Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

więcej kłopotów i zmartwień niż wszystko, czegokolwiek tknąłem się w życiu. Ale to była dla mnie wyborna lekcja! — Hm! — westchnął Dan. — Mieliśmy już dziś dość lekcji od samego rana! Puk ryknął śmiechem, a Hal odpowiedział uprzejmie: — Nie będę cię trapił nauką, mój chłopcze. Wszelakoż dziwna to rzecz pomyśleć, że ten kościółek został odbudowany, nakryty dachem i wsławiony dzięki kilku zacnym odlewaczom żelaza z Sussexu, pewnemu chłopcu okrętowemu z Bristolu, pewnemu zarozumiałemu durniowi, którego zwano Halem Rysownikiem, bo jak widzicie, zawsze coś rysował lub szkicował, a wreszcie dzięki — tu wycedził z wolna ostatnie słowa — dzięki pewnemu szkockiemu korsarzowi. — Korsarzowi? — zawołał Dan i szarpnął się jak ryba złapana na wędkę. — Właśnie dzięki owemu Andrzejowi Bartonowi, o którym przed chwilą śpiewaliście, włażąc po drabinie. To rzekłszy zanurzył znowu piórko w kałamarzu i z zapartym tchem ciągnął jakąś falistą linię, jak gdyby zapomniał owszystkim w świecie. — Co? Czyżby korsarze budowali kościoły? — zapytał Dan. — Czy naprawdę oni je budują? — Nieraz poważnie przyczyniają się do budowy — zaśmiał się Hal. — Ale ty, mój żaczku, odbywałeś już podobno lekcje przez cały ranek? — Na lekcjach nie opowiadano nam o korsarzach, ale o królu Robercie Bruce i jakimś tam jego pająku! — zawołała Una. — I czemuż to Andrzej Barton wam pomagał? — Nie wiem, czy on sam odpowiedziałby ci na to pytanie — odrzekł Hal mrużąc oczy. — Robinie, po kiego licha mam opowiadać tym niewiniątkom, jakie skutki za sobą pociąga grzeszna pycha? — O, my to dobrze wiemy! — pospieszyła z odpowiedzią Una. — Gdy ktoś jest zanadto rogaty… to znaczy krnąbrny jak koza… musi za to siedzieć… w kozie. Hal zamyślił się na chwilę, trzymając piórko w powietrzu, a Puk jął mówić coś do niego, używając jakichś przydługich wyrazów. — Aha! — zawołał Hal po chwili. — Rozumiem! Tak i ze mną się zdarzyło… Czy byłem rogaty, jak wy powiadacie, to inna rzecz, dość że sprawowałem się nie tak, jak należy. Dumny byłem z takich rzeczy jak krużganki… na przykład krużganek w Lincoln… dumny byłem z tego, że ręka Torrigiana spoczęła na mym ramieniu… dumny byłem z godności rycerskiej, otrzymanej za to, żem wykonał złocone floresy na okręcie „Suweren”, należącym do Jego Królewskiej Mości. Atoli nie zapomniał o mnie ojciec Roger, przesiadujący w mertońskiej bibliotece. Gdym był u szczytu pychy, mianowicie, gdy ja właśnie, a nie kto inny, miałem budować krużganek w Lincoln, on jednym groźnym skinieniem palca rozkazał mi, bym wracał w gliniaste okolice rodzinnego Sussexu i własnym kosztem odbudował nasz parafialny kościół, gdzie były groby sześciu pokoleń naszej rodziny. „W drogę, synu mej sztuki! — zawołał. — Zanim nazwiesz się człowiekiem dorosłym, musisz zwalczyć diabła u siebie w domu!” Zadrżałem i ruszyłem w drogę… No, jakże tam, Robinie? I z dumą pokazał Pukowi ukończony rysunek. — To ja! To ja bez wątpienia! — odrzekł Puk mizdrząc się tak, jakby się przeglądał w lustrze. — Ale patrzcie! Deszcz już ustał! Nie lubię przebywać pod dachem, gdy słońce świeci! — Hopsasa! Już po robocie! — zawołał Hal zeskakując z okna. — Kto pozwoli ze mną do moich Małych Lip? Tam sobie pogawędzimy! Zsunęli się po drabinie w dół i minąwszy

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Honore de Balzac, Karl Gjellerup, Aleksander Brückner, Maria Konopnicka, Franciszek Karpiński, Max Elskamp, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Max Dauthendey, Léon Deubel, Alter Kacyzne, George Gordon Byron, Rudolf G. Binding, Theodor Däubler, Aloysius Bertrand, Joseph Conrad, Anatole le Braz, Antoni Czechow, Alfred Jarry, James Oliver Curwood, Konstanty Gaszyński, Wincenty Korab-Brzozowski, Frances Hodgson Burnett, Maria Dąbrowska, Józef Czechowicz, Maria De La Fayette, Władysław Anczyc, Bolesław Prus, Anatol France, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Gustave Kahn, Charles Baudelaire, Homer, Björnstjerne Björnson, Andrzej Frycz Modrzewski, Jacob i Wilhelm Grimm, Fagus, Fryderyk Hölderlin, Anatole France, Joachim Gasquet, Rudyard Kipling, Casimir Delavigne, Jan Kasprowicz, Louis Gallet, Pedro Calderón de la Barca, Zygmunt Gloger, Henry Bataille, Charles Baudlaire, Tristan Derème, Louis le Cardonnel, Seweryn Goszczyński, Francis Jammes, Marija Konopnicka, Johann Wolfgang von Goethe, Stanisław Brzozowski, Stefan George, Eurypides, Stefan Grabiński, Denis Diderot, brak, Fryderyk Hebbel, Deotyma, Michaił Bułhakow, Jean-Marc Bernard, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, René Descartes, Aleksander Fredro, Charles Cros, Alojzy Feliński, Hugo von Hofmannsthal, Daniel Defoe, Dōgen Kigen, Hans Christian Andersen, Miguel de Cervantes Saavedra, Wiktor Gomulicki, Théodore de Banville, Michał Bałucki, Wiktoras Gomulickis, , E. T. A. Hoffmann, Adam Asnyk, Aleksander Dumas, Klemensas Junoša, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Korab-Brzozowski, Marceline Desbordes-Valmore, Charles Guérin, Guillaume Apollinaire, Antonina Domańska, Julius Hart, nieznany, Anton Czechow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Dym
Lord Jim
Jak skończyć z piekłem kobiet?
Damy
Oj Maluśki, Maluśki
Bąk i piłka
nic więcej
Tam na błoniu błyszczy kwiecieq
przez kresy
Kwiaty Idalki

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
bdb-biuro.net.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.