Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

szafy. — Tak, tak… przypuszczałeś, że bywa tu u mnie jakiś mężczyzna. Osunęła się na krzesło niby zdruzgotana. — Zapomniałem całkiem o twoim bracie. Słowa te brzmiały usprawiedliwiającym się tonem — to było przyznanie się do winy. — Och, jak mogłeś…?! Jak mogłeś tak źle o mnie myśleć?! — Nie myślałem wcale tak źle — protestował jej narzeczony. — Nie wiedziałem tylko, co o tym sądzić. Skądże bierze się tutaj strzelba twojego brata? Czy już dawno tu leży? — Od paru dni. Skłamała bez namysłu, pod wpływem samozachowawczego instynktu, aby przynajmniej od siebie, a w miarę możności także od brata oddalić podejrzenia, jakie niewątpliwie wzbudzi zniknięcie Jenny. — Było to przedwczoraj. Zapukał wcześnie rano do mojego okna i prosił, abym przechowała u siebie strzelbę, ponieważ już był jasny dzień. Peer nie jest właścicielem dóbr i nie może spacerować w dzień ze strzelbą bez obawy, by go nie zapytano o pozwolenie na broń. Tak, nie może, chociaż bardziej niż ktokolwiek inny zasługuje na prawo używania broni. Liza mówiła bez ogródek i otwarcie. Wszak wszystko — pomijając drobne przesunięcie daty — było szczerą prawdą. A w głosie i w słowach jej brzmiała dumna pogarda dla tych małostkowych, społecznych prawideł, które pozostają w sprzeczności z rzetelną dzielnością. Niechby tak panowie właściciele dóbr spróbowali kiedyś strzelać o zakład i zmierzyć się z jej bratem, wówczas okazałoby się dowodnie, kto jest najbardziej godny nosić strzelbę na ramieniu! Ale ponieważ prawo to przysługuje ludziom nie dzięki zasłudze, lecz dzięki odziedziczonym majątkom, więc oczywiście, Peer Vibe musi ukrywać swoją strzelbę u siostry. Tak jest! Nie zapiera się wcale, że jest jego siostrą! Czyż z tego powodu zasługuje na karę? Twarz młynarza rozjaśniła się wprawdzie, ale bynajmniej nie była jeszcze zupełnie pogodna. Aczkolwiek wiarygodne wyjaśnienie Lizy zepchnęło olbrzymi ciężar udręczenia z serca zakochanego, to jednak równocześnie położyło się nowym, wielkim ciężarem na poczuciu godności przyszłego małżonka. Kłusownicza strzelba w szafie uprzytomniła mu doraźnie nowe związki pokrewieństwa; poza tym szwagrem, który — z całym szacunkiem dla jego „dzielności” — był bądź co bądź niezbyt godną osobą, czaiło się jeszcze całe gniazdo w bagnach Virket, o którym młynarz miał niezbyt dokładne wyobrażenie, ale właśnie tym bardziej budzące lęk. Zamruczał więc nie nazbyt przyjacielskim tonem gorące życzenie, aby jej brat, skoro nie może paradować ze strzelbą na ramieniu, poszukał sobie innego miejsca do przechowywania broni. Ze łzami w oczach zapewniła Liza, że to się już nigdy nie powtórzy. Zresztą może już w niezbyt odległej przyszłości będzie Peer spokojnie i jawnie chodził ze strzelbą, ponieważ szambelan chce mu dać stanowisko gajowego w lesie na Sundzie, uznając, że jest on najlepszym strzelcem w całej bliższej i dalszej okolicy. Kiedy zaś młynarz — wyrażając uznanie, że Peer zamierza wreszcie zająć uczciwe stanowisko — podkreślił żal, że dotąd jeszcze nie uczynił tego, Liza przyznała szczerze, że to, co zrobiła, byłoby niestosowne dla niej jako dla młynarki. Więc niech się nie obawia, by się to powtórzyło. I mówiąc o tym, zapomniała poniekąd o swej dawniejszej uporczywej pogardzie dla społecznej klasyfikacji. Co więcej, dodała, że nawet jako służąca w jego domu nie powinna była tego uczynić. Ale to tak ciężko okazywać twarde serce swojej własnej krwi. No, trudno, raczej postąpi tak —

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Jan Kasprowicz, Anatole France, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Charles Guérin, Max Dauthendey, Björnstjerne Björnson, Alfred Jarry, , Maria Konopnicka, Frances Hodgson Burnett, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Léon Deubel, nieznany, George Gordon Byron, Daniel Defoe, Fryderyk Hölderlin, Charles Baudlaire, Jean-Marc Bernard, Homer, Michał Bałucki, Anton Czechow, Pedro Calderón de la Barca, Franciszek Karpiński, Wincenty Korab-Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Stanisław Korab-Brzozowski, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Guillaume Apollinaire, Adam Asnyk, Konstanty Gaszyński, Michaił Bułhakow, Théodore de Banville, Wiktor Gomulicki, Aleksander Brückner, brak, René Descartes, Dōgen Kigen, Louis le Cardonnel, Seweryn Goszczyński, Fagus, Aloysius Bertrand, Max Elskamp, Marceline Desbordes-Valmore, Julius Hart, Denis Diderot, Anatole le Braz, Miguel de Cervantes Saavedra, Antoni Czechow, Aleksander Fredro, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Jacob i Wilhelm Grimm, Honore de Balzac, Zygmunt Gloger, Rudolf G. Binding, Tristan Derème, Charles Cros, Andrzej Frycz Modrzewski, Francis Jammes, James Oliver Curwood, Bolesław Prus, Alojzy Feliński, Anatol France, Józef Czechowicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Karl Gjellerup, Joseph Conrad, Louis Gallet, Johann Wolfgang von Goethe, Maria De La Fayette, Gustave Kahn, Stanisław Brzozowski, Marija Konopnicka, Hans Christian Andersen, Eurypides, Antonina Domańska, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Hugo von Hofmannsthal, E. T. A. Hoffmann, Joachim Gasquet, Klemensas Junoša, Aleksander Dumas, Władysław Anczyc, Deotyma, Wiktoras Gomulickis, Stefan Grabiński, Alter Kacyzne, Stefan George, Casimir Delavigne, Rudyard Kipling, Maria Dąbrowska, Henry Bataille,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Słowik
Zaczarowana Królewna
Dziennik Franciszki
Harlem
Pod starą wierzbą
Hanusia Wierzynkówna
Do Malabarki
Zemsta
Dziewice konsystorskie
Paziowie króla Zygmunta opowiadanie obyczajowe na tle dawnych wieków

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.