Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

Droga tak ciemna — odparł lama niechętnie. Kim puścił to mimo uszu. — Widziałem koło drzew miejsce — ozwał się — gdzie możesz siedzieć, póki cię nie zawołam. Nie, ani-ani! — dodał, gdy lama bąknął coś na kształt sprzeciwu — pamiętaj, że to *mój* trop… mój Ryży Byk. Znak wśród gwiazd nie tobie był pisany. Znam trochę zwyczaje białych żołnierzy i zawsze mnie korci, by zobaczyć coś nowego. — Czegóż ty jeszcze nie znasz na tym świecie? — rzekł lama i posłusznie przycupnął w małej jamce, niespełna sto łokci od kępy drzew mangowych czerniejącej na tle niebios usianych gwiazdami. — Zostań tu, póki cię nie zawołam. Kim chynął w ciemność. Wiedział, że wokoło obozu według wszelkiego prawdopodobieństwa stoją wartownicy, i uśmiechnął się pod nosem, słysząc odgłos grubych butów jednego z nich. Smyka, który potrafi przekradać się w noc księżycową po dachach śródmieścia Lahory, korzystając z każdego kącika i smużki ciemności, by zmylić czujność prześladowców, nie zdoła capnąć nawet linia najsprawniejszych żołnierzy. Zrobił im ten zaszczyt, że przeczołgał się pomiędzy wedetą, po czym, to biegnąc, to zatrzymując się, kurcząc się i padając plackiem, dotarł aż do namiotu oficerskiego; tam, przywarłszy do drzewa mangowego, czekał, czy jakieś przypadkowe słowo nie da mu odpowiednich wyjaśnień. Jedyną rzeczą, która obecnie zaprzątała jego myśli, było uzyskanie dalszych wiadomości odnoszących się do Ryżego Byka. O ile mu było wiadomo — a określenia miewał Kim tak osobliwe i dorywcze jak i dociekania — to ci ludzie, inaczej mówiąc, owych dziewięciuset zatraconych diabłów z proroctwa jego ojca, powinni byli z nadejściem nocy modlić się do tego zwierzęcia, jak Hindusi modlą się do świętej krowy. Tak przynajmniej nakazywałaby słuszność i rozsądek, a duchowny ze złotym krzyżem byłby wówczas osobą, od której można by zasięgnąć zdania w tej mierze. Z drugiej strony — że tylko wspomnieć księży o surowym obliczu, których unikał w Lahorze — ksiądz mógł być ciekawskim nudziarą i kazałby mu się uczyć. Ale czyż w Umballi nie dowiedziono mu, że znak na niebiosach wróżył wojnę i ludzi orężnych? Czyliż on sam nie był Przyjacielem gwiazd, zarówno jak i całego świata, napchanym aż po gardło straszliwymi tajemnicami? Na koniec — a właściwie, najpierwej w podświadomości jego chyżych myśli — ta awantura, chociaż nie znał angielskiego na to wyrażenia, była pysznym *ptaszkiem*: cudnym wznowieniem dawnych dyrdań po dachach domów, a jednocześnie wypełnieniem doniosłej przepowiedni. Położył się na brzuchu i podpełznął jak wąż do drzwi namiotu stołowego, obejmując ręką amulet wiszący na szyi. Było tak, jak się domyślał. Sahibowie modlili się do swego bóstwa; albowiem na środku stołu kasynowego — jako jedyna ozdoba tegoż, gdy wojsko znajdowało się w podchodzie — stał złoty byk, stanowiący ongi część zdobyczy z pałacu letniego w Pekinie… czerwono-złoty byk z opuszczonym łbem, hasający po polu irlandzkiej zieleni. Sahibowie wyciągali ku niemu szklanki, pokrzykując głośno w bezładnym gwarze. Otóż wielebny Artur Bennett zawsze odchodził od stołu po tym toaście, a ponieważ marsz dał mu się tęgo we znaki, ruchy jego stały się gwałtowniejsze, niż po inne czasy. Kim, podniósłszy nieznacznie głowę, jeszcze wlepiał oczy w swe godło, gdy ni stąd ni zowąd pastor przydeptał mu prawą łopatkę. Kim umknął pod naciskiem obcasa, a staczając się w bok, obalił kapelana, który jako człek zawsze energiczny chwycił go za grdykę i omal nie zdusił na śmierć. Wówczas Kim z rozpaczy kopnął go w brzuch. Imć Bennett stęknął i zwinął się w kłęby, niemniej jednak, nie rozwierając garści, wydostał się znów na wierzch i w milczeniu zaciągnął Kima do własnego namiotu. Maverickowie są niepoprawnymi kawalarzami, więc Anglikowi przyszło na myśl, że najlepiej będzie, jeżeli zachowa milczenie, póki nie dojdzie do ostatecznych wyników

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Tristan Derème, Joachim Gasquet, Fryderyk Hölderlin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Hugo von Hofmannsthal, Wiktor Gomulicki, Rudolf G. Binding, Stefan Grabiński, Michał Bałucki, Marceline Desbordes-Valmore, Zygmunt Gloger, Gustave Kahn, Klemensas Junoša, Jean-Marc Bernard, Henry Bataille, Alter Kacyzne, Casimir Delavigne, brak, Stanisław Brzozowski, Daniel Defoe, Karl Gjellerup, Stefan George, Charles Baudlaire, Bolesław Prus, Antoni Czechow, Honore de Balzac, Franciszek Karpiński, Louis Gallet, Björnstjerne Björnson, George Gordon Byron, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alojzy Feliński, Dōgen Kigen, Aleksander Brückner, Wincenty Korab-Brzozowski, Charles Baudelaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Julius Hart, , Marija Konopnicka, Maria De La Fayette, Konstanty Gaszyński, Denis Diderot, Johann Wolfgang von Goethe, Max Elskamp, Władysław Anczyc, Adam Asnyk, Jacob i Wilhelm Grimm, Anton Czechow, Anatol France, Aleksander Fredro, Eurypides, E. T. A. Hoffmann, Miguel de Cervantes Saavedra, Maria Dąbrowska, Aloysius Bertrand, Michaił Bułhakow, Liudvika Didžiulienė-Žmona, James Oliver Curwood, Charles Guérin, Wiktoras Gomulickis, Charles Cros, Hans Christian Andersen, Francis Jammes, Stanisław Korab-Brzozowski, Fagus, Anatole France, Joseph Conrad, nieznany, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Deotyma, Anatole le Braz, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria Konopnicka, Aleksander Dumas, Max Dauthendey, Louis le Cardonnel, Seweryn Goszczyński, Guillaume Apollinaire, Pedro Calderón de la Barca, Homer, Alfred Jarry, Rudyard Kipling, Léon Deubel, Théodore de Banville, Jan Kasprowicz, Fryderyk Hebbel, Frances Hodgson Burnett, Józef Czechowicz, René Descartes, Antonina Domańska, Theodor Däubler,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

wieczorem
Don Kichot z La Manchy
Idzie żołnierz borem, lasem
Jednooczka, Dwuoczka, Trzyoczka
Zwierciadło
Kiwony
Śpiewaj wolno
Wzlot
Motinai
Monna Kerywel

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.