Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Lord Jim
Autor: Joseph Conrad

matki. Chyba mogę powiedzieć, że go ubóstwiali, ale nigdy nie zdarzyło mi się pochwycić spojrzenia zwróconego ku niemu. Co prawda, w tej izbie załatwiano sprawy publiczne, zwykle była ona zatłoczona. Uroczyste wchodzenie i wychodzenie, głęboki szacunek wyrażany gestami, malujący się na twarzach, ujawniający się w cichych szeptach, wszystkiego tego opisać niepodobna. — Warto to zobaczyć — zapewniał mnie Jim, gdyśmy przebywali rzekę, wracając do domu. — Ci ludzie są jakby z romansu wzięci! — zawołał z tryumfem. — A Dain Waris, ich syn, jest najlepszym przyjacielem, jakiego w życiu miałem (po panu, rozumie się). Pan Stein nazwałby go dobrym „towarzyszem walk”. Na Jowisza! Szczęście mi dopisało, gdy walcząc ostatkiem sił dobiłem się do nich. Spuścił głowę i zamyślił się, po chwili wyprostował się i mówił dalej. — Rozumie się, że to łatwo nie przyszło, ale od razu wiedziałem, co mi czynić wypada. Nie ma co się dziwić, że nie przyszło mu to łatwo (…), wszak gdy przybył do Bugisów — plemię to znajdowało się w bardzo krytycznym położeniu. — Wszyscy się lękali — mówił Jim — każdy obawiał się o siebie, a ja widziałem jasno jak na dłoni, że muszą natychmiast przejść do czynu, jeżeli nie chcą wyginąć co do nogi, tak z ręki radży, jak i tego włóczęgi Sherifa. Ale nie wystarczało, że on tę konieczność widział; należało zwalczyć strach i egoizm i to przekonanie wpoić w oporne umysły. Zdołał to w końcu przeprowadzić, ale i tego było mało. Musiał wymyślić sposoby. Ułożył plan nadzwyczaj śmiały, ale nawet wtedy zadanie jego tylko w połowie było wykonane. Musiał swoją ufnością natchnąć ludzi mających ukryte, niedorzeczne powody do trzymania się na uboczu, musiał zwalczać głupie zawiści i rozmaitego rodzaju niewiary. Bez przewagi władzy Doramina i gorącego zapału jego syna sprawa spełzłaby na niczym. Dain Waris, znakomity młodzian, pierwszy uwierzył w niego; powstała między nimi ta dziwna, głęboka, rzadka przyjaźń, wiążąca ludzi dwóch odrębnych ras ściślejszym węzłem jakiejś mistycznej sympatii. O Dainie Warisie jego własny lud wyrażał się z dumą, że walczyć umie jak biały człowiek. To była prawda; posiadał ten rodzaj odwagi, która nie lęka się odkrytej przestrzeni, a zarazem posiadał i umysł Europejczyka. On nie tylko wierzył Jimowi, ale rozumiał go, jestem najmocniej o tym przekonany. (…) Mówię o nim, gdyż zdobył sobie we mnie przyjaciela. On sam i jego inteligentne sympatyzowanie z aspiracjami Jima przemówiła do mego serca. Rozumiałem sam pierwiastek łączącej ich przyjaźni. Jeżeli Jim był stroną przewodzącą, to tamten ujarzmiał przewodnika. Istotnie Jim, przywódca, był niewolnikiem pod wielu względami. Kraj cały, lud, przyjaźń, miłość były jego zazdrosnymi strażnikami. Z każdym dniem przybywało jedno ogniwo w wiążącym go łańcuchu. Nabierałem tego przekonania, badając bardziej szczegółowo jego życie i słysząc opowiadanie o tej całej historii. A była ona ciekawa! Opowiadał mi ją w czasie pochodu i postoju (przebiegaliśmy okolicę za śladem zwierzyny) na jednym z bliźniaczych szczytów, dokąd wdrapałem się na czworakach. Eskorta nasza (mieliśmy ochotników włóczących się za nami od wsi do wsi) obozowała na polance w połowie góry i wśród ciszy wieczornej zapach dymu pieścił nasze nozdrza jak delikatny, wytworny aromat. Głosy również dochodziły do nas dziwnie wyraziste, a pomimo oddalenia, czyste. Jim siadł na pniu powalonego drzewa i wyciągając fajeczkę, zaczął mówić (…). — Wszystko udało się dokonać z tego oto miejsca! Na drugim szczycie, oddzielonym od nas ponurą przepaścią, ujrzałem szereg osmolonych pali, pozostałe szczątki niezdobytej fortecy Sherifa Alego. Zdobyli ją jednak. Plan ułożył Jim i on sam kierował wszystkim. Cały zużyty, zardzewiały arsenał Doramina wciągnął na szczyt góry. Dwie żelazne armatki i cały zapas strzelb. Trudności było niemało przy wciąganiu tego na wierzchołek. Jim pokazał mi, w jaki sposób

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 29 | 30 | 31 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 49 | 51 | 52 | 53 | 54 | 59 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 78 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 133 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Henry Bataille, Charles Baudelaire, Stanisław Korab-Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Tristan Derème, Théodore de Banville, Julius Hart, Rudolf G. Binding, Michaił Bułhakow, Max Elskamp, Frances Hodgson Burnett, Charles Baudlaire, Fryderyk Hebbel, , Anton Czechow, George Gordon Byron, Joachim Gasquet, Wiktoras Gomulickis, Anatole le Braz, Jan Kasprowicz, Charles Guérin, Pedro Calderón de la Barca, Alter Kacyzne, brak, Alfred Jarry, Maria Dąbrowska, Stanisław Brzozowski, Maria De La Fayette, Fryderyk Hölderlin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Antoni Czechow, Aleksander Dumas, Stefan Grabiński, Anatol France, Seweryn Goszczyński, Zygmunt Gloger, Bolesław Prus, Andrzej Frycz Modrzewski, Denis Diderot, Aleksander Brückner, Antonina Domańska, Casimir Delavigne, Anatole France, Józef Czechowicz, Konstanty Gaszyński, Franciszek Karpiński, Theodor Däubler, Louis le Cardonnel, Charles Cros, Stefan George, Dōgen Kigen, Marija Konopnicka, Adam Asnyk, Aleksander Fredro, Fagus, Maria Konopnicka, Hans Christian Andersen, Björnstjerne Björnson, Louis Gallet, Władysław Anczyc, René Descartes, James Oliver Curwood, Francis Jammes, Guillaume Apollinaire, Honore de Balzac, Marceline Desbordes-Valmore, Jean-Marc Bernard, Tadeusz Boy-Żeleński, Eurypides, Wiktor Gomulicki, Léon Deubel, Alojzy Feliński, Aloysius Bertrand, Wincenty Korab-Brzozowski, nieznany, Michał Bałucki, Hugo von Hofmannsthal, Homer, Gustave Kahn, E. T. A. Hoffmann, Joseph Conrad, Karl Gjellerup, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Max Dauthendey, Johann Wolfgang von Goethe, Rudyard Kipling, Jacob i Wilhelm Grimm, Deotyma, Daniel Defoe, Miguel de Cervantes Saavedra, Klemensas Junoša,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Puk z Pukowej Górki
Giaur
przeczucia
Za chlebem
O poprawie Rzeczypospolitej
Wiersz ten ci święcę
Tryumfy Króla niebieskiego
Muza chora
Ubu Król czyli Polacy
Reguły dla gospodarzów domu

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.