Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Księga dżungli
Autor: Rudyard Kipling

teraz zabezpieczony od wszelkich wypadków w dżungli, a żadne stworzenie, czy to czworonóg, czy ptak lub wąż nie uczyni mu najmniejszej krzywdy. — Nie potrzebuje się już lękać nikogo! — zakończył, drapiąc się z zadowoleniem po kudłach. — Prócz członków własnego ludu! — mruknęła doświadczona Bagera, a potem powiedziała głośniej do chłopca: — Cóż to wyrabiasz, chłopcze! Przestańże mnie walić po bokach! Mauli, chcąc zwrócić na siebie uwagę rozmawiających, kopał raz po raz panterę i szarpał ją za skórę na karku. Dokazawszy swego, krzyknął głośno i radośnie: — Niezadługo będę miał własne stado i będę go wiódł po nadziemnych gościńcach wedle woli. — Cóż to znów za głupstwa gadasz, chłopcze? — spytała Bagera. — To prawda! Będziemy rzucać gałęzie i różne paskudztwa na głowę rudego Balu! — krzyknął upojony Mauli. — Rzecz postanowiona! — Uuu! — warknął Balu i olbrzymią swą łapą zmiótł chłopca z grzbietu pantery, tak że legł na grzbiecie tuż przed nim. Leżąc zauważył, że stary nauczyciel jest mocno rozsierdzony. — Mauli! — powiedział Balu — Zdaje mi się, że musiałeś rozmawiać z *bander-logami*, z ludem małp! Mauli spojrzał na Bagerę, chcąc się dowiedzieć, co o tym myśli, ale zauważył, że oczy jej błyszczą zimnym, stalowym, okrutnym blaskiem. — Zadawałeś się więc z ludem małp — warczał niedźwiedź — z rudymi bestiami, nie znającymi praw, z hołotą, co pożera wszystko bez wyboru? Haniebnego się dopuściłeś czynu, Mauli! — Balu! — zawołał Mauli, leżąc dalej — Wybiłeś mnie po głowie, więc odszedłem bardzo smutny, a wówczas rude małpy spuściły się z drzew, by się nade mną użalić. One jedynie ujęły się za mną! Zaczął płakać rzewnie. — Litość małp… to cisza górskiego potoku, to chłód słońca w porze letniej, to absurd! — rzeki Balu — I cóż stało się dalej? Mówże, chłopcze! — Przyniosły mi orzechów i innych przysmaków, potem zaś wzięły mnie w ramiona i zaniosły na sam szczyt drzewa. Tam oświadczyły, że jestem ich krewniakiem, a brak mi tylko ogona. Przyrzekły mnie uczynić swym naczelnikiem i wodzem. — Małpy nie mają wodzów! — warknęła Bagera — Skłamały, jak zresztą zawsze kłamią! — Okazywały mi dużo sympatii i prosiły, bym do nich wrócił! Dlaczegóż to żadne z was nie zapoznało mnie dotąd z ludem małp? Wszakże chodzą, jak ja na dwu nogach! Przy tym są delikatne, nie dają szturchańców łapami. Są wesołe i bawią się po całych dniach. Pójdę do nich! Puść mnie, szkaradny Balu! Chcę z nimi poigrać! — Milcz! — ryknął gromowo Balu, aż ryk ten rozległ się echem po dżungli. — Nauczyłem cię praw obowiązujących wszystkie ludy puszczy prócz ludu małp, żyjącego na drzewach! A stało się to dlatego, ponieważ zwierzęta owe nie mają praw, nie znają ojczyzny, a nawet własnym nie posługują się językiem. Mowa ich składa się z wyrazów podsłuchanych i skradzionych innym, szlachetnym ludom, które szpiegują z wysokości drzew. Nie ma nic wspólnego pomiędzy wolnymi ludami puszczy, a tą bandą. Rude małpy nie mają wodzów, nie posiadają też zgoła pamięci. Wrzeszczą przez cały dzień, wychwalając się, iż są ludem wielkim, zdolnym do czynów niezwykłych, do zawładnięcia dżunglą, ale wystarczy, by spadł orzech z drzewa, a zaraz zapominają o wszystkim i zanoszą się od śmiechu. Nikt w całej puszczy nie zadaje się z małpami, nie uczęszczamy tam, gdzie one

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Bolesław Prus, Anatole France, Tristan Derème, Jan Kasprowicz, Charles Baudelaire, Antoni Czechow, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Wiktoras Gomulickis, Alfred Jarry, Wiktor Gomulicki, Seweryn Goszczyński, Léon Deubel, Marceline Desbordes-Valmore, Frances Hodgson Burnett, Björnstjerne Björnson, Aleksander Fredro, Maria Konopnicka, Fagus, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Józef Czechowicz, Joseph Conrad, Anatol France, E. T. A. Hoffmann, Maria Dąbrowska, Homer, René Descartes, Rudyard Kipling, Fryderyk Hölderlin, Johann Wolfgang von Goethe, Jean-Marc Bernard, Max Dauthendey, Deotyma, Klemensas Junoša, Konstanty Gaszyński, Theodor Däubler, George Gordon Byron, Dōgen Kigen, Antonina Domańska, Jacob i Wilhelm Grimm, Joachim Gasquet, Franciszek Karpiński, Anton Czechow, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alojzy Feliński, Anatole le Braz, Fryderyk Hebbel, Maria De La Fayette, Charles Guérin, Michał Bałucki, Karl Gjellerup, Hans Christian Andersen, nieznany, Stefan Grabiński, Stefan George, Gustave Kahn, Rudolf G. Binding, Louis le Cardonnel, Wincenty Korab-Brzozowski, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Hugo von Hofmannsthal, Miguel de Cervantes Saavedra, Aleksander Dumas, Théodore de Banville, Władysław Anczyc, Stanisław Brzozowski, Henry Bataille, Francis Jammes, brak, Daniel Defoe, Adam Asnyk, Zygmunt Gloger, Stanisław Korab-Brzozowski, , Pedro Calderón de la Barca, Guillaume Apollinaire, Aloysius Bertrand, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Baudlaire, Charles Cros, Max Elskamp, Denis Diderot, Alter Kacyzne, Julius Hart, Louis Gallet, Casimir Delavigne, Honore de Balzac, Michaił Bułhakow, Eurypides, Aleksander Brückner, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Tadeusz Boy-Żeleński,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Przesłanie
Kopciuszek
opowiadanie
Motylek
Miłosierdzie gminy
Słodka potrawa
Moje ustronie
żal
Kubuś fatalista i jego pan
Reineke-Lis

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
itever.net.pl




https://czestochowa.szambobetonowe-mardor.pl
© 2015 Zbiór książek.