Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

ma znaczenia, kapka mleka zawsze się znajdzie. A z młynarza, słabego dobrodusznego chłopa, wyciągnęłabyś ładny grosz… — Słuchaj no, Peerze! — przerwała z oburzeniem Liza. — Czy dopomagałam wam uczciwie moimi drobnymi oszczędnościami, czy nie? Kiedyście kupowali Blis, kto wysupłał ostatni grosz, aby starczyło na kupno rasowej krowy? A potem, kiedy nabyłeś angielską strzelbę… nie zaprzeczam bynajmniej, że zasługujesz na najlepszą strzelbę, jaka istnieje na świecie, ponieważ umiesz jej używać, ale ta zasługa jeszcze nie wystarczy na kupienie… więc zapytuję: kto znowu dał pieniądze?… — Tak, tak. Lizo! To wszystko prawda… wiemy o tym, cenimy twą dobroć… — A więc czy wobec tego macie prawo żądać ode mnie, bym złożyła ofiarę z siebie dla waszej korzyści, bym poniżyła się, zmieszała z błotem?… — Ależ nie myślałem o tym wcale… radziłem ze względu na twoje własne dobro. — O tym pomyślę już sama; nie jestem już chyba dzieckiem, Peerze. Jeżeli wargi Lizy po jakimś powiedzeniu zamykały się w ten sposób, że nie można było dostrzec najmniejszego błysku wielkich, białych przednich zębów, to — jak Peer wiedział już z długiego doświadczenia — lepiej było na razie nie poruszać dalej tego tematu. Liza zmarszczyła czoło. Pogrążyła się w natężonym rozmyślaniu. Plany i zamysły, nadzieje i obawy przesuwały się przez jej umysł, a ona badała je, wytężając wolę z postanowieniem urzeczywistniania projektów. Roztargnionym spojrzeniem patrzyła na dobrze wypasionego konia, który równym krokiem biegł między dyszlami, wyrzucając tylne nogi, machając ogonem; luźno zwisające cugle uderzały go falującym ruchem po bokach i po udach. Nagle rozległ się gwałtowny szmer i szelest w zaroślach na skraju drogi i spłoszony kozioł przebiegł nieregularnymi, elastycznymi skokami przez krzaki malin i buczyny, wyrzucając kopytami kupę zeschłych liści. Szwed przeląkł się i poniósł, a Liza szybko ściągnęła cugle, usiłując nie bez trudu zahamować ten dziki galop. Peer wychylił się i spoglądał za uciekającą sarną, której jasny zad migotał jeszcze tu i ówdzie wśród zagajnika. — Ha, ha! — zaśmiał się. — Ta zwierzyna znalazła się bliżej mojej strzelby, aniżeli sama przypuszczała!… Ale nie groziło jej niebezpieczeństwo… tak jak Jenny we wrześniu… pamiętasz? Ale Liza nie śmiała się. Przestała zwracać uwagę na drogę i na okolicę; jakby obudziwszy się ze snu, wpatrywała się w wielką, powikłaną kratę cienkich, smukłych buków, poza którą otwierał się szary horyzont i pożółkłe rżyska pól, a w dali widniała duża, biała, o spadzistym dachu wieża wiejskiego kościółka. Tostrup. Proboszczowski las! O tym, że droga ku Sundowi prowadzi przez proboszczowski las w Tostrup, Liza oczywiście wiedziała — wiedziała tak dawno, że wprost nie pomyślała o tym. A teraz, gdy nagle stanęła pośrodku tego lasu, który był zresztą tak niewielki, że ze wszystkich stron prześwietlały okoliczne niwy, teraz jednak doznała jakiegoś nerwowego wstrząsu. Przypomniała sobie rozmowę, którą prowadziła w mrocznej izdebce z Jörgenem na kilka godzin przed śmiercią młynarki. — Czy i ty widziałeś ją kiedykolwiek? — spytała zupełnie nieoczekiwanie. — Kogo? Kogoż to i ja miałem widzieć? — Ją! Liza wskazała biczem niewielki wzgórek po prawej stronie, porośnięty młodszą wiekiem buczyną i wyglądający tak, jak gdyby dawniej była w tym miejscu polana. — Ach tak! Hm… tak, pewnego wieczora

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Aleksander Fredro, Rudolf G. Binding, Pedro Calderón de la Barca, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Konstanty Gaszyński, Maria Konopnicka, Marija Konopnicka, Denis Diderot, Hugo von Hofmannsthal, Eurypides, Jacob i Wilhelm Grimm, Alojzy Feliński, Hans Christian Andersen, Daniel Defoe, Bolesław Prus, Tristan Derème, Jan Kasprowicz, Adam Asnyk, Jean-Marc Bernard, , Michał Bałucki, Fagus, Karl Gjellerup, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Władysław Anczyc, Stefan Grabiński, Antoni Czechow, Seweryn Goszczyński, Max Dauthendey, Charles Baudelaire, Anatole le Braz, Deotyma, Louis Gallet, Wiktor Gomulicki, Charles Guérin, Stanisław Korab-Brzozowski, Honore de Balzac, Anatol France, Marceline Desbordes-Valmore, Fryderyk Hölderlin, Charles Cros, Guillaume Apollinaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Henry Bataille, Louis le Cardonnel, Michaił Bułhakow, René Descartes, Fryderyk Hebbel, Casimir Delavigne, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Józef Czechowicz, Anton Czechow, Joachim Gasquet, Théodore de Banville, nieznany, Andrzej Frycz Modrzewski, Wiktoras Gomulickis, Theodor Däubler, Wincenty Korab-Brzozowski, Alter Kacyzne, Charles Baudlaire, Stefan George, Maria De La Fayette, Julius Hart, Francis Jammes, E. T. A. Hoffmann, Alfred Jarry, Aloysius Bertrand, Anatole France, Antonina Domańska, Dōgen Kigen, Homer, Frances Hodgson Burnett, Léon Deubel, Zygmunt Gloger, Joseph Conrad, Aleksander Dumas, Miguel de Cervantes Saavedra, Franciszek Karpiński, Aleksander Brückner, Maria Dąbrowska, Max Elskamp, Stanisław Brzozowski, Björnstjerne Björnson, brak, George Gordon Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Klemensas Junoša, Rudyard Kipling, James Oliver Curwood, Gustave Kahn,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Śmierć kochanków
front
Czarna sukienka
Don Kichot z La Manchy
o matce
Barwy, głosy, wonie
Snycerzu, szukaj bacznie
Duch we flaszce
Der goldne Topf
Sekret

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.