Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Robinson Crusoe
Autor: Daniel Defoe

niezamieszkała, mogła być od czasu do czasu miejscem lądowania dla statków przybywających umyślnie lub też zapędzonych prądem czy wiatrem. Od lat piętnastu przebywając tu, nie napotkałem człowieka, przeto jeśli nawet bywali tu dzicy, nie zatrzymywali się nigdy długo, niebezpieczeństwo polegało więc na możliwości natknięcia się kiedyś na taką grupę dzikich, powinienem był tedy wyszukać sobie bezpieczne schronienie. Pożałowałem teraz, że urządziłem w jaskini mej wejście z zewnątrz i umyśliłem obwarować ją lepiej przez drugi wał umieszczony ze strony przeciwnej, poza palisadą sprzed lat dwunastu. Umocniłem go belkami i starymi linami kotwicznymi, bacząc na to, by zostawić w nim siedem szerokich jak ramię otworów strzelniczych. Podsypałem ten wał z zewnątrz ziemią na wysokość dziesięciu stóp i ubiłem ją mocno. W siedmiu otworach strzelniczych ustawiłem siedem muszkietów zabranych z okrętu w pozycji, jakby były armatami. Do tego celu musiałem dla każdego z nich urządzić odpowiednie rusztowanie. Byłem teraz w możności dać ognia z wszystkich w ciągu dwu minut. Długo i ciężko pracowałem nad budową tego wału i odzyskałem poczucie bezpieczeństwa dopiero, kiedy był gotowy. Następnie wetknąłem przed wałem w ziemię pale i kije z gatunku drzewa puszczającego pędy, bacząc, by zachować znaczną odległość i nie pozwolić nieprzyjaciołom użyć tej plantacji jako zasieku dla siebie w czasie napadu. Wbiłem takich pali może z dwadzieścia tysięcy i bardzo rychło drzewo puściło pędy. Po dwu latach powstała bujna gęstwa krzaków, zaś po pięciu wyrósł las młody, silny, a zarazem nieprzekraczalny dla żadnej istoty ludzkiej. Przy tym wyglądał tak dziko, że niepodobieństwem było przypuszczać, iżby poza nim mógł ktoś mieszkać. W ten sposób zamknąłem wszelki dostęp do mej fortecy i mogłem do niej wchodzić wyłącznie tylko z wierzchołka góry po dwu drabinach, sięgających od góry i dołu do połowy wysokości jaskini, gdzie był naturalny wyskok skalny. Po zdjęciu tych drabin nikt nie mógł tu dotrzeć, a gdyby nawet zdołał to uczynić, dzieliła go jeszcze ode mnie pierwsza palisada. W ten sposób uczyniłem wszystko, com mógł uczynić dla własnego bezpieczeństwa. Mimo gorliwego zajęcia się tym, nie zapomniałem też o sprawach innych. Byt mojej trzody leżał mi na sercu, bowiem nie tylko dawała mi pożywienie, ale pozwalała szczędzić prochu i zwalniała z trudów polowania. Strata jej i konieczność zakładania drugiej byłaby dla mnie wprost nieszczęściem. Długo dumałem, jak ją zabezpieczyć najlepiej. Należało wykopać wielką podziemną jaskinię, by zwierzęta zapędzić tam w razie niebezpieczeństwa, albo też zagrodzić w różnych odległych a ukrytych miejscach kilka pastwisk oddzielnych i trzymać tam po pół tuzina młodych kóz, których przychówek mógłby wyrównać stratę trzody głównej w razie napadu. Ten ostatni plan uznałem za lepszy. Wyszukałem w najodleglejszej części wyspy głęboką, otoczoną lasem kotlinę, tę właśnie, na której swego czasu zabłądziłem, wracając ze wschodniego wybrzeża. Polanę mającą około trzech morgów obszaru otaczał gąszcz taki, że sam już stanowił naturalną ochronę. W ciągu niespełna miesiąca wykończyłem płot i mogłem tu umieścić część trzody. Wybrałem dziesięć młodych kóz i dwa młode capy i odtąd z większą już odwagą oczekiwałem napaści dzikich. Cała ta ogromna praca i cały ten przewrót wywołane zostały jednym tylko jedynym śladem ludzkiej stopy na piasku, gdyż do tej pory nie napotkałem żywej duszy. Na ustawicznym niepokoju zeszły mi dwa lata, utraciłem wszelką radość życia i całą wygodę, żyjąc w ciągłym strachu przed podstępem i złością istot ludzkich. Zabezpieczywszy w opisany sposób część trzody, wyruszyłem na poszukiwanie miejsca drugiego dla koziej kolonii. Zaznaczam tu, że nigdy nie miałem zamiaru stworzyć trzody oswojonych lam. Było ich na wyspie

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Hugo von Hofmannsthal, Zygmunt Gloger, Aleksander Brückner, Michał Bałucki, Fryderyk Hölderlin, Tadeusz Boy-Żeleński, Guillaume Apollinaire, Wiktoras Gomulickis, Władysław Anczyc, Max Elskamp, Anatole le Braz, Honore de Balzac, George Gordon Byron, Jacob i Wilhelm Grimm, nieznany, brak, Maria Dąbrowska, Aleksander Dumas, Homer, Stefan Grabiński, Michaił Bułhakow, René Descartes, Seweryn Goszczyński, Rudolf G. Binding, Marceline Desbordes-Valmore, Julius Hart, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Fagus, Charles Baudelaire, Eurypides, Francis Jammes, Wiktor Gomulicki, Jean-Marc Bernard, Daniel Defoe, Léon Deubel, Rudyard Kipling, Antonina Domańska, Tristan Derème, Adam Asnyk, Bolesław Prus, Theodor Däubler, Henry Bataille, Charles Cros, Anton Czechow, Karl Gjellerup, Joachim Gasquet, Pedro Calderón de la Barca, Johann Wolfgang von Goethe, Dōgen Kigen, Frances Hodgson Burnett, Max Dauthendey, Józef Czechowicz, Anatole France, Aloysius Bertrand, Aleksander Fredro, Alfred Jarry, , Deotyma, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Antoni Czechow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Guérin, Hans Christian Andersen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alojzy Feliński, Théodore de Banville, Charles Baudlaire, Louis le Cardonnel, Miguel de Cervantes Saavedra, Franciszek Karpiński, Jan Kasprowicz, Joseph Conrad, Alter Kacyzne, Fryderyk Hebbel, E. T. A. Hoffmann, Stefan George, Björnstjerne Björnson, Louis Gallet, Maria Konopnicka, Anatol France, Casimir Delavigne, Wincenty Korab-Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Andrzej Frycz Modrzewski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Maria De La Fayette, Gustave Kahn, Stanisław Brzozowski, Stanisław Korab-Brzozowski, Denis Diderot, Klemensas Junoša,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Ubogi bogaty
Ukrzyżowanie
Dzwony
Wpatruj się co wieczor
Wincenty Korab-Brzozowski
Wśród nocnej ciszy
Porta Nigra
Mała księżniczka
Opuszczenie
Zamek kaniowski

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




laserowy paintball
BETÓNOVÉ ŽUMPY Dolný Kubín Zaoberáme sa
ts2 space que es
© 2015 Zbiór książek.