i rękami chwyta Z ciała srogim żelazem wypchnięte jelita. Hektor, gdy w takim stanie brata swego zoczył, Przejął go ból okrutny, cień mu wzrok zamroczył; Już nie może się wstrzymać, żal w nim śmiałość nieci, Jak ogień z groźną dzidą na zabójcę leci. Ten widząc, z radości ledwie się posiada, Z jaką prędkością, z jakim nań zapałem wpada! — «Oto — dumnym rzekł głosem — oto jest morderca, Który mnie najboleśniej przebił w głębi serca: Z jego ręki najmilszy mój przyjaciel ginie! Już nie będziem się szukać na krwawej równinie». To mówi, a wzrok wściekły na Hektora ciska: — «Zbliż się i leć czym prędzej w podziemne siedliska! A Hektor nie zmieszany: — «Skróć groźby zuchwałe! Mniemasz, że się słów zlęknę, jakby dziecię małe? I ja bym takiej broni mógł użyć wzajemnie. Znam twą moc, znam, żeś w polu jest wyższy nade mnie, Lecz wszystko w mocy boga, on łatwo nas zrówna. I choć moja od twojej ręka mniej gwałtowna, Mogę cię zranić, mogę raz śmiertelny zadać; Mam oszczep niestępiony i umiem nim władać». Skończył i dzidę silnym wyrzucił ramieniem, Ale Pallas ją lekkim odwróciła tchnieniem; Wraca dzida i pada pod Hektora nogą. Wtedy Pelid przejęty zajadłością srogą Leci z okropnym krzykiem, by w nim oręż zbroczył, Lecz Feb wydarł Hektora i chmurą otoczył. Trzykroć wpada i dzidą zgubny cios wymierza, Trzykroć próżnym zamachem w cień chmurny uderza. Gdy próżne wysilenie czwartym postrzegł razem, Wściekły, z groźnym do niego ozwał się przekazem: — «O psie zajadły! Jeszcześ zgonu się uchronił, Któryś tak blisko widział; Apollo cię bronił. Jemu na wojnę idąc, święte czynisz śluby. Spotkaj się jeszcze ze mną, a nie ujdziesz zguby, Jeżeli i mnie z bogów który sprzyja w niebie. Teraz, kogo doścignę, będę bił za ciebie…» Jako zajęty pożar na górze szaleje I gdziekolwiek niszczącym ogniem wiatr zawieje, Zjada najwyższe drzewa niesytą paszczęką: Tak Pelid jak bóg straszną broń wstrząsając ręką Bije, ściga, zaciekły lata na równinie; Całe pole zbroczone krwi potokiem płynie… Księga XXI Już w ucieczce trojańskie wojsko tam się tłoczy, Gdzie Ksant, z Zeusa zrodzon, piękne nurty toczy. Żadna się przed zwycięzcą siła nie ostoi, Rozbija ich na części:

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Tadeusz Boy-Żeleński, Karl Gjellerup, Louis Gallet, Alter Kacyzne, Joseph Conrad, Michaił Bułhakow, Frances Hodgson Burnett, Stefan Grabiński, Alojzy Feliński, Charles Cros, Dōgen Kigen, Charles Baudelaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Homer, Max Dauthendey, E. T. A. Hoffmann, Rudyard Kipling, Józef Czechowicz, Seweryn Goszczyński, Max Elskamp, Wiktor Gomulicki, Zygmunt Gloger, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole France, Daniel Defoe, Antoni Czechow, Hugo von Hofmannsthal, Anatol France, Charles Baudlaire, Stefan George, Alfred Jarry, Jan Kasprowicz, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Joachim Gasquet, Stanisław Brzozowski, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, Francis Jammes, Anton Czechow, Henry Bataille, Hans Christian Andersen, Aleksander Brückner, Gustave Kahn, Théodore de Banville, Maria De La Fayette, Léon Deubel, Konstanty Gaszyński, Deotyma, Charles Guérin, Andrzej Frycz Modrzewski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Adam Asnyk, Eurypides, nieznany, Jean-Marc Bernard, , brak, Tristan Derème, Wiktoras Gomulickis, Denis Diderot, Klemensas Junoša, Casimir Delavigne, Pedro Calderón de la Barca, Johann Wolfgang von Goethe, Maria Konopnicka, George Gordon Byron, Fagus, Fryderyk Hebbel, Wincenty Korab-Brzozowski, Jacob i Wilhelm Grimm, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Anatole le Braz, Björnstjerne Björnson, Aleksander Dumas, Michał Bałucki, Honore de Balzac, Miguel de Cervantes Saavedra, Aloysius Bertrand, Louis le Cardonnel, Władysław Anczyc, Guillaume Apollinaire, Marceline Desbordes-Valmore, James Oliver Curwood, Theodor Däubler, Franciszek Karpiński, Marija Konopnicka, René Descartes, Maria Dąbrowska, Bolesław Prus, Fryderyk Hölderlin, Aleksander Fredro, Julius Hart,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pod starą wierzbą
Człowiek i morze
Ukradziony grosik
Duch we flaszce
Wpatruj się co wieczor
Len
przez kresy
Zamek kaniowski
światło popołudniu
Lśnienie jesienne

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
itever.net.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.