Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

aby zakwitło ziemskie szczęście. Ale nie było za późno, by jej miłość pozostała wierna, by towarzyszyła mu wszędzie i pocieszała go, gdyby potrzebował ziemskiej pociechy. Jakub milczał. Hanna tuliła się do jego piersi, obejmując go ramieniem za szyję, leśniczy trzymał go za rękę. Młynarz płakał. Po raz pierwszy od śmierci Chrystyny ronił łzy, a łzy te niosły mu ukojenie, jakiego nie oczekiwał już nigdy. Jakże dobrze uczynił, że wyspowiadał się przed nimi, że nie zamykał już w swej piersi tej tajemnicy, która dotąd gniotła go niby para wodna usiłująca rozsadzić kocioł. Po raz pierwszy stał wobec nich taki, jak był naprawdę. Przypuszczał wprawdzie, że tych dwoje nie potępi go, ale wydało mu się wprost cudem, że teraz, kiedy sam się oskarżył, kiedy nic nie przemilczał i nie ukrył, że teraz otoczyła go miłość — wyrozumiała, przebaczająca miłość i przyjaźń aż do śmierci. Tak, czułby się niemal szczęśliwy, gdyby nie to, że ta sama miłość, która dopiero co napoiła go pociechą, stawała się znowu jego oskarżycielem: unieszczęśliwił dobrą, szlachetną istotę, tulącą się teraz do niego. I z im większą cierpliwością i miłością znosiła swój straszny zawód, tym wyraźniej ujawniała właśnie przez to, ile utraciła. Albowiem cierpiała całą potęgą miłości, której wydarto szczęście życia. Łzy potoczyły się szybciej po jego drgającej twarzy. Przytulił ją czule do siebie i zatonął w spojrzeniu jej oczu — w spojrzeniu przyćmionym boleścią męczeństwa, a jednak błyszczącym wyzwalającą siłą. Zwłaszcza dla niego, który tak długo zasklepiał się egoistycznie we własnym cierpieniu i który, zaślepiony bojaźnią, nie zwracał niemal uwagi na nic poza sobą, zwłaszcza dla niego było teraz poniekąd wyzwoleniem, że płakał nad cudzą niedolą. — Biedny przyjacielu! Ileż ty cierpisz! — szepnęła. — Cierpię słusznie, albowiem zasłużyłem na to! Ale ty cierpisz… z mojej winy… wyłącznie z mojej winy! — Czy sądzisz, że wolałabym nie znać cię wcale? — Dla ciebie byłoby to niewątpliwie najlepiej — odpowiedział Jakub, wzdychając głęboko i potrząsając smutnie głową. — O tym, co jest dla nas najlepsze, wie tylko On jeden, którego będziemy błagać, aby nas wszystkich wprowadził do swego królestwa — oświadczył leśniczy. X Hałas był teraz znacznie mniejszy aniżeli w innych momentach pożaru. Zmalała też liczba ludzi na podwórzu, bo znaczna ich część pospieszyła na przeciwną stronę piekarni, by pomagać tam w akcji gaszenia ognia. Po ostatnim wybuchu płomieni, w których młyn stanął jak gorejąca żagiew i po szczęśliwym odparciu tego ataku nie groziło już niebezpieczeństwo domowi. Zniknął już olbrzymi płonący stos, którego żar mógł zapalić słomianą strzechę. W kamiennym podmurowaniu młyna płonęła jeszcze najniższa podłoga — ale wyżej sterczał tylko smutny szkielet czarnych belek, osłonięty migocącym, czerwonym płaszczem dymów. Ze słomianego pokrycia nie pozostało ani źdźbło, wszystkie piętra były odarte ze ścian. To pogorzelisko z jedną, sterczącą pionowo, ocalałą z pożaru szprychą śmigła, z kilkoma belkami, wyobrażającymi boczną galeryjkę, sprawiało wrażenie rysunku holenderskiego młyna przedstawionego w przekroju, rysunku, jaki się widuje w podręcznikach młynarstwa. Wzbudziło ono w Jakubie smutne wspomnienie z czasów młodości. Wówczas nabył on takie właśnie dzieło i ofiarował je ojcu jako podarunek z okazji dnia ostatnich jego urodzin. Widział wyraźnie oblicze starca pochylonego nad książką, uzbrojone okularami nasadzonymi prawie na czubek nosa — piękne,

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Antoni Czechow, Eurypides, Björnstjerne Björnson, Louis Gallet, Max Dauthendey, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Pedro Calderón de la Barca, Guillaume Apollinaire, René Descartes, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hans Christian Andersen, Jan Kasprowicz, Tristan Derème, Karl Gjellerup, Julius Hart, Louis le Cardonnel, Anton Czechow, Fryderyk Hebbel, Michał Bałucki, , Joachim Gasquet, Aleksander Dumas, Wiktor Gomulicki, Theodor Däubler, Fagus, Deotyma, Jacob i Wilhelm Grimm, George Gordon Byron, Gustave Kahn, Anatole France, E. T. A. Hoffmann, Konstanty Gaszyński, Józef Czechowicz, Bolesław Prus, Zygmunt Gloger, Rudolf G. Binding, Casimir Delavigne, Joseph Conrad, Franciszek Karpiński, Anatol France, Klemensas Junoša, Marceline Desbordes-Valmore, Antonina Domańska, Maria De La Fayette, Johann Wolfgang von Goethe, Maria Konopnicka, Théodore de Banville, Wincenty Korab-Brzozowski, Michaił Bułhakow, Andrzej Frycz Modrzewski, nieznany, Adam Asnyk, Charles Cros, Dōgen Kigen, Daniel Defoe, Alter Kacyzne, Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, Stanisław Brzozowski, Seweryn Goszczyński, Francis Jammes, Jean-Marc Bernard, Anatole le Braz, Tadeusz Boy-Żeleński, Henry Bataille, Honore de Balzac, Aleksander Fredro, Charles Guérin, Léon Deubel, Charles Baudlaire, Wiktoras Gomulickis, Stefan George, James Oliver Curwood, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Fryderyk Hölderlin, Władysław Anczyc, Homer, Denis Diderot, Alfred Jarry, Rudyard Kipling, Hugo von Hofmannsthal, Max Elskamp, Aloysius Bertrand, brak, Miguel de Cervantes Saavedra, Frances Hodgson Burnett, Stanisław Korab-Brzozowski, Alojzy Feliński, Maria Dąbrowska, Aleksander Brückner, Marija Konopnicka, Tadeusz Dołęga-Mostowicz,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Judyta
Nasza szkapa
Dziennik Franciszki
Mała księżniczka
Mędrcy świata
opowiadanie
toruń
Pożegnanie z Lindorą w górach
narzeczona
Coś

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.