Tytuł: Profesor Wilczur Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz naprawdę tego chciała, lecz Wilczur, wciąż dopatrując się w jej gotowości poświęcenia, najkategoryczniej odmówił. — Poznałem tu bardzo interesujących dwóch panów i doskonale mi się z nimi gawędzi — zapewniał. — Jutro niedziela, możemy sobie pozwolić na jeszcze parę godzin zabawy. Orkiestra znowu zagrała i Łucja znowu tańczyła prawie bez odpoczynku. Wilczur w poszukiwaniu owych dwóch interesujących panów zajrzał do jadalni, gdzie służba krzątała się przy sprzątaniu ze stołu. Przy końcu jednego z nich siedział samotny pan Jurkowski i pił wódkę. Wilczurowi wydało się, że go nie poznał, zmierzył go bowiem prawie nienawistnym spojrzeniem. Musiał już być porządnie pijany. Zawsze bowiem odnosił się do Wilczura nader życzliwie. Wkrótce potem spotkali się ponownie w małym saloniku. Ponieważ w salonie słynny mazurzysta pan Skirwoyn popisywał się właśnie swoim niezrównanym mazurem, tutaj było pusto. — A, pan profesor. Jak to dobrze, że pana profesora widzę — odezwał się Jurkowski. — Chciałem panu opowiedzieć jedną zabawną historyjkę. Wyglądał przytomnie, lecz pewne niedokładności w dykcji świadczyły o nadmiarze pochłoniętego alkoholu. Wilczur uśmiechnął się wyrozumiale. — Z przyjemnością jej wysłucham. Chociaż przyznam się panu, że nie należę do znawców humoru. Jurkowski podniósł palec do góry. — O, na tym humorze to szanowny profesor pozna się z łatwością. Po prostu boki zrywać. No, mówię kochanemu profesorowi, boki zrywać. Wilczur udał zaciekawienie. — Słucham, słucham. — Otóż niech pan sobie wyobrazi, mam tu polowego. Porządne chłopisko. Od dawna już u mnie służy. U ojca mego służył. Coś już będzie ze czterdzieści lat, jak jest u nas polowym. Dzieci wychował, doczekał się wnuków. A coś przed trzema laty owdowiał. Rozumie pan? Owdowiał. — Rozumiem — łagodnie potwierdził Wilczur. — I uważa profesor, wszystko byłoby w porządku, ale w zeszłym roku diabeł go opętał. Przychodzi do mnie, całuje mnie w rękę i mówi, że się chce żenić. Uważa pan: chce się żenić! Zdurniałeś, powiadam. Po co tobie się żenić?… Przy córce mieszkasz, baby nie potrzebujesz. Stary pryk z ciebie. I z kimże się chcesz żenić?… A, powiada, z Małgośką od Lawończuka. A Lawończuk, trzeba profesorowi wiedzieć, to biedak nad biedaki. Ziemi dziesięcin dwie czy trzy, a chałupa pełna dzieci. Głodem przymierają. Ta jednak Małgośka była niebrzydką dziewczyną. Nieraz ją tam matka do roboty w ogrodzie brała, to zauważyłem, że niebrzydka. Tylko zmizerowane to, zachudzone… No, ale pobrali się. Dałem im tam krowę i myślę sobie: co to z tego będzie?… Aż i niedługo czekałem. Patrzę, na folwarku parobki i dziewuchy wciąż się śmieją i śmieją, palcami polowego wytykają. Aż i on sam do mnie przychodzi. Prosi, by go nocnym stróżem zrobić. Zacząłem wypytywać o powody, a on mi do nóg. Rady nijakiej znaleźć nie mogę — powiada. — Jak mnie wielmożny pan nie wyratuje, to sczeznąć przyjdzie. Zacząłem się dopytywać. A okazuje się co. Że żona mu, gdy tylko się odpasła, na prawo i na lewo z parobkami się puszcza. On w pole, ona do parobków. A wie profesor, co ja mu na to powiedziałem? — Skądże mogę wiedzieć? — Wilczur wzruszył ramionami. — A ja mu powiedziałem: To i wszystko w porządku, durniu jeden. A cóż ty myślałeś, że młoda kobieta życia nie potrzebuje? Że wciąż na ciebie, starego grzyba, będzie się patrzeć i za tobą świata nie widzieć? Chciałeś się żenić, trzeba się było żenić z babą starą jak ty. A nie z młodą dziewuchą. Prawo takie jest na świecie, że młody do młodego ciągnie. Więc Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Marija Konopnicka, Liudvika Didžiulienė-Žmona, James Oliver Curwood, Maria Dąbrowska, Aleksander Fredro, Wiktoras Gomulickis, Max Elskamp, Léon Deubel, Anton Czechow, Stefan George, Stanisław Korab-Brzozowski, Deotyma, George Gordon Byron, Homer, Miguel de Cervantes Saavedra, Władysław Anczyc, Tadeusz Boy-Żeleński, Jan Kasprowicz, Joachim Gasquet, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Louis Gallet, Józef Czechowicz, Rudyard Kipling, Hugo von Hofmannsthal, Antoni Czechow, brak, Pedro Calderón de la Barca, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Alojzy Feliński, , Wincenty Korab-Brzozowski, Julius Hart, Seweryn Goszczyński, Daniel Defoe, Klemensas Junoša, Max Dauthendey, Marceline Desbordes-Valmore, Stanisław Brzozowski, Jean-Marc Bernard, Björnstjerne Björnson, Louis le Cardonnel, Maria De La Fayette, Adam Asnyk, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, René Descartes, Zygmunt Gloger, Fryderyk Hölderlin, Michał Bałucki, Theodor Däubler, Fryderyk Hebbel, Frances Hodgson Burnett, Franciszek Karpiński, Andrzej Frycz Modrzewski, Alter Kacyzne, Anatole le Braz, Tristan Derème, Joseph Conrad, nieznany, Aloysius Bertrand, Alfred Jarry, Charles Cros, Francis Jammes, Gustave Kahn, Michaił Bułhakow, E. T. A. Hoffmann, Bolesław Prus, Casimir Delavigne, Henry Bataille, Rudolf G. Binding, Anatole France, Charles Baudlaire, Anatol France, Aleksander Dumas, Dōgen Kigen, Charles Guérin, Jacob i Wilhelm Grimm, Maria Konopnicka, Karl Gjellerup, Guillaume Apollinaire, Eurypides, Aleksander Brückner, Antonina Domańska, Fagus, Wiktor Gomulicki, Johann Wolfgang von Goethe, Honore de Balzac, Charles Baudelaire, Konstanty Gaszyński, Denis Diderot, Stefan Grabiński, Hans Christian Andersen, Théodore de Banville, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Ptaszki Wzlot Tryumfy Króla niebieskiego Bogurodzica Kapitanowie zuchy Marsz weselny Syrena zdrada Wilk i człowiek Powinowactwo cieni i kwiatów o zmierzchu kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage itever.net |
Szamba betonowe Częstochowa rolety markizy bramy bestrolety.pl żaluzje moskitiery refleksole adwokatowi z Zielonej Góry |