Tytuł: Profesor Wilczur Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz o tym nieraz. Może zaświadczyć. — Rzetelna prawda — przyznał pan Jurkowski. — Czekałem. Byłem cierpliwy — ciągnął Pawlicki. — Sądziłem, że póki profesor mieszka w młynie, uważa swój pobyt w okolicy niejako za nieoficjalny. Gdy rozeszła się wieść o budowie lecznicy, powiedziałem żonie: No, teraz na pewno zaproszą mnie do współpracy… Też przy panu mówiłem, panie Wincenty. — Przy mnie, przy mnie. — No i czekałem, czekałem całe tygodnie. Wreszcie słyszę, lecznica jest ukończona. Ma się odbyć poświęcenie. I wtedy nagle otrzymuję zaproszenie. Ucieszyłem się szczerze, ale patrzę na datę i widzę, że poświęcenie wyznaczono, że pan profesor raczył wyznaczyć akurat na ten dzień, kiedy mam zjazd w mieście. Łucja wzięła go za rękę. — Daję panu słowo, że profesor o tym wcale nie wiedział… — Chcę wierzyć pani — powiedział z goryczą. — Musi mi pan wierzyć. — Jednakże w całej okolicy wiedziano, że wyjeżdżam, i wiadomość o tym dotrzeć powinna do państwa. A musiała dlatego, że przed wyjazdem zawiadomiłem wszystkich swoich pacjentów, że nie będzie mnie w Radoliszkach przez tydzień i że w ciągu tego czasu mają się zwracać o pomoc lekarską do pana profesora Wilczura lub do pani. Żeby zaś nie być gołosłownym i żeby udowodnić pani to, że państwo to wiedzieć musieli jeszcze na długo przed ustaleniem terminu poświęcenia, pozwolę sobie przytoczyć pani aż sześć wypadków, gdy moi pacjenci podczas mojej nieobecności w Radoliszkach zwracali się do państwa po poradę. A więc: Jamiołkowski, gorzelany z Wickunów, żona… — Rzeczywiście tak było — przerwała Łucja. — Sądziliśmy jednak, że to pan umyślnie wyjechał, chcąc w ten sposób zademonstrować swoją niechęć do nas. Pan Jurkowski odwrócił się na koźle i zaśmiał się głośno. — A to historia! No, zawsze mówiłem, że wszystkie te kwasy, sztuczki i inne fintifluszki opierają się na nieporozumieniu. Klepnął mocno Pawlickiego po ramieniu, aż ten się przechylił ku Łucji. — A nie gadałem to doktorowi mało sto razy: Napluć na wszystko, pojechać do profesora i powiedzieć: Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr. Zgoda między nami i koniec. Tak ja robię i, do wszystkich diabłów, nigdy na tym źle nie wyszedłem. No, a teraz trzymajcie się mocno, bo nareszcie możemy znowu porządnie jechać. Rzeczywiście skończyły się piachy i konie ruszyły kłusem po wyboistej, lecz twardej drodze. Minęli zakręt i ujrzeli światełka Radoliszek. W domu Pawlickiego jeszcze nikt nie spał. Doktor zamienił jednak z żoną tylko kilka słów, zabrał z szafki do swego neseseru podręcznego potrzebne rzeczy i wrócił do bryczki. Ponieważ do młyna jechało się doskonałym, bitym traktem, po paru minutach już byli na miejscu. Łucja zaczęła dziękować panu Jurkowskiemu, ten jednak zaśmiał się. — Ani myślę się żegnać. Tak łatwo się pani mnie nie pozbędzie. Po pierwsze, muszę jeszcze po tych waszych zabiegach odwieźć doktora do miasteczka, a po wtóre, chcę skorzystać z okazji i zrewizytować panią i jednocześnie poznać profesora. — Z miłą chęcią. Proszę uprzejmie. Wbrew przewidywaniu Łucji, Wilczur wiedział już, że pies, który go ukąsił, jest wściekły. Policjantom udało się zabić nieszczęśliwe zwierzę nad samym prawie stawem, dokąd zawróciło spod cmentarza. Profesor sam je obejrzał i nie miał najmniejszych wątpliwości, że jest to wścieklizna. Domyślił się też, że Łucja dlatego nie wraca, że udała się na poszukiwanie pasteurowskiej szczepionki. Pawlickiego przywitał serdecznie, a dowiedziawszy się, że lekarz tylko trafem miał w domu Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Gustave Kahn, Frances Hodgson Burnett, Fryderyk Hölderlin, Jacob i Wilhelm Grimm, Aloysius Bertrand, Louis Gallet, Franciszek Karpiński, Michał Bałucki, Wincenty Korab-Brzozowski, Theodor Däubler, E. T. A. Hoffmann, Aleksander Dumas, Stanisław Brzozowski, Fagus, Max Elskamp, Maria Dąbrowska, Miguel de Cervantes Saavedra, Maria De La Fayette, Bolesław Prus, brak, Alter Kacyzne, Anatole France, Alfred Jarry, Stefan George, Charles Baudlaire, George Gordon Byron, Charles Baudelaire, Wiktoras Gomulickis, Deotyma, Karl Gjellerup, Homer, Maria Konopnicka, Théodore de Banville, Zygmunt Gloger, Casimir Delavigne, Honore de Balzac, Léon Deubel, Andrzej Frycz Modrzewski, nieznany, Daniel Defoe, Aleksander Brückner, Eurypides, Henry Bataille, Wiktor Gomulicki, Marceline Desbordes-Valmore, Jean-Marc Bernard, James Oliver Curwood, Francis Jammes, Adam Asnyk, Joachim Gasquet, Hugo von Hofmannsthal, Seweryn Goszczyński, Pedro Calderón de la Barca, Alojzy Feliński, Anatol France, Aleksander Fredro, Antoni Czechow, Julius Hart, Charles Cros, Klemensas Junoša, Dōgen Kigen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudolf G. Binding, Marija Konopnicka, Rudyard Kipling, Louis le Cardonnel, Anatole le Braz, Denis Diderot, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fryderyk Hebbel, , Hans Christian Andersen, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Michaił Bułhakow, Tadeusz Boy-Żeleński, Władysław Anczyc, Anton Czechow, Guillaume Apollinaire, René Descartes, Józef Czechowicz, Charles Guérin, Max Dauthendey, Björnstjerne Björnson, Johann Wolfgang von Goethe, Stefan Grabiński, Konstanty Gaszyński, Stanisław Korab-Brzozowski, Joseph Conrad, Antonina Domańska, Tristan Derème, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Lord Jim Cień Nim próg przestąpiłem celi Rozmaryn Manekin trzcinowy Kołysanka elegia żalu Pieśń o Rolandzie Mazurek młodzieży Kwiaty Idalki kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.info |
|
Szamba betonowe Olkusz Betonové Jímky Kutná Hora |