Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

przytomność; gdyby nie to, sam dawno bym pomyślał o podobnym wybiegu. Miałem rację. Oto idzie obława na mnie. Ocaliłeś mi życie. Przez tłum dokoła wagonów rozsypał się zastęp pendżabskich policjantów w żółtych spodniach; na czele oddziału szedł młody Anglik, zgrzany i spocony. Za nimi, niepostrzeżenie niby kot, szedł sobie z wolna niski a pękaty jegomość, wyglądający na wywiadowcę policyjnego. — Spójrz na młodego sahiba, który coś odczytuje z arkusza. Ma on w ręce mój rysopis — rzekł E-23. — Przechodzą od wagonu do wagonu jak rybacy łowiący niewodem w stawie. Gdy ten pochód zbliżył się do ich przedziału, E-23 miarowym ruchem ręki liczył różaniec; Kim podrwiwał sobie z niego, że się tak odurzył opium, iż zgubił okrągłe kleszcze do węgli, które są odznaką Saddhu. Lama, zatopiony w rozmyślaniach, zapatrzył się przed siebie, a dzierżawca, rzucając ukradkiem spojrzenie, zbierał do kupy swe manatki. — Tu nie ma nikogo oprócz zgrai nabożnisiów! — ozwał się głośno Anglik i przeszedł dalej, budząc wokoło rozruch niezadowolenia; albowiem w całych Indiach krajowcy uważają policję krajową za czynnik przemocy. — Teraz cała trudność w tym — rzekł E-23 — by posłać depeszę donoszącą o miejscu, gdzie schowałem list, który mi kazano wytropić. W tym przebraniu nie mogę iść do urzędu telegraficznego. — Czy ci nie dość, żeś dzięki mnie ocalił głowę na karku? — Nie dość mi na tym, skoro jeszcze nie dokończyłem roboty. Czy lekarz pereł nigdy nie mawiał tak do ciebie? Idzie jeszcze jeden sahib! Och! Był to dość wysoki, bladawy nadkomisarz okręgu policji; miał szablę na rapciach, kask i błyszczące ostrogi, słowem wszystko jak trzeba — stąpał butnie i muskał czarne wąsy. — Ależ to osły z tych sahibów, co służą w policji! — rzekł Kim wesoło. E-23 zerknął nań spod powiek. — Klawo gadasz! — mruknął głosem zmienionym. — Idę się napić wody. Zajmij moje miejsce. Zatoczył się, wpadając niemal w ramiona Anglika, za co ów go zbeształ niedołężną urduszczyzną. — Tum mut? Czyś pijany? Nie rozbijaj no się na wszystkie strony, mój przyjacielu, jak gdyby dworzec w Delhi należał do ciebie! E-23, nie drgnąwszy ani jednym muskułem twarzy, odpowiedział Anglikowi stekiem najplugawszych obelg, co, rzecz oczywista, rozweseliło Kima, bo mu przypomniało doboszyków i zamiataczy koszarowych w Umballi za okropnych dni początkowej nauki szkolnej. — Mój poczciwy głuptasku — wycedził Anglik przez zęby. — Nickle jao! Wracaj do wagonu! Żółty Saddhu, cofając się ulegle krok za krokiem i zniżając głos, wgramolił się z powrotem do wagonu, przeklinając nadkomisarza okręgu policji aż do najdalszych pokoleń klątwą (tu Kim o mało nie podskoczył)… klątwą Kamienia Królowej, napisem u stóp tego kamienia oraz całą gromadą bogów o zgoła nieznanych nazwiskach. — Nie wiem, co mówisz — zaperzył się Anglik — ale zaraz ci z głowy wybiję te jakieś tam zuchwalstwa. Wyłaź no stamtąd! E-23, udając, że nie rozumie, wyciągnął z powagą bilet; Anglik z gniewem wyrwał mu go z ręki. — Och zulam! Jakiż gwałt! — gderał Dżat z kąta. — I to jeszcze z powodu takiego głupstwa! — (Sam bowiem szczerze śmiał się z onych zuchwałych odezwań się Saddhu.) — Twoje czary niedobrze dziś działają, o święty! Saddhu poszedł za przedstawicielem policji, łasząc mu się i błagając. Pozostająca za nimi ciżba spieszących się podróżników, zajętych wyłącznie dzieciakami i tobołkami, nie zwracała uwagi na to zajście. Kim wymknął się za kamratem; błysło mu bowiem w pamięci, że tego gniewnego, głupowatego sahiba słyszał już był przed trzema laty w pobliżu Umballi, rozmawiającego głośno o różnych osobistościach z pewną sędziwą damą. — Dobrze się złożyło! — szepnął Saddhu, mocno poturbowany w nawołującym się, hałaśliwym, bezładnym tłoku ludzkim, gdzie perski

