Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Księga dżungli
Autor: Rudyard Kipling

zasnął twardo, leżąc pomiędzy panterą i niedźwiedziem. Nagle zbudził się, uczuwszy dotknięcia i uściski drobnych, zwinnych, szorstkich rąk oraz uderzenia gałęzi po twarzy. Spojrzał i zobaczył tylko zieloną rozchwiej liści drzew i posłyszał wściekły ryk starego Balu, który budził całą dżunglę. U dołu Bagera podskakiwała wysoko, drapiąc pazurami pnie drzew, a *bandar-logi* wyły triumfalnie: — Widzi nas Bagera! Prześcignęliśmy w zręczności Bagerę! Cała dżungla zachwyca się naszą zręcznością, odwagą i przebiegłością! Uciekały z więźniem swym zwinnie, a któż opisać zdoła należycie bieg małp poprzez gęstwę drzew. Mają one tam swe przedziwne, niedostępne innym zwierzętom drożyny i gościńce, to w górę się wznoszące, to spuszczające się stromo w dół. Państwo ich znajduje się na wysokości sześćdziesięciu lub więcej stóp, a poruszają się one w nim z taką pewnością siebie, że mogą w najciemniejszą noc pędzić z zawrotną chyżością po konarach niby po równym stepie. Dwie najsilniejsze małpy chwyciły chłopca pod ręce i wraz z nim skakały z drzewa na drzewo w olbrzymich susach. Same byłyby się niezawodnie posuwały daleko prędzej, ale ciężar więźnia opóźniał ich bieg. Mauli doznawał miłego uczucia z powodu tej chyżości, uczuwał jednak zarazem zawrót głowy, a straszne wstrząśnienia odbierały mu niemal przytomność. Falanga rabusiów wspinała się wraz ze swoim łupem aż na same szczyty drzew tak wysoko, że gałęzie zaczynały giąć się i pękać pod ciężarem ich ciał, potem zaś z chrapliwym wrzaskiem rzucał się kłąb małp na oślep w szaleńczym skoku i zwisał, zaczepiony dziesiątkiem rąk i ogonów u jakiegoś konara o kilkadziesiąt stóp niżej. Mauli widział pod sobą od czasu do czasu rozłogi traw, pokrywających polany kniei, niby majtek patrzący na rozchwiej morza ze szczytu wysokiego masztu. Za moment oczy zasłaniały mu gałęzie, bijące go po twarzy, uczuwał rzut w powietrze, spadał i zaczepiał się u czegoś, tuż nad ziemią niemal. Z wrzaskiem ogromnym, w skokach nieprawdopodobnych pędził po gościńcach drzewnych i powietrznych cały lud *bandar-logów*, unosząc swój łup nie wiadomo dokąd. Zrazu Mauli myślał o tym tylko, by go małpy nie upuściły na ziemię, potem zaś zawrzał gniewem. Ale o walce mowy być nie mogło, zaczął się przeto zastanawiać nad sytuacją. Sądząc po szybkości małp, przewidywał, że przyjaciele jego, Balu i Bagera, rychło zostaną daleko w tyle, należało ich tedy uwiadomić, w którym się oddala kierunku. W dole nie było prawie nic widać, gdyż gałęzie zasłaniały całe połaci dżungli, toteż Mauli zwrócił spojrzenie w górę. Po małej chwili dostrzegł w przestworzu sępa Chila, zataczającego ogromne kręgi nad knieją w poszukiwaniu żeru. Chil zauważył, że małpy coś niosą, przeto zniżył lot, by zobaczyć, czy nie ma tam czegoś do zjedzenia, ale, zawisłszy paręset metrów nad drzewami, aż gwizdnął z podziwu, ujrzawszy wleczonego na szczyt chłopca, który mu rzucił hasło w narzeczu ludu sępów: — Ja i ty jesteśmy jednej krwi! Zasłoniły mu go natychmiast gałęzie, ale Chil machnął skrzydłem, przeniósł się nad następne drzewo i znowu zobaczył miedzianą twarz chłopaka. — Idź moim śladem! — zawołał Mauli — Zanieś wieść seeoneeńskim przyjaciołom moim, staremu Balu i Bagerze. — Któż jesteś? — spytał Chil, bo nie znał go dotąd, choć dużo słyszał o Maulim. — Mauli, zwany też żabką, człowiek-wilk, ze stada Akeli… Pilnuj mego śla… Mauli nie skończył, rzucony w tej chwili w powietrze, ale sęp dał

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
James Oliver Curwood, Michał Bałucki, Władysław Anczyc, brak, Fryderyk Hebbel, Wiktor Gomulicki, Fagus, Aloysius Bertrand, Marceline Desbordes-Valmore, Franciszek Karpiński, Maria De La Fayette, Pedro Calderón de la Barca, Józef Czechowicz, Seweryn Goszczyński, Konstanty Gaszyński, Dōgen Kigen, Jan Kasprowicz, Théodore de Banville, Karl Gjellerup, E. T. A. Hoffmann, Max Elskamp, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Anatole le Braz, Rudolf G. Binding, Maria Dąbrowska, Aleksander Fredro, Louis le Cardonnel, Aleksander Dumas, , Antoni Czechow, Gustave Kahn, Francis Jammes, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stefan George, Deotyma, Alojzy Feliński, Alter Kacyzne, Wiktoras Gomulickis, Bolesław Prus, Honore de Balzac, Eurypides, Henry Bataille, Stanisław Brzozowski, Guillaume Apollinaire, Johann Wolfgang von Goethe, Joseph Conrad, Miguel de Cervantes Saavedra, Alfred Jarry, Anton Czechow, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Andrzej Frycz Modrzewski, Louis Gallet, nieznany, Julius Hart, René Descartes, Theodor Däubler, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Baudelaire, Hugo von Hofmannsthal, George Gordon Byron, Stefan Grabiński, Homer, Frances Hodgson Burnett, Jacob i Wilhelm Grimm, Zygmunt Gloger, Fryderyk Hölderlin, Anatole France, Björnstjerne Björnson, Tristan Derème, Anatol France, Aleksander Brückner, Rudyard Kipling, Max Dauthendey, Tadeusz Boy-Żeleński, Maria Konopnicka, Michaił Bułhakow, Charles Baudlaire, Wincenty Korab-Brzozowski, Casimir Delavigne, Jean-Marc Bernard, Antonina Domańska, Charles Guérin, Marija Konopnicka, Hans Christian Andersen, Stanisław Korab-Brzozowski, Joachim Gasquet, Denis Diderot, Adam Asnyk, Daniel Defoe, Léon Deubel, Klemensas Junoša, Charles Cros,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Dziewczynka z zapałkami
Żądza nicestwa
Pod starą wierzbą
Dzikie ziele
Jasna niedziela
Wincenty Korab-Brzozowski
Wilk i człowiek
samobójstwo
Syrena
Jak skończyć z piekłem kobiet?

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.com.pl




blaty granitowe kędzierzyn koźle, katowice i rybik. zerknij https://schody-granitowe-kmx.pl/ szukasz kogoś kto wykona blaty kamienne na wymiar? a może zależy ci na schodach granitowych
© 2015 Zbiór książek.