Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Don Kichot z La Manchy
Autor: Miguel de Cervantes Saavedra

dalipan, udać się do mnie, nie do pana mego, ja z tych kogutów, co weselej pieją. Po skończonej rozmowie Don Kichot ubrał się, a przyjąwszy u księcia obiad, po obiedzie pożegnał się i odjechał. Rozdział XIX Jako Sancho odczarować pragnie Dulcyneę. Don Kichot jechał zmrokiem na wpół smutny i na wpół radosny; smutny, bo zwyciężony, wesoły, bo przekonał się o przymiocie Sancha przy zmartwychwstaniu Altisidory, w które jednak niezupełnie wierzył. Sancho nie bardzo był zadowolony, bo mu Altisidora nie darowała przyobiecanych koszul, i myśląc o tym, rzekł do pana: — Dalipan, ja bardzo nieszczęśliwym jestem lekarzem. Doktorzy po większej części zabijają chorych, a mimo to, każą sobie dobrze płacić za to, że do aptekarza na jakimś świstku głupstwo jakie napiszą, a ja nadstawiam skórę, krew daję, wszystko dla wyzdrowienia chorych i nie mam ani szeląga. Niech mnie diabli porwą, jeśli odtąd jakiego chorego leczyć zechcę, pierwej mi włosy na dłoni wyrosną, bo przypuszczać nie mogę, ażeby Bóg obdarzył mnie przymiotem uzdrawiania na to, ażebym z głodu miał umierać. — Masz słuszność, Sancho — dodał Don Kichot — bo choć przymiot, który posiadasz, żadnej nie potrzebuje nauki, ale męczeństwo, któreś wycierpiał, ważniejsze jest od wszystkich nauk pod słońcem. Co do mnie, zaręczam ci, że gdybyś wymagał wynagrodzenia za baty, które dla odczarowania Dulcynei masz sobie wypalić, tak bym cię sowicie wynagrodził, ażebyś był zupełnie zadowolony. Nie wiem jednak, czy obietnica wynagrodzenia nie zaszkodzi skuteczności przymiotu tego, ale możemy zaraz spróbować. Powiedz, Sancho, ile wymagasz, i obij się zaraz, a potem odbierzesz sam z moich pieniędzy, które masz przy sobie. Na te słowa Sancho, szeroko roztworzywszy oczy i uszy, postanowił się obić dla zysku. — Chcesz pan — rzekł — ażebym panisku dał dowód posłuszeństwa i przywiązania do żony i dzieci, dla ich korzyści nie będę oszczędzał sobie skóry. No, a ile mi pan za każdy bat zapłaci? — Gdyby wynagrodzenie wyrównywać miało dzielności i skuteczności przymiotu — dodał Don Kichot — skarby Wenecji i kopalnie Potozy wynagrodzić by cię nie zdołały. Naznacz sam cenę i policz, ile to wyniesie. — Mam wypalić sobie — rzekł Sancho — trzy tysiące trzysta trzydzieści kilka batów, z których już pięć sobie dałem, odtrąciwszy te pięć na resztującą liczbę od trzydziestu, pozostaje trzysta trzydzieści trzy baty. Rachuję po groszu za bat i ani szeląga nie ustąpię. Więc mam trzy tysiące trzysta trzydzieści groszy, co czyni siedemset pięćdziesiąt pięciogroszówek, trzysta nie liczyłem, to jest trzysta markowanych groszy, czyli siedemdziesiąt pięć pięciogroszówek, a siedemset pięćdziesiąt pięciogroszówek i siedmdziesiąt pięć, to razem ośmset dwadzieścia pięć, czyli właśnie, poczekaj pan tak, 200… 206 liwrów i 5 groszy. Odbiorę to sobie z pańskich pieniędzy i rad nie rad, będę się musiał cieszyć, choć skóra boleć będzie, ale karpie na wędkę trzeba łowić. — O! kochany Sancho — zawołał Don Kichot — ileż ci wdzięczności będziemy winni z Dulcyneą, jeśli tę nadobną damę do dawnego stanu

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Alter Kacyzne, Maria Konopnicka, Charles Cros, brak, George Gordon Byron, Antonina Domańska, Theodor Däubler, Józef Czechowicz, René Descartes, Théodore de Banville, Frances Hodgson Burnett, James Oliver Curwood, Franciszek Karpiński, Aleksander Fredro, Aleksander Dumas, Klemensas Junoša, Jan Kasprowicz, Karl Gjellerup, Fryderyk Hebbel, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria De La Fayette, Wiktor Gomulicki, nieznany, Miguel de Cervantes Saavedra, , Hugo von Hofmannsthal, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alfred Jarry, Léon Deubel, Konstanty Gaszyński, Hans Christian Andersen, Daniel Defoe, Fryderyk Hölderlin, Charles Guérin, Stefan George, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Björnstjerne Björnson, Seweryn Goszczyński, Adam Asnyk, Max Dauthendey, Rudolf G. Binding, E. T. A. Hoffmann, Charles Baudelaire, Henry Bataille, Anatole France, Pedro Calderón de la Barca, Bolesław Prus, Denis Diderot, Guillaume Apollinaire, Johann Wolfgang von Goethe, Marceline Desbordes-Valmore, Homer, Alojzy Feliński, Stanisław Korab-Brzozowski, Anton Czechow, Marija Konopnicka, Honore de Balzac, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Fagus, Aloysius Bertrand, Deotyma, Aleksander Brückner, Anatol France, Joseph Conrad, Michaił Bułhakow, Rudyard Kipling, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Stanisław Brzozowski, Joachim Gasquet, Stefan Grabiński, Jean-Marc Bernard, Gustave Kahn, Eurypides, Louis le Cardonnel, Zygmunt Gloger, Louis Gallet, Casimir Delavigne, Wincenty Korab-Brzozowski, Antoni Czechow, Maria Dąbrowska, Francis Jammes, Jacob i Wilhelm Grimm, Anatole le Braz, Charles Baudlaire, Max Elskamp, Władysław Anczyc, Michał Bałucki, Julius Hart, Tristan Derème, Dōgen Kigen, Wiktoras Gomulickis,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Upiór
Ongi śpiewałem
Okna
pod dworcem głównym w warszawie
jedyna
Dym
Duch we flaszce
Albatros
dzisiaj verdun
Tam na błoniu błyszczy kwiecieq

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.