Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Znachor
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

sobie. — Dziękuję, mamo. Na gratulacje zasłużyłem bardziej, niż przypuszczasz — odpowiedział poważnie. Rozmowa ta odbyła się wieczorem po kolacji i napełniła państwa Czyńskich najróżowszymi nadziejami. Jakież było ich zdziwienie, gdy nazajutrz rano służący zapytany, czy panicz jeszcze śpi, oświadczył: — Panicz kazał podać motocykl i pojechał w stronę Radoliszek. Rozdział XI Proboszcz, ksiądz Pełka, był już starszym mężczyzną. Sypiał mało i wcześnie się budził. Pewne zaś niedokładności w systemie trawiennym sprawiały, iż na czczo czuł się fatalnie. Dlatego też na mszę w dni powszednie dzwoniono już przed siódmą, a o siódmej ksiądz Pełka wychodził do ołtarza. Marysia, chcąc zdążyć na mszę, musiała wstawać o szóstej i trochę przez to nie dosypiała. Modlitwa jednak w kościele tyle dawała jej ukojenia, że od szeregu dni nie opuściła ani jednej mszy. Klękała w kącie za amboną i modliła się żarliwie, prosząc Boga, by przebaczył jej grzechy, by zdjął z niej smutki i strapienia, których tyle zwaliło się na nią, by zesłał jej pociechę i jeszcze, by dał szczęście człowiekowi, którego pokochała. Na chórze organy grały te dziwne kościelne melodie, w których nie było ani smutku, ani wesela, tylko jakiś dziwny, wszechwładny spokój rzeczy wiecznych, taki spokój, jaki w gwiaździste noce zdaje się spływać z nieba. Spokój ten nasycił całe wnętrze kościoła, zastygł w białych posągach apostołów i proroków, rozpłynął się w zatartych konturach na sczerniałych obrazach, dźwięczał w dolatujących od ołtarza marmurowych słowach łacińskiej modlitwy i napełniał znękane dusze pobożnych, które tu właśnie spokoju tego szukały. Marysia wychodziła z kościoła jakby odurzona tą nieziemską pogodą, uciszona i pogodzona z losem. Nie śmiała przenikać myślą owych wielkich prawd, które objawiały się kiedyś świętym pańskim w godzinach kontemplacji i zatopienia się w Bogu. Nie potrafiłaby nawet. Jednak jakże wyraźnie odczuwała ten powiew wiekuistości, co ją, małą, biedną dziewczynę, przez wszystkich zapomnianą i nikomu niepotrzebną, napawał ufnością i przeświadczeniem, że gdzieś daleko, w niezmierzonych przestworzach ma wielkiego, wszechmocnego opiekuna i sprzymierzeńca, którego dobre oczy patrzą na nią niewidzialne, lecz wszystko widzące. Wychodziła codziennie pod dziwnym wrażeniem, że oto stanie się coś niebawem, że wszystko się odmieni, że jakieś szczęście niespodziewanie spłynie na nią. A przeświadczenie to było tak silne, że owego ranka, gdy wracając z kościoła zobaczyła pana Leszka przed sklepem, nawet nie zdziwiła się. Tylko że nie umiała zapanować nad radością. — Przyjechał pan — powtarzała drżącym głosem — przyjechał… O ile zdolna była do zaobserwowania czegoś w tym stanie podniecenia, wydał się jej jakiś poważny i skupiony. Zawstydziła się, gdy przy witaniu się pocałował ją w rękę, na ulicy, na ludzkim widoku. Ledwie znaleźli się wewnątrz, wziął ją za ręce i patrząc w oczy powiedział: — Nigdy nikogo tak nie kochałem jak ciebie. Nie mogę bez ciebie żyć. Czy zgodzisz się zostać moją żoną? Pod Marysią ugięły się kolana, a w głowie zawirowało. — Co pan… co pan… mówi… — wyjąkała. — Proszę cię, Marysiu, byś zechciała zostać moją żoną. — Ależ… to niepodobieństwo! — prawie krzyknęła. — Dlaczego niepodobieństwo? — Niech się pan zastanowi! — wyrwała ręce z jego uścisku. — Przecie pan nie mówi tego poważnie! Zmarszczył brwi. — Czy mi nie wierzysz? — Nie, nie! Wierzę, ale czy pan pomyślał… Boże! Co by to było! Pańscy

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Denis Diderot, Casimir Delavigne, Dōgen Kigen, E. T. A. Hoffmann, Deotyma, Julius Hart, Joachim Gasquet, Fryderyk Hebbel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Louis Gallet, Charles Cros, nieznany, Henry Bataille, , Stanisław Korab-Brzozowski, Alfred Jarry, Charles Baudlaire, Eurypides, Karl Gjellerup, Björnstjerne Björnson, Adam Asnyk, Michaił Bułhakow, Fryderyk Hölderlin, Homer, Fagus, Konstanty Gaszyński, Francis Jammes, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Jacob i Wilhelm Grimm, Miguel de Cervantes Saavedra, Johann Wolfgang von Goethe, Zygmunt Gloger, Seweryn Goszczyński, Louis le Cardonnel, Anatole le Braz, Michał Bałucki, Maria Dąbrowska, Gustave Kahn, Aleksander Fredro, Stanisław Brzozowski, Rudyard Kipling, Anatole France, Anatol France, Władysław Anczyc, Pedro Calderón de la Barca, Frances Hodgson Burnett, Aleksander Brückner, Maria Konopnicka, James Oliver Curwood, George Gordon Byron, Wiktor Gomulicki, Marija Konopnicka, Wincenty Korab-Brzozowski, Maria De La Fayette, Aloysius Bertrand, Stefan George, Daniel Defoe, Charles Guérin, Wiktoras Gomulickis, Rudolf G. Binding, René Descartes, Tadeusz Boy-Żeleński, Jan Kasprowicz, Marceline Desbordes-Valmore, Joseph Conrad, Theodor Däubler, Tristan Derème, Honore de Balzac, Hans Christian Andersen, Józef Czechowicz, Klemensas Junoša, Léon Deubel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Max Dauthendey, Charles Baudelaire, Guillaume Apollinaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Aleksander Dumas, Franciszek Karpiński, Anton Czechow, Stefan Grabiński, Jean-Marc Bernard, Antonina Domańska, brak, Antoni Czechow, Alter Kacyzne, Hugo von Hofmannsthal, Andrzej Frycz Modrzewski, Max Elskamp, Théodore de Banville, Alojzy Feliński, Bolesław Prus,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Dziewczynka z zapałkami
Na jagody
Lietuvaitės
Epigraf na potępioną książkę
Wśród nocnej ciszy
melancholia
Marzenie ciekawego
Calineczka
Przypomnienie dawnej miłości Pieśń pasterska
Ongi śpiewałem

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
itever.net.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.