Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

Kiedy je teraz rzeczywiście usłyszała i kiedy ujrzała nagle, że stoi u celu, ogarnęło ją wzruszenie, mające pozór błogiego zadowolenia i miłosnej pokory. Ręce jej drżały, zapomniała zakryć czystą chusteczką oczy, w których błysnęły perły łez. — Tak, nie widzę lepszego wyjścia — mówił dalej młynarz, przechylając się ku niej poprzez stół — a jakie jest twoje mniemanie, Lizo? Liza — powstawszy z miejsca i kierując się ku drzwiom — oświadczyła, że nie jest to ładnie tak szydzić z biednej dziewczyny, albowiem to, o czym pan majster mówi, jest przecież niemożliwe… Tyle tylko zdołała wypowiedzieć, zanim głos uwiązł jej w krtani. A ponieważ chusteczka rozmiarami swymi nie odpowiadała sytuacji, zakryła rozpaloną twarz swoim zgrabnym fartuszkiem i podeszła ku drzwiom. Ta pokora wzruszyła głęboko młynarza. Chciał podejść ku Lizie, aby uspokoić ją i przekonać czułymi słowy i pieszczotą — istotnie, wypowiedział może swój zamiar nazbyt figlarnym, niebudzącym wiary tonem. Wtem uwagę jego zwrócił turkot kół, wobec tego odmienił postanowienie. — Ach, że też właśnie w tej chwili ktoś przyjeżdża i przeszkadza nam — mruknął zgryźliwie, ale jednocześnie zaśmiał się półgębkiem. Liza, stojąca bliżej i mogąca dzięki temu szybciej dojrzeć nadjeżdżający wóz, pochyliła się ku oknu. — To jednokonny wózek pańskiego szwagra — rzekła z uczuciem niemiłego zdziwienia. — Sören powozi, ale nie przywiózł nikogo — dodała uspokojona. Obawiała się bowiem, że to nadjeżdża teściowa jej zalotnika, a już chyba nic gorszego nie mogłoby się wydarzyć w tej rozstrzygającej chwili. Nie oczekiwała niczego dobrego ze Smoczego Dworu, toteż nienawistny jej był w tej chwili nawet widok tego nieco tępego i zresztą Bogu ducha winnego parobka i znajomego jej szweda. Po co tu przybyli? Czy chcieli może zawieźć gdzieś jej kochanego młynarza, właśnie teraz, gdy już prawie zapadła, a w każdym razie powinna by zapaść decyzja? — Ach tak! Omal nie zapomniałem — odezwał się młynarz, podszedł do okna, otworzył je i zawołał: — Wyprzęgnij konia, Sörenie, i zaczekaj, pojadę dopiero później! Potem zamknął okno i odwrócił się do Lizy, która doznawała uczucia, że uniknęła wielkiego, grożącego jej niebezpieczeństwa. — Zapomniałem ci powiedzieć, że zaraz po obiedzie pojadę i wrócę dopiero jutro w południe. Muszę załatwić w mieście interesy z handlarzem zboża, a oprócz tego chcę pójść do sędziego okręgowego, aby się wystarać o „list królewski”. Jadąc do miasta, rozmówię się z proboszczem nie tylko w sprawie dziesięciny, której nie uiściłem jeszcze, ale także poproszę go, by przygotował ładną ślubną mowę. Poczciwy pastor Schmidt będzie się, oczywiście, zżymał, będzie dowodził, że postępuję niewłaściwie, wchodząc za wcześnie w powtórne związki małżeńskie, ale to wszystko mu nie pomoże. Nie myślę czekać aż do czasu, kiedy jemu to będzie dogadzało. A więc, Lizo — zakończył, podchodząc ku niej — czy ciągle jeszcze mniemasz, że to tylko kiepski żart? Bo oczywiście, gdyby ci to nie przypadło do gustu, to Sören może zaprząc i pojechać z powrotem. Do handlarza zbożem wcale się nie spieszę. Zabrzmiał głośny, szczery, serdeczny okrzyk i w tej chwili Liza leżała już na piersi wybranego małżonka. III Młynarz stał w swojej sypialni i wyjmował z małego sekretarzyka pieniądze potrzebne na drogę. Wdział już płaszcz, kapelusz, a wielkie skórzane rękawice leżały obok na krześle. Z podwórza rozlegało się nawoływanie Lizy, niebawem

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Deotyma, James Oliver Curwood, E. T. A. Hoffmann, Henry Bataille, George Gordon Byron, Anatole le Braz, Wiktor Gomulicki, Max Elskamp, Wiktoras Gomulickis, Stefan Grabiński, Charles Cros, Pedro Calderón de la Barca, Joachim Gasquet, Hans Christian Andersen, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Baudlaire, Joseph Conrad, Antonina Domańska, Tadeusz Boy-Żeleński, Charles Guérin, Björnstjerne Björnson, Max Dauthendey, Władysław Anczyc, Casimir Delavigne, Guillaume Apollinaire, Homer, Stefan George, Andrzej Frycz Modrzewski, Francis Jammes, Stanisław Brzozowski, Zygmunt Gloger, Józef Czechowicz, Honore de Balzac, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Baudelaire, Konstanty Gaszyński, Alter Kacyzne, Théodore de Banville, nieznany, Alojzy Feliński, Aleksander Dumas, Karl Gjellerup, Seweryn Goszczyński, Wincenty Korab-Brzozowski, Louis le Cardonnel, Gustave Kahn, Marceline Desbordes-Valmore, Marija Konopnicka, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Franciszek Karpiński, Aleksander Fredro, Eurypides, Dōgen Kigen, Jean-Marc Bernard, Bolesław Prus, , Alfred Jarry, Tristan Derème, Aleksander Brückner, brak, Antoni Czechow, Stanisław Korab-Brzozowski, Hugo von Hofmannsthal, Johann Wolfgang von Goethe, Jan Kasprowicz, Denis Diderot, Michaił Bułhakow, Julius Hart, Aloysius Bertrand, Léon Deubel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Rudyard Kipling, Rudolf G. Binding, Maria De La Fayette, Fagus, Theodor Däubler, Fryderyk Hölderlin, Louis Gallet, Frances Hodgson Burnett, Anatole France, Maria Dąbrowska, Michał Bałucki, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anton Czechow, Maria Konopnicka, Jacob i Wilhelm Grimm, Klemensas Junoša, Anatol France, Fryderyk Hebbel, Adam Asnyk, René Descartes, Daniel Defoe,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Księga dżungli
Hymn do piękna
Pobudka grunwaldzka
Reineke-Lis
Moesta et errabunda
Wodotrysk
W złym humorze
przeczucia
preludium
Kapitan Czart. Przygody Cyrana de Bergerac

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.