Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Historia żółtej ciżemki
Autor: Antonina Domańska

fartuchu wskazał ręką w tę stronę i ksiądz kanonik szedł ku szopie, ciągnąc Wawrzka za sobą. Jeszcze ich kilka kroków dzieliło ode drzwi, gdy usłyszeli głos jakiś niski, donośny, wyraźnie bardzo zagniewany. Ktoś krzyczał ze złością, ktoś drugi odpowiadał, hałas coraz się wzmagał. — Nie będzie widać, powiadasz? Tak wysoko, powiadasz? — wołał głos pierwszy. — A juści. Będzie ta kto widział, dwadzieścia łokci od ziemi, zali obie stopy jednako długie — drwiąco wrzeszczał głos drugi. — Taaak? To gdyby ci o ludzkie oko nie chodziło, partoliłbyś jedno za drugim? A dla kogo robisz? Dla Boga wszechmogącego! do kościoła na ołtarz!… — Ij… gadanie… co wam ta o to. — Co? — głos pierwszy aż chrypł z wściekłości. — Co mi o to? Za sto lat, za dwieście, za trzysta ołtarz stał będzie w kościele; moje kości dawno w proch się rozsypią, a chwała mistrza Wita wieki przetrwa. A ten jakiś pyta, co mi o to! Tyle mi o to! Wiesz? Tyle mi o to! Robota z mego warsztatu moją jest; a kiedy niegodna mnie, to ja jej… We drzwiach szopy ukazał się człowiek olbrzymiego wzrostu, z twarzą rozognioną szałem gniewu, ze zwichrzoną brodą; trzymał oburącz za nogi jakąś drewnianą figurkę wielkości kilkoletniego dziecka… Skoczył ku stosowi pniaków leżących na boku, podniósł posążek wysoko ponad głowę, zamachnął się i rznął nim o twarde kloce… Poleciały trzaski na wszystkie strony, z nieudałej roboty nie zostało nic. — No tak… — rozśmiał się pogardliwie i otarł pot z czoła. Rzucił okiem po podwórzu i spostrzegł Długosza. W tejże chwili złość znikła, twarz rozjaśniła się wielkim zadowoleniem, skłonił się z uszanowaniem i podszedł skwapliwie ku gościowi. — Dawno oczekuję odwiedzin waszej przewielebności — rzekł zupełnie spokojnym głosem, bez najmniejszego rozdrażnienia. Trzeba mi waszej rady w niejednym względzie, a jakoś w ostatnich czasach skąpicie mi swojej łaski. — Wybaczcie, mistrzu; duch ochoczy, ciało mdłe; wiadomo wam, że kończyłem ostatni tom mojej kroniki, a w podeszłych leciech opornie praca idzie. Zawziąłem się sam na siebie, że nie pomyślę o czym innym, póki tego zadania, któremu część żywota poświęciłem, nie dokonam. Od dwóch dni jestem wolny, dziś do was przychodzę. — Każdego dnia rad bym was tu miał; i dla siebie samego jako przyjaciela, i dla pożytku mego dzieła, przy którym nie ino moja myśl, a sprawność ręki wszystko zdoli, jeszcze oka mądrze patrzącego mi potrza, co by uwidziało to, czego ja sam nie dojrzę. — Robota musiała postąpić, odkądem tu był? — zapytał Długosz. — Nie tyle, jakby się należało. Choćby mi się wszystko darzyło po myśli, jeszcze to długie lata upłyną, zanim pierwszą mszę świętą odprawi jego przewielebność ksiądz archiprezbiter przed wielkim ołtarzem u Panny Maryi… Wiadomo wam, że wszystkie osoby głównego wizerunku chcę wykonać własnoręcznie. Zda mi się czasem, że mi życia nie starczy, że to zadanie nad siły jednego człowieka. A znów są dni, gdzie mi robota ptakiem leci i co wczoraj było niepodobieństwem, dziś rośnie w rękach, mnie samemu na podziw. Pomniejsze obrazy robią starsi uczniowie i najzdatniejsi z czeladzi. Ale czy to człek może liczyć na sumienność i dbałość? Partacze są, ducha w nich nie masz; i gdybym ino cugli popuścił… Przed chwilą zabiłem anioła; widzieliście? Rozśmiał się swobodnie, bez śladu gniewu. — Raczcie wejść, chciałbym wam coś pokazać. Weszli do szopy, Wawrzuś jak cień za piętami jego przewielebności. — Tedy, jakom sobie z waszą i Kallimacha pomocą umyślił, ołtarz uczynię w podobieństwie szafy zamykanej. Gdy otwarta, widny będzie środkowy główny obraz, czyli zaśnięcie Panny Maryi otoczonej dwunastoma apostołami. Na drzwiach zasię po trzy mniejsze obrazy, przedstawujące ważniejsze fakta z życia Chrystusa Pana. Gdy się skrzydła drzwiów zawrze, umieszczę na nich znowu po trzy wizerunki, a na

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Klemensas Junoša, Anatole le Braz, Aleksander Dumas, Wiktoras Gomulickis, Marceline Desbordes-Valmore, Hans Christian Andersen, Denis Diderot, Théodore de Banville, Anatole France, Francis Jammes, Aleksander Brückner, Hugo von Hofmannsthal, Rudolf G. Binding, Andrzej Frycz Modrzewski, Björnstjerne Björnson, Max Elskamp, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stefan Grabiński, nieznany, Franciszek Karpiński, Jacob i Wilhelm Grimm, Tadeusz Boy-Żeleński, Maria Konopnicka, Joachim Gasquet, Louis Gallet, Stanisław Brzozowski, Alter Kacyzne, Theodor Däubler, Antonina Domańska, Jean-Marc Bernard, James Oliver Curwood, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, Wincenty Korab-Brzozowski, Józef Czechowicz, Henry Bataille, Rudyard Kipling, Honore de Balzac, Konstanty Gaszyński, Alfred Jarry, Adam Asnyk, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Baudelaire, brak, Marija Konopnicka, Pedro Calderón de la Barca, Eurypides, Guillaume Apollinaire, Bolesław Prus, George Gordon Byron, Stefan George, Fryderyk Hölderlin, Léon Deubel, Tristan Derème, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Miguel de Cervantes Saavedra, Michaił Bułhakow, Deotyma, Seweryn Goszczyński, Michał Bałucki, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Alojzy Feliński, Władysław Anczyc, Louis le Cardonnel, Wiktor Gomulicki, Karl Gjellerup, Maria Dąbrowska, Max Dauthendey, Frances Hodgson Burnett, Antoni Czechow, Aloysius Bertrand, Aleksander Fredro, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Maria De La Fayette, Stanisław Korab-Brzozowski, Homer, Charles Guérin, Anton Czechow, Anatol France, René Descartes, Julius Hart, Daniel Defoe, Fagus, Charles Baudlaire, Joseph Conrad, Zygmunt Gloger, Dōgen Kigen, Gustave Kahn, Jan Kasprowicz, Fryderyk Hebbel, Charles Cros, ,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Das Fräulein von Scuderi
Diaboliada
Dzwony
pontorson
De profundis
Między siebie a życie
Die Leiden des jungen Werther
Król żab
Olbrzymka
Kariera Nikodema Dyzmy

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
itever.com.pl




retkinia retkinia wschód retkinia zachód górna kurak lutomierska nowosolna olechów wiskitno złotno andrzej przegrywanie kaset łódz
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
nauka tańca tychy
© 2015 Zbiór książek.