Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling jak sądzę, zesłany z niebios, by zaprowadzić mnie do tej rzeki. Siedziałem pod armatą, gdy on nagle się zjawił. Oto, co zdarzyło się szczęśliwcowi, któremu dano mieć przewodnika. Ale przypominam sobie… on mówił, że jest z tego świata… jest Hindusem… — A jak się nazywa? — Nie pytałem go o to. Czy nie jest moim uczniem? — A jego kraj… rasa… gmina? Muzułmanin, Hindus, sikh czy jain? Z niższej czy wyższej kasty? — Na cóż go miałem o to pytać? Na Środkowej Drodze nie ma ani wysokich, ani niskich. Jeżeli on jest mym chela, to czyż ktoś zechce… zdoła… potrafi mi go odebrać?… Zważ, że bez niego nie odnajdę mej rzeki! — pokiwał uroczyście głową. — Nikt ci go nie zabierze. Idź, siądź sobie pomiędzy moimi Baltisami — rzekł Mahbub Ali, a lama oddalił się uspokojony obietnicą. — Czyż on nie jest zbzikowany całkowicie? — rzekł Kim, wysuwając się znów ku światłu — Czemuż bym miał cię okłamywać, Hadżi? Mahbub pykał hookah, milcząc; nagle ozwał się niemal szeptem: — Umballa jest na drodze do Benares…. o ile rzeczywiście obaj tam idziecie… — Pff! Pff! Mówię ci, że on nie umie kłamać… jak to my obaj umiemy. — I jeżeli zajdziesz z mym zleceniem do samej Umballi, to dam ci pieniądze. Chodzi tu o konia… białego ogiera, którego sprzedałem jednemu oficerowi, ostatnim razem, gdy wracałem z przesmyków górskich. Lecz wtedy… stań bliżej i podnieś ręce, jakbyś żebrał… rodowód siwego ogiera nie został jeszcze całkowicie stwierdzony i ów oficer, który jest w Umballi, prosił mnie o wyjaśnienia — (tu Mahbub opisał konia i wygląd oficera). — Więc zlecenie, które ci daję do tego oficera, brzmi jak następuje: „Rodowód siwego ogiera jest całkowicie ustalony”. Tym sposobem on pozna, że przychodzisz ode mnie. On wtedy zapyta: „jaki masz dowód?” a ty odpowiesz: „Mahbub Ali dał mi dowód”. — I to wszystko dla białego ogiera! — ozwał się Kim, parskając śmiechem, a oczy mu się zaświeciły. — Ten rodowód dam ci zaraz… moim sposobem… a przy tym kilka przykrych słów. Jakiś cień przemknął się za Kimem i za żującym wielbłądem… Mahbub Ali podniósł głos: — Na Allacha! Czy jesteś jedynym żebrakiem w mieście? Matka ci umarła, ojciec umarł… tak to bywa u nich wszystkich! Dobrze, dobrze… — odwrócił się, jakby szukał czegoś na podłodze za sobą, i cisnął chłopcu pulchną i tłustą grzankę mahometańską. — Idź i prześpij się wraz z lamą pomiędzy koniuchami. Jutro dam ci jakieś zajęcie. Kim wymknął się, a zatopiwszy zęby w grzance znalazł w niej, jak się spodziewał, mały zwitek welinowego papieru zawinięty w ceratę oraz trzy srebrne rupie… niebywała hojność! Uśmiechnął się i włożył pieniądze wraz z papierem do skórzanej sakiewki z amuletami. Lama, wspaniale nakarmiony przez Baltisów Mahbuba Alego, spał już w kącie stajni. Kim położył się obok niego i wybuchnął śmiechem. Wiedział, że wyświadczył jakąś przysługę Mahbubowi Ali, i ani na chwilę nie wierzył bujdzie o rodowodzie ogiera. Atoli Kim nie podejrzewał wcale, że Mahbub Ali, znany jako jeden z najlepszych koniarzy w Pendżabie, bogaty i przedsiębiorczy kupiec, którego karawany docierały aż hen poza *tamtą* połać świata, był zarejestrowany w jednej z tajnych ksiąg Indyjskiego Oddziału Topograficznego jako C-25 I. B. Dwa lub trzy razy do roku C-25 przysłał tam krótką opowieść, napisaną niewytwornie, ale bardzo zajmującą i zazwyczaj (potwierdzały to raporty R-17 i M-4) najzupełniej prawdziwą. Była w niej mowa o najrozmaitszych odległych księstewkach górskich, o podróżnikach narodowości innej niżeli angielska, o handlu bronią… słowem była to drobna cząstka owej nieprzebranej ilości „otrzymanych wiadomości”, na jakich opiera się rząd indyjski. Lecz niedawno pięciu Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Andrzej Frycz Modrzewski, Stanisław Brzozowski, Anatole le Braz, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Louis le Cardonnel, Maria Konopnicka, James Oliver Curwood, Gustave Kahn, Léon Deubel, Max Elskamp, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Hans Christian Andersen, Louis Gallet, Charles Baudlaire, Rudolf G. Binding, Karl Gjellerup, Johann Wolfgang von Goethe, Alojzy Feliński, René Descartes, Józef Czechowicz, Théodore de Banville, Fryderyk Hebbel, Seweryn Goszczyński, Honore de Balzac, Maria De La Fayette, Eurypides, Fryderyk Hölderlin, Dōgen Kigen, Adam Asnyk, Björnstjerne Björnson, Wiktoras Gomulickis, Pedro Calderón de la Barca, Joachim Gasquet, Fagus, Guillaume Apollinaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Zygmunt Gloger, Klemensas Junoša, Theodor Däubler, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Wincenty Korab-Brzozowski, Frances Hodgson Burnett, Aleksander Fredro, Denis Diderot, Homer, Jean-Marc Bernard, Maria Dąbrowska, Daniel Defoe, Julius Hart, Michaił Bułhakow, Aloysius Bertrand, Charles Cros, Michał Bałucki, Alter Kacyzne, Anton Czechow, Stefan Grabiński, Jan Kasprowicz, Alfred Jarry, Charles Guérin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Marija Konopnicka, Francis Jammes, Max Dauthendey, George Gordon Byron, Tristan Derème, Casimir Delavigne, Henry Bataille, E. T. A. Hoffmann, Wiktor Gomulicki, Stanisław Korab-Brzozowski, Władysław Anczyc, Antoni Czechow, Jacob i Wilhelm Grimm, , Konstanty Gaszyński, Aleksander Dumas, nieznany, brak, Antonina Domańska, Aleksander Brückner, Franciszek Karpiński, Hugo von Hofmannsthal, Marceline Desbordes-Valmore, Stefan George, Joseph Conrad, Deotyma, Tadeusz Boy-Żeleński, Miguel de Cervantes Saavedra, Rudyard Kipling, Anatol France, Anatole France, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Das Fräulein von Scuderi Joja karan pats karalius śmierć2 Jutrzenka duszy Choinka Kwiaty Idalki żal Wilk i człowiek A cóż z tą Dzieciną… Zwierciadlana zagadka kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage it-ever.pl |
zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne |