Tytuł: Profesor Wilczur Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz wezwał doktora Kolskiego. Przywitał go bez słowa, wskazał miejsce i podając mu memoriał powiedział: — Kilku kolegów złożyło taką właśnie motywację żądania, bym ustąpił z kierownictwa lecznicy. Może pan będzie łaskaw to przeczytać. Kolski zarumienił się z lekka i pogrążył się w czytaniu. Gdy skończył, podniósł oczy na profesora. — Teraz mam do pana prośbę — odezwał się Wilczur. — Chodzi o pańską szczerość, o bezwzględną szczerość. Niech pan wypowie swoje zdanie o tym elaboracie. — Czy… czy — zająknął się Kolski — czy to jest konieczne, panie profesorze? Wilczur skinął głową: — Dla mnie tak i jeszcze raz proszę pana o bezwzględną szczerość. Kolski był widocznie zdetonowany i zaczął niepewnie: — No… ma się rozumieć… już sam fakt złożenia takiego memoriału, moim zdaniem, jest swego rodzaju nieprzyzwoitością… Przypuszczam, że nawet Związek Lekarzy mógłby wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje… Czy ja wiem, dyscyplinarne. To nie po koleżeńsku. W każdym bądź razie uważam, że powinni byli uprzedzić o swoim kroku pana profesora. Jeżeli tego nie zrobili, nic ich nie tłumaczy. Wyciągnąć wewnętrzne sprawy lecznicy… to doprawdy nieprzyzwoitość. Przełknął ślinę i umilkł. — A co pan sądzi o treści memoriału? — zapytał Wilczur. — Z treścią również nie można się pogodzić — odzyskując stopniowo panowanie nad sobą, powiedział Kolski. — Zarzuty tu wysuwane przeciw panu profesorowi są niewątpliwie przejaskrawione… — Przejaskrawione — półgłosem powtórzył Wilczur. — Tak, panie profesorze. Przejaskrawione. Niektóre wręcz nie mają podstaw. Można by nawet w nich dopatrywać się złej woli autorów. Na przykład te nawroty amnezji albo skłonność pana profesora do używania środków leczniczych na ogół obecnie niestosowanych. To są całkiem niepoważne pretensje. Wilczur, który spodziewał się u swego asystenta wybuchu oburzenia, ze zdumieniem słuchał jego spokojnego, rzeczowego, a nawet jakby chłodnego rezonowania. — Nadto — ciągnął Kolski — memoriał jest zredagowany z wyraźną nieżyczliwością dla pana profesora. Gdybym ja był adresatem, już to wzbudziłoby we mnie nieufność i podważyło wiarę w dobre intencje autorów, nasunęłoby mi myśl, że dla osobistych korzyści, nie zaś dla dobra lecznicy wyzyskują istotne strony sytuacji. Profesor Wilczur z lekka podniósł brwi i nie patrząc na Kolskiego, zapytał: — A jakie są te istotne strony sytuacji? Kolski zawahał się przez chwilę. — Ponieważ pan profesor taki nacisk położył na to, bym szczerze wypowiedział swoje zdanie… — Tylko o to mi chodzi — podkreślił Wilczur. — Tedy będę szczery. Wie pan, profesorze, ile żywię dla pana czci, pietyzmu, wdzięczności. Jednak obiektywnie rzecz biorąc, nie można tym panom odmówić racji, gdy twierdzą, że stanowczo pan profesor jest przemęczony i że konsekwencje tego przemęczenia w bardzo niekorzystny sposób odbijają się na lecznicy. Pan profesor ostatnio rzadko i sporadycznie wgląda w to, co tu się dzieje. A tu źle się dzieje. Wśród personelu panuje podniecenie, nie ustają intrygi, plotki, wygryzania się wzajemne. Słowem, rozprzężenie. Do kierowania tak dużą instytucją, sam pan to przyzna, trzeba mocnej i pewnej ręki, silnych nerwów, no i niemal ustawicznej obecności na stanowisku. Ja wiem, że tym, co mówię, sprawiam panu profesorowi przykrość, ale skoro zostałem zapytany, wolę sprawę postawić otwarcie. Skończył i zapanowało długie milczenie. Wreszcie profesor Wilczur wstał. Chciał Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Max Elskamp, Bolesław Prus, Aloysius Bertrand, Eurypides, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Anatole France, Casimir Delavigne, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Maria Dąbrowska, Charles Guérin, George Gordon Byron, Józef Czechowicz, Stefan Grabiński, Theodor Däubler, Władysław Anczyc, Tadeusz Boy-Żeleński, Homer, , Léon Deubel, Deotyma, Zygmunt Gloger, Jan Kasprowicz, Wincenty Korab-Brzozowski, brak, Alojzy Feliński, Max Dauthendey, Joachim Gasquet, René Descartes, Stefan George, Stanisław Brzozowski, Alter Kacyzne, Louis le Cardonnel, Jacob i Wilhelm Grimm, Hans Christian Andersen, Aleksander Dumas, Charles Cros, Johann Wolfgang von Goethe, Adam Asnyk, Gustave Kahn, Tristan Derème, Julius Hart, Guillaume Apollinaire, Stanisław Korab-Brzozowski, Frances Hodgson Burnett, Honore de Balzac, E. T. A. Hoffmann, Fagus, Rudyard Kipling, Maria De La Fayette, Seweryn Goszczyński, Francis Jammes, Michał Bałucki, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Klemensas Junoša, Hugo von Hofmannsthal, Aleksander Brückner, Konstanty Gaszyński, Michaił Bułhakow, Wiktor Gomulicki, Joseph Conrad, Dōgen Kigen, Charles Baudlaire, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anatol France, James Oliver Curwood, Franciszek Karpiński, Antonina Domańska, Fryderyk Hebbel, Denis Diderot, nieznany, Marija Konopnicka, Charles Baudelaire, Wiktoras Gomulickis, Rudolf G. Binding, Anton Czechow, Fryderyk Hölderlin, Daniel Defoe, Björnstjerne Björnson, Pedro Calderón de la Barca, Karl Gjellerup, Alfred Jarry, Maria Konopnicka, Aleksander Fredro, Antoni Czechow, Marceline Desbordes-Valmore, Louis Gallet, Miguel de Cervantes Saavedra, Jean-Marc Bernard, Théodore de Banville, Henry Bataille, Anatole le Braz, Andrzej Frycz Modrzewski, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Dzieje Tristana i Izoldy Amor i czaszka Mazurek zaułek Do P. Davida, snycerza posągów Chore perły i inne opowiadania Królowa śniegu Dziewczę ze Słonecznego Wzgórza Robinson Crusoe Krysia bezimienna kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dream-wed.pl |
https://ruda-slaska.szambobetonowe-mardor.pl zbiorniki-na-szambo.pl https://knurow.szamba-betonowe360.pl |