Tytuł: Puk z Pukowej Górki Autor: Rudyard Kipling nadzwyczaj okazale i dostojnie. Włożywszy nogę w strzemię, pogładził w zamyśleniu długą brodę, po czym przywołał do siebie syna i ucałował go. De Aquila odprowadził Fulkona aż do nowego młyna. Cała noc ubiegła wydawała się nam teraz jakoby snem osobliwym. — A czy on załagodził sprawę z królem… to jest, czy król dowiedział się, że nie jesteście zdrajcami? — zapytał Dan. Pan Ryszard uśmiechnął się. — Król już nie przysłał powtórnego wezwania do Pevenseyu ani też nie dopytywał się, czemu De Aquila nie usłuchał za pierwszym razem. Juści, była to sprawka Fulkona. Nie wiem, jako on tego dokazał, dość że wywiązał się z tego zręcznie i żwawo. — Więc nie zrobiliście nic złego jego synkowi? — zapytała Una. — Co? Temu chłopczynie? Ach, cóż to był za urwisz! Ledwieśmy mogli z nim wytrzymać! Powykręcał zawiasy w drzwiach izb sypialnych; śpiewał plugawe piosenki, jakich się niebożę ponauczał w obozie baronów; szczuł psy, pobudzając je do walki; spalił ściółkę w świetlicy, by, jako powiadał, wypędzić pchły, co się w niej zalęgły; dobył puginału przeciwko Jaśkowi, który go za to strącił ze schodów; wjeżdżał konno w zboże i rozpędzał owce. Ale gdyśmy mu przetrzepali skórę raz i drugi, a potem pokazali, jako się poluje na wilki i sarny, przywiązał się do nas, starych, łaził wszędy za nami niczym młody, zażarty ogar i mówił każdemu z nas: wuju. Z końcem lata przyjechał do nas jego ojciec, by go zabrać, ale chłopak ani sobie mówić nie dał o odjeździe, bo właśnie wybierał się na wydry… no i, koniec końców, został u nas aż do czasu polowania na lisy. Podarowałem mu szpony czaplibąka, by mu przynosiły szczęście w łowach. Takiego urwipołcia jeszczem w życiu nie widywał! — A co się stało z Gilbertem? — zapytał Dan. — Ominęła go nawet chłosta. De Aquila oświadczył, że woli pisarza niewiernego, który zna się na pisaniu rejestrów dworskich, niżli fryca, choćby najwierniejszego, którego trzeba uczyć wszystkiego od początku. Ba, zda mi się, że od owej nocy Gilbert nabrał takiejże miłości jak respektu dla swego chlebodawcy. W każdym razie nie miał ochoty nas opuszczać… nawet jeśliby Vivian, pisarz królewski, ofiarował mu godność zakrystiana w opactwie Battle. Obłudny był ten szelma, ale człek śmiały. — Czy Robert ostatecznie wylądował w Pevenseyu? — pytał znowu Dan. — O, zbyt czujnie strzegliśmy wybrzeża przez ten czas, póki Henryk wojował ze swymi baronami! Zasię w trzy albo i cztery lata później, gdy w Anglii zapanował spokój, Henryk przeprawił się do Normandii i pod Tenchebrai sprawił bratu taką łaźnię, iż Robertowi raz na zawsze odechciało się walki. Wielu rycerzy Henrykowych przybyło do Pevenseyu, by wyruszyć na ową potrzebę. Pomnę, iż przybył także i Fulkon, więceśmy raz jeszcze zasiedli we czterech w naszej izdebce i krzepiliśmy się winem. Miał słuszność De Aquila, że nie trzeba wydawać o nikim sądu zbyt pochopnego. Fulkon był człowiekiem wesołym… tak, zawsze wesołym… a w ustach wciąż mu się pojawiała jakaś śpiewka. — A co robiliście potem? — zapytała Una. — Gwarzyliśmy sobie o latach minionych. To jeno umieją czynić ludzie, kiedy się zestarzeją, dzieweczko… ------------------------------------------------ Gdzieś poza łąką rozległ się ledwie dosłyszalny głos dzwonka, wzywający na podwieczorek. Dan leżał właśnie koło przyczółka „Złotej Łani”, Una zaś siedziała na rufie i trzymając na kolanach książkę z wierszami, czytała zwrotkę ze Snu Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Johann Wolfgang von Goethe, Anatole France, Anatol France, Daniel Defoe, Jean-Marc Bernard, Andrzej Frycz Modrzewski, Konstanty Gaszyński, Stefan George, Deotyma, Gustave Kahn, Stanisław Brzozowski, Maria Konopnicka, Louis le Cardonnel, Theodor Däubler, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Maria De La Fayette, Björnstjerne Björnson, Seweryn Goszczyński, Casimir Delavigne, Honore de Balzac, Tadeusz Boy-Żeleński, Max Dauthendey, Fryderyk Hölderlin, Wiktoras Gomulickis, Homer, Anatole le Braz, Aloysius Bertrand, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, nieznany, Pedro Calderón de la Barca, Anton Czechow, Józef Czechowicz, Frances Hodgson Burnett, Stanisław Korab-Brzozowski, Hans Christian Andersen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Antonina Domańska, Julius Hart, Charles Baudelaire, Maria Dąbrowska, Charles Baudlaire, Fryderyk Hebbel, brak, Michał Bałucki, Michaił Bułhakow, Denis Diderot, Charles Cros, Guillaume Apollinaire, Karl Gjellerup, Dōgen Kigen, Charles Guérin, Théodore de Banville, Louis Gallet, Wincenty Korab-Brzozowski, Joseph Conrad, E. T. A. Hoffmann, Francis Jammes, Alfred Jarry, Marija Konopnicka, , Tristan Derème, Stefan Grabiński, Aleksander Dumas, Hugo von Hofmannsthal, Miguel de Cervantes Saavedra, Alojzy Feliński, Eurypides, Antoni Czechow, Joachim Gasquet, James Oliver Curwood, Jacob i Wilhelm Grimm, Léon Deubel, Marceline Desbordes-Valmore, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, George Gordon Byron, Wiktor Gomulicki, Fagus, Bolesław Prus, Alter Kacyzne, René Descartes, Klemensas Junoša, Aleksander Brückner, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Max Elskamp, Henry Bataille, Rudyard Kipling, Władysław Anczyc, Franciszek Karpiński, Rudolf G. Binding, Adam Asnyk, Aleksander Fredro, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: pontorson Pięć palców dłoni Śmierć kurki Gaj święcony o matce Dusza wina do tereski z lisieux Opuszczenie Mysikrólik i niedźwiedź Zaproszenie do podróży kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.biz |