Tytuł: Robinson Crusoe Autor: Daniel Defoe przekonywałem się coraz lepiej, że ta strona wyspy była nierównie powabniejsza od zamieszkiwanej przeze mnie. Cudne łąki kwietne porastały gaje pełne papug, z których radbym był schwytać którąś, oswoić i wyuczyć paru słów. Powiodło mi się to w istocie, uderzyłem kijem młodą papużkę, a gdy przyszła do siebie zabrałem ze sobą. Minęło jednak lat kilka zanim się nauczyła mówić. Ujrzałem po tej stronie wyspy innych jeszcze jej mieszkańców, mianowicie zające i lisy, a raczej zwierzęta do nich podobne. Na wybrzeżu pełno było żółwi i ptaków wodnych, pośród których rozpoznałem pingwiny. Mogłem ich ubić mnóstwo, ale musiałem szczędzić prochu. Napotkałem też lamy i dzikie kozy w większej znacznie obfitości niż po mojej stronie, ale mimo to nie wpadło mi na myśl przenosić się tu, przeciwnie, zacząłem tęsknić za domem. Przebyłem wzdłuż wybrzeża około dwunastu mil angielskich, po czym wbiłem w ziemię słup na znak. Następną wycieczkę postanowiłem skierować w stronę przeciwną i iść, póki nie dotrę do tego słupa. W drodze powrotnej zabłądziłem jednak na rozległej równi otoczonej wieńcem gór. Powietrze zamgliło się, a straciwszy z oczu słońce, jedynego przewodnika, wałęsałem się przez cztery dni bez kierunku i w końcu musiałem wrócić do słupa nad morzem. Tutaj dopiero odzyskałem świadomość, dokąd iść i ruszyłem wzdłuż brzegu. W drodze mój pies schwytał młodą kozę, ja zaś nadbiegłem i uwiązałem ją na postronku, który zawsze miałem przy sobie. Z dawna już planowałem, że muszę złapać kilka młodych kóz i stworzyć sobie trzodę. Ale koza szarpała się i opóźniała mnie w drodze, przeto doprowadziłem ją tylko do letniego mieszkania i tam zamknąłem. Pilno mi było do domu, który opuściłem przed całym już tygodniem. Odpoczywając przez dni kilka, zrobiłem klatkę dla papugi, którą nazwałem Polem. Potem przypomniawszy sobie o mojej kózce, poszedłem po nią. Zwierzątko wycieńczone było głodem, dałem mu przeto trawy i wody, gdy zaś chciałem kózkę potem wziąć na sznur okazało się to zbyteczne. Poszła za mną sama, czując we mnie swego żywiciela. Podobnie jak lama, kózka przywykła do mnie tak, że nie chciała odejść krokiem. Nadszedł koniec roku i zabrałem się do żniwa. Pole nie było zbyt rozległe, gdyż użyłem do siewu niewielką ilość ziarna, ale kłosy wystrzeliły i były grube. Patrzyłem na nie z dumą nieraz, wkrótce okazało się jednak, że omal znowu nie postradałem plonu. Oto dzikie kozy oraz zające upodobały sobie nowe jadło i po całych dniach i nocach pasły się w najlepsze. Rad nie rad musiałem cały łan otoczyć płotem, co nie było sprawą łatwą i trwało całe trzy tygodnie. Tymczasem strzelałem ile mogłem do szkodników, zaś na noc wiązałem u nieskończonego płotu psa, którego ujadanie płoszyło nieprzyjaciół. Gdy zboże zaczęło dojrzewać, spadły nań chmary ptactwa, przeciw któremu płot nie był żadną ochroną. Przeraziłem się wielce, czując, że stracę wszystko, jeśli dniem i nocą nie będę czuwał ze strzelbą w ręku. Wielka część kłosów zniszczała już, jak się przekonałem, ale na ogół zboże było jeszcze nie całkiem dojrzałe i można by przeboleć katastrofę, gdyby się udało uratować resztę plonu. Po pierwszym strzale ptaki uniosły się chmurą i siedząc na drzewach czekały jakby, aż odejdę. Nabiwszy strzelbę ruszyłem pozornie w las, gdym im jednak tylko znikł z oczu runęły z powrotem na łan. Zawrzałem gniewem, gdyż każde ziarno, pożarte przez tę bandę, stanowić mogło dla mnie w przyszłości cały bochen chleba. Wyskoczywszy tedy, palnąłem ponownie i zabiwszy trzy duże ptaki przywiązałem je do żerdzi, którą ustawiłem pośrodku pola jako odstraszający przykład dla złoczyńców. Ten środek okazał się ponad oczekiwanie skuteczny. Od tej chwili ptactwo znikło nie tylko z pola, ale opuściło całą tę część wyspy i, dopóki wisiały moje straszaki, nie widziałem żadnego z tych drabów na Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Jan Kasprowicz, Seweryn Goszczyński, Aloysius Bertrand, Dōgen Kigen, Charles Cros, Władysław Anczyc, Aleksander Fredro, Charles Baudlaire, Rudyard Kipling, Alter Kacyzne, Charles Guérin, Aleksander Brückner, Stefan George, Guillaume Apollinaire, Fagus, Konstanty Gaszyński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudolf G. Binding, Max Elskamp, George Gordon Byron, Denis Diderot, Bolesław Prus, Antoni Czechow, Eurypides, Homer, Henry Bataille, Anton Czechow, René Descartes, Alfred Jarry, Louis le Cardonnel, Maria De La Fayette, Charles Baudelaire, Józef Czechowicz, Johann Wolfgang von Goethe, Hugo von Hofmannsthal, Maria Konopnicka, Stefan Grabiński, Fryderyk Hölderlin, Francis Jammes, Tadeusz Boy-Żeleński, Anatol France, Julius Hart, Pedro Calderón de la Barca, Jacob i Wilhelm Grimm, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Hans Christian Andersen, Stanisław Brzozowski, nieznany, Adam Asnyk, James Oliver Curwood, , Maria Dąbrowska, Jean-Marc Bernard, Joachim Gasquet, Wiktoras Gomulickis, Miguel de Cervantes Saavedra, Antonina Domańska, Aleksander Dumas, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Léon Deubel, Théodore de Banville, Karl Gjellerup, Marceline Desbordes-Valmore, Franciszek Karpiński, Alojzy Feliński, Gustave Kahn, Anatole le Braz, Daniel Defoe, Zygmunt Gloger, Klemensas Junoša, Michaił Bułhakow, Marija Konopnicka, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Louis Gallet, Wincenty Korab-Brzozowski, Deotyma, Anatole France, Stanisław Korab-Brzozowski, Wiktor Gomulicki, Theodor Däubler, Frances Hodgson Burnett, Andrzej Frycz Modrzewski, Björnstjerne Björnson, Michał Bałucki, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, Max Dauthendey, Fryderyk Hebbel, brak, Honore de Balzac, Tristan Derème, Joseph Conrad, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Połowa życia samobójstwo Charaktery i anegdoty Hanusia Wierzynkówna Wieniec z liści odarty Dziwny Żyd Dziadek do orzechów piosenka czeski domek śpiewny pocałunek Do młodych kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.org.pl |
zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne przewozy pracownicze warszawa |