Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

kupiecka? Pytam się ciebie, bo mnie tu już zabrakło konceptu. — Jeżeli mówi, że będzie mi dawał trzysta rupii rocznie, to będzie je dawał. — Ach! Więc tak się na to zapatrujesz? — Naturalnie! Jeżeli on tak mówi!… Ksiądz zaczął pogwizdywać, a potem zwrócił się do Kima, jak do równego sobie: — Ja temu nie wierzę… ale zobaczymy. Dzisiaj masz odjechać do sierocińca wojskowego w Sanawar, gdzie pułk będzie cię utrzymywał, póki nie dorośniesz, byś mógł zaciągnąć się do pułku. Będą cię tam wychowywali w duchu kościoła anglikańskiego, to sprawka Bennetta. Z drugiej strony, jeślibyś poszedł do zakładu pod wezwaniem św. Ksawerego, otrzymałbyś lepsze wykształcenie i… i mógłbyś być człowiekiem religijnym. Czy widzisz moje trudne położenie? Kim nic nie widział, prócz obrazu lamy jadącego na południe i niemającego nikogo, kto by dlań zbierał jałmużnę. — Tak, jakby to niemal każdy uczynił na moim miejscu, mam zamiar nieco zaczekać. Jeżeli twój przyjaciel przyśle ci pieniądze z Benares… precz, moce ciemności! Skąd taki dziad wytrzaśnie trzysta rupii?… Pojedziemy do Lucknow i zapłacę za twoje utrzymanie, boć nie mogę tknąć pieniędzy składkowych, skoro zamierzam zrobić z ciebie katolika. Jeżeli nie przyśle, to pójdziesz do sierocińca wojskowego na koszt pułku. Dam mu trzy dni czasu, choć wcale w to nie wierzę… Nawet później, gdyby zalegał z opłatą… ale to już nie do mnie należy. Możemy, dzięki Bogu, tylko jeden krok stawiać naraz. A tu oni wysłali Bennetta na front, a mnie zostawili na tyłach. Niech się wiele nie spodziewa! — O, tak! — rzekł Kim w roztargnieniu. Ksiądz pochylił się. — Oddałbym miesięczną gażę, byle zbadać, co się tam dzieje w twojej okrągłej łepetynce. — Nic tam nie ma! — odparł Kim i poskrobał się w nią. Głowił się nad tym, czy Mahbub Ali przyśle mu choćby całą rupię. Wtedy mógłby zapłacić przepisywaczowi i kropnąć listy do lamy w Benares. Może Mahbub Ali odwiedzi go za najbliższą bytnością, w przejeździe z końmi na południe. Musiał on wiedzieć niechybnie, że list, doręczony przez Kima oficerowi w Umballi, wywołał wielką wojnę, o której tak głośno rozprawiali ludzie dorośli i chłopcy za stołem w koszarach. Lecz jeżeli Mahbub Ali nic nie wiedział, byłoby bardzo niebezpiecznie mówić mu o tym. Mahbub Ali był srogi dla chłopców, którzy wiedzieli za wiele lub mniemali, że wiele wiedzą. — No dobrze, zanim otrzymam dalsze nowiny — wyrwał go z marzeń głos ojca Wiktora — możesz sobie biegać i bawić się z innymi chłopcami. Coś niecoś tu cię nauczą… ale zdaje mi się, że ci się to nie będzie podobało. Dzień dowlókł się z wolna do końca. Gdy Kim zabierał się do spania, dawano mu wskazówki, jak ma składać ubranie i ustawiać buty; inni chłopcy natrząsali się z niego. O świcie obudziły go sygnały trąb; po śniadaniu złapał go nauczyciel, wetknął mu pod nos stronicę z bezsensownymi gryzmołami, nadawał im zgoła niedorzeczne nazwy i tłukł go bez powodu. Kim myślał zatruć go za pomocą opium pożyczonego od zamiatacza koszarowego, ale przyszło mu na myśl, że ponieważ wszyscy jadali przy jednym stole na widoku publicznym (to szczególnie oburzało Kima, który wolał podczas jedzenia odwracać się do całego świata plecami), więc przedsięwzięcie było niebezpieczne. Potem czynił zabiegi, by uciec do wsi, gdzie kapłan usiłował uśpić lamę, wsi, gdzie żył stary wojak. Lecz dalekowidzące straże za każdym wyjściem zawracały z drogi małą szkarłatną figurkę. Spodnie i kurtka krępowały mu zarówno ciało, jak duszę, więc porzucił ten projekt i wschodnim obyczajem jął oczekiwać czasu i sposobności. Trzy dni katuszy zbiegły mu w rozległych, pustych izbach, odbrzmiewających pogłosem. Po południu przechadzał się pod nadzorem doboszyka, a z ust swego towarzysza słyszał zawsze tylko parę błahych słów, które, zdaje się, stanowiły dwie trzecie przekleństw białego człowieka. Kim

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Casimir Delavigne, Anatol France, Jean-Marc Bernard, Louis le Cardonnel, Anton Czechow, Dōgen Kigen, Frances Hodgson Burnett, Alojzy Feliński, Johann Wolfgang von Goethe, Aleksander Dumas, Max Elskamp, Zygmunt Gloger, Bolesław Prus, Rudolf G. Binding, Deotyma, Antonina Domańska, Gustave Kahn, Joseph Conrad, George Gordon Byron, Wiktoras Gomulickis, Fagus, Tadeusz Boy-Żeleński, Miguel de Cervantes Saavedra, Björnstjerne Björnson, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Marija Konopnicka, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Pedro Calderón de la Barca, Charles Cros, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudyard Kipling, E. T. A. Hoffmann, nieznany, Adam Asnyk, Louis Gallet, Francis Jammes, Antoni Czechow, Wiktor Gomulicki, Theodor Däubler, Charles Guérin, Anatole le Braz, Stefan George, Maria Dąbrowska, Maria Konopnicka, brak, Honore de Balzac, Julius Hart, Hans Christian Andersen, Karl Gjellerup, Charles Baudlaire, Léon Deubel, Marceline Desbordes-Valmore, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, Michaił Bułhakow, Aleksander Brückner, Konstanty Gaszyński, Wincenty Korab-Brzozowski, James Oliver Curwood, Fryderyk Hölderlin, René Descartes, Józef Czechowicz, Aleksander Fredro, Théodore de Banville, Anatole France, Franciszek Karpiński, Stanisław Korab-Brzozowski, Michał Bałucki, Stanisław Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Jan Kasprowicz, Alter Kacyzne, Alfred Jarry, Seweryn Goszczyński, Max Dauthendey, Guillaume Apollinaire, Hugo von Hofmannsthal, Daniel Defoe, Klemensas Junoša, Andrzej Frycz Modrzewski, Denis Diderot, Aloysius Bertrand, Homer, Maria De La Fayette, Eurypides, Joachim Gasquet, Władysław Anczyc, Tristan Derème, Henry Bataille, Jacob i Wilhelm Grimm, ,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pójdźmy wszyscy do stajenki
Wszystko na swoim miejscu
Poglądy księdza Hieronima Coignarda
w pejzażu
Fatalne jaja
Łuk miłości
miłość
Księga dżungli
Próżnia
Król zamczyska

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.