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Zygmunt Gloger, Stanisław Korab-Brzozowski, Charles Cros, Gustave Kahn, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Stefan George, Jacob i Wilhelm Grimm, Seweryn Goszczyński, Aloysius Bertrand, Anatol France, Fryderyk Hölderlin, Homer, Louis Gallet, Henry Bataille, Maria Konopnicka, Denis Diderot, Michaił Bułhakow, James Oliver Curwood, Stanisław Brzozowski, Théodore de Banville, Maria Dąbrowska, Hugo von Hofmannsthal, Wiktor Gomulicki, Charles Baudelaire, , Anton Czechow, Marceline Desbordes-Valmore, Aleksander Fredro, Charles Guérin, Léon Deubel, Aleksander Dumas, Aleksander Brückner, Honore de Balzac, Stefan Grabiński, Deotyma, Jan Kasprowicz, Karl Gjellerup, Wiktoras Gomulickis, Alter Kacyzne, Casimir Delavigne, Tadeusz Boy-Żeleński, Joseph Conrad, Antonina Domańska, Guillaume Apollinaire, Antoni Czechow, Julius Hart, Anatole le Braz, Pedro Calderón de la Barca, Theodor Däubler, Konstanty Gaszyński, Fryderyk Hebbel, Joachim Gasquet, Hans Christian Andersen, Jean-Marc Bernard, Alfred Jarry, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fagus, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Bolesław Prus, Tristan Derème, Miguel de Cervantes Saavedra, Johann Wolfgang von Goethe, Andrzej Frycz Modrzewski, Dōgen Kigen, Rudolf G. Binding, Eurypides, Björnstjerne Björnson, George Gordon Byron, nieznany, Alojzy Feliński, Francis Jammes, Wincenty Korab-Brzozowski, René Descartes, Adam Asnyk, Klemensas Junoša, Max Elskamp, Maria De La Fayette, Rudyard Kipling, Michał Bałucki, Franciszek Karpiński, Anatole France, Władysław Anczyc, Charles Baudlaire, Frances Hodgson Burnett, Marija Konopnicka, Daniel Defoe, brak, Louis le Cardonnel, E. T. A. Hoffmann, Max Dauthendey,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pieśń o Narodzeniu Pańskim
mózg lat 12
Wzlot
Zamek kaniowski
Kaprys
do tereski z lisieux
deszcz w concarneau
Wyrzut pośmiertny
Poglądy księdza Hieronima Coignarda
Anioł Pański

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




meble na wymiar do kuchni, garderoby, szafy i łazienki alphameble.com wykonujemy usługi w gdyni, gdańsku, sopocie, warszawie
taper lock
mapa fotowoltaiki
przegrywanie kaset minidv.hi6.vhs ,betacam na mokotowie studio kopiowania kaset mokotów pukt i studio mokotów
jedyna niepowtarzalna firma która przegrywa wszystkie formaty świata kopiowanie starych kaset na terenie całej polski kopiowaniestarychkaset.pl
© 2015 Zbiór książek.