Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

korzystam, że poznaję drogę. Wiedział, jak wyglądali fakirowie pod bramą Taksali, gdy gwarzyli ze sobą, i naśladował nawet same wyrażenia ich wyuzdanych uczniów. — Czyż więc jego poszukiwanie jest prawdą czy też płaszczykiem do pokrycia innych celów? Może to skarby?… — On jest szalony… bardzo szalony… Nie ma w tym nic więcej… W tej chwili przykusztykał stary wiarus i zapytał, czy Kim zostanie u niego na noc. Kapłan namawiał go, by tak uczynił, lecz równocześnie twierdził uporczywie, że zaszczyt podejmowania lamy należy do świątyni, na co lama uśmiechnął się z całą szczerością. Kim rzucił okiem z twarzy jednego na oblicze drugiego — i wyciągnął odpowiednie wnioski. — Gdzie masz pieniądze? — szepnął odprowadziwszy starca na bok w ciemności. — Za pazuchą. Gdzieżby były? — Daj mi je. Daj mi je prędko i po cichu. — Na co? Po co? Tu nie trzeba kupować biletu. — Czy jestem twoim chelą, czy nie? Czyż nie jestem podporą twych starych nóg w podróży? Daj mi pieniądze, a oddam ci je o świcie. Wsunął dłoń za pas lamy i wyciągnął stamtąd kieskę. — Niechże tak będzie… niech będzie… — pokiwał głową starzec. — Świat ten jest wielki i straszny. Nigdym nie sądził, że tylu ludzi żyje na nim. Nazajutrz rano kapłan był wielce nadąsany, natomiast lama czuł się rozkosznie. Kim zaś spędził wieczór bardzo zajmująco ze starym wojakiem, który wyciągnął skądsi swą szablę kawaleryjską i kołysząc ją na chudych kolanach opowiadał mu o powstaniu i młodych kapitanach, spoczywających od trzydziestu lat w grobie… aż chłopca z wolna zmorzył sen. — Zdrowe być musi powietrze w tej okolicy — ozwał się lama. — Sypiam zazwyczaj lekko, jak wszyscy starcy, ale tej nocy spałem jak zabity i nie obudziłem się do białego ranka. — Łyknij sobie gorącego mleka — rzekł Kim, który nierzadko stosował takie lekarstwo względem znajomych palaczy opium. — Czas już ruszyć w drogę. — Na długą drogę, co przecina wszystkie rzeki Indii — rzekł lama radośnie. — Chodźmy. Ale jak myślisz, chelo, odwdzięczyć się tym ludziskom, nade wszystko zaś kapłanowi, za ich wielką uprzejmość? Wprawdzie są to but-parast, ale w przyszłych żywotach może doznają oświecenia? Czy dać rupię na świątynię? Przedmiot, który znajduje się wewnątrz tej świątyni, jest niczym innym, jak tylko kamieniem malowanym na czerwono, ale powinniśmy cenić serce człowieka, gdy jest dobre. — O święty! Czy odbywałeś kiedy drogę samopas? — Kim spojrzał nań ostro, niby jedna z wron indyjskich, co się krzątają po polach. — A juści, dziecię moje: od Kulu do Pathankot… z Kulu, gdzie zmarł mój pierwszy chela. Gdy ludzie byli dla nas dobrzy, składaliśmy datki, a na całym pogórzu okazywano nam życzliwość. — Inaczej jest w Hind (na niżu indyjskim) — rzekł Kim oschle. — Ich bogi mają wiele ramion i są złośliwe. Zostaw je w spokoju. — Chciałbym was odprowadzić przez kawałek drogi, Przyjacielu całego świata… ciebie i twojego żółtego człowieka — ozwał się czyjś głos; to stary wiarus człapał stępa na chudym kucyku o nożycowatych pęcinach, majacząc w brzasku na uliczce wioski — ostatniej nocy w mym wyschłym sercu wytrysły zdroje wspomnień i było to dla mnie błogosławieństwem. Naprawdę wojna rozchodzi się w powietrzu; odczuwam ją… Patrz, wziąłem ze sobą pałasz. Siedział, zwiesiwszy długie nożyska, na grzbiecie małego wierzchowca, a dłonią oparł się na głowicy sążnistego pałasza dyndającego mu przy boku; poglądał srogo hen ponad kraj równinny, ku północy. — Opowiedz no mi jeszcze raz, jak *on* wyglądał w tej zjawie. Hopnij i siądź za mną. Bestyjka udźwignie nas obu. — Jestem uczniem tego świętego — rzekł Kim, gdy przejechali bramę wioski. Wieśniacy byli, zda się, niemal zmartwieni rozstaniem

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Stefan Grabiński, Anton Czechow, Fryderyk Hölderlin, Max Elskamp, Alter Kacyzne, Aleksander Fredro, Stanisław Korab-Brzozowski, Louis Gallet, James Oliver Curwood, Antoni Czechow, Rudyard Kipling, nieznany, Alojzy Feliński, Henry Bataille, Charles Guérin, George Gordon Byron, Theodor Däubler, Homer, brak, Denis Diderot, Pedro Calderón de la Barca, Fagus, Wiktoras Gomulickis, Maria Dąbrowska, Michaił Bułhakow, Józef Czechowicz, Antonina Domańska, Tadeusz Boy-Żeleński, Hans Christian Andersen, Alfred Jarry, Władysław Anczyc, Charles Cros, Eurypides, Karl Gjellerup, Anatole France, Jacob i Wilhelm Grimm, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Rudolf G. Binding, Charles Baudelaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Franciszek Karpiński, Wiktor Gomulicki, E. T. A. Hoffmann, Jean-Marc Bernard, Bolesław Prus