Tytuł: Don Kichot z La Manchy Autor: Miguel de Cervantes Saavedra rumakiem, lecz w jakimkolwiek położeniu, stojąc lub leżąc, pieszo lub konno, oddany jestem zupełnie na usługi wasze i dostojnej księżniczki, która w całym świecie godna być królową piękności i wdzięku. — Ach, na Boga! przestań pochlebiać, rycerzu z Manchy — rzecze książę — wiemy obydwaj dokładnie, że dopóki pani Dulcynea z Toboso żyć będzie, póty niepodobna chwalić wdzięków i piękności innej kobiety. Sancho Pansa nie czekał odpowiedzi Don Kichota, lecz przerywając mowę księciu, rzecze: — Niepodobna zaprzeczyć wielkiej piękności Pani Dulcynei z Toboso, lecz nie wszyscy znają drogę do Rzymu. Słyszałem raz dobrego kaznodzieję który utrzymywał, że natura podobna jest do zduna, robiącego garnki z gliny, co ma znaczyć, że jeżeli zdun potrafi jeden garnek piękny zrobić, zdolny jest uczynić sto podobnych równej doskonałości, dlatego też księżna może być równie piękną, jak pani Dulcynea. Don Kichot zwrócił się do księżnej i rzekł: — Niech wasza wielkość wierzyć mi raczy, że żaden z błędnych rycerzy nie miał giermka większego gaduły i głupca, jak ten, który w moich pozostaje usługach. — Nic nie szkodzi — rzecze księżna — to dowodzi tylko, że Sancho Pansa posiada dowcip, który nie jest udziałem pospolitych umysłów. Lecz nie traćmy czasu, jedźmy, a wielki Rycerz Posępnego Oblicza niech raczy zaszczycić nas swoim towarzystwem. — Mój pan teraz nazywa się Rycerzem Lwa — rzecze Sancho — już zapomnieliśmy dawno o Rycerzu Posępnego Oblicza. — Niech i tak będzie! — rzecze książę — niech więc Rycerz Lwa raczy towarzyszyć nam do zamku, a przyjmiemy go, jak wszystkich błędnych rycerzy, którzy zaszczycają nas niekiedy swoją obecnością. Wszyscy dosiedli koni i wyruszono w drogę. Don Kichot i książę jechali po obu stronach księżnej, która prócz tego rozkazała Sanchy jechać za sobą, bawiąc się niezmiernie naiwną jego rozmową. Nasz giermek nie dał się prosić wcale i rozgadał się tak pociesznie, że książę i księżna nie mogli dosyć nadziękować się losowi za obdarowanie ich spotkaniem dwóch tak dziwacznych ludzi. Rozdział XIV W którym się opisuje mnóstwo wielkich rzeczy. Niepodobna wyobrazić sobie radości Sanchy; z uprzejmości gospodarstwa wnosił, że w zamku czeka ich sute przyjęcie, a nasz waleczny giermek przepadał za smacznym kęsem. Książę udał się naprzód do zamku i nauczył służących, jak obchodzić się z Don Kichotem powinni. Skoro więc tylko na podwórze wjechali, dwaj lokaje, ubrani w pąsowe kaftany, zdjęli rycerza z konia, mówiąc, aby dopomógł zsiąść księżnej. Don Kichot z tym zamiarem postąpił ku dostojnej pani; ta oświadczyła, że nie chce obciążać znakomitych ramion tak niegodnym ciężarem; po czym wszyscy wstąpili na schody. Tu duże i młode dziewice okryły Don Kichota bogatym szkarłatnym płaszczem. Wszystkie okna napełniły się tłumem niewiast i mężczyzn, krzyczących z całej siły: „Witaj kwiecie i śmietano błędnego rycerstwa” — i zaczęli skrapiać rycerza wonnymi ziołami. Teraz dopiero Don Kichot najmocniej uwierzył, że jest prawdziwie błędnym rycerzem, widząc, że obchodzą się z nim tak, jak Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Eurypides, Franciszek Karpiński, René Descartes, Anton Czechow, Théodore de Banville, Charles Cros, Tadeusz Boy-Żeleński, Theodor Däubler, Bolesław Prus, Stefan Grabiński, Johann Wolfgang von Goethe, Wiktoras Gomulickis, Adam Asnyk, Karl Gjellerup, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Daniel Defoe, Jan Kasprowicz, Max Elskamp, Stefan George, James Oliver Curwood, Julius Hart, Józef Czechowicz, Marceline Desbordes-Valmore, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatole le Braz, Henry Bataille, brak, Stanisław Brzozowski, Louis Gallet, nieznany, Joachim Gasquet, Deotyma, Wincenty Korab-Brzozowski, Władysław Anczyc, Hugo von Hofmannsthal, Gustave Kahn, Hans Christian Andersen, Dōgen Kigen, Pedro Calderón de la Barca, Alter Kacyzne, Maria Dąbrowska, Alfred Jarry, Miguel de Cervantes Saavedra, Fagus, Aleksander Dumas, Frances Hodgson Burnett, Casimir Delavigne, Anatole France, Louis le Cardonnel, Léon Deubel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Denis Diderot, Wiktor Gomulicki, Charles Baudelaire, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Maria Konopnicka, Konstanty Gaszyński, Aleksander Fredro, Charles Guérin, Antonina Domańska, Zygmunt Gloger, Francis Jammes, Klemensas Junoša, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anatol France, Jacob i Wilhelm Grimm, Maria De La Fayette, Michaił Bułhakow, Aleksander Brückner, Seweryn Goszczyński, Honore de Balzac, Guillaume Apollinaire, Tristan Derème, Fryderyk Hölderlin, , Fryderyk Hebbel, Björnstjerne Björnson, Joseph Conrad, George Gordon Byron, E. T. A. Hoffmann, Rudolf G. Binding, Homer, Charles Baudlaire, Michał Bałucki, Alojzy Feliński, Max Dauthendey, Stanisław Korab-Brzozowski, Antoni Czechow, Aloysius Bertrand, Jean-Marc Bernard, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Zegar sam wieczorem Dzikie ziele Gdy śliczna Panna Charaktery i anegdoty Plotka o Weselu Wyspiańskiego Remedium dla literatów A cóż z tą Dzieciną… śmierć2 kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dreamwed.eu |
www.mmlek.eu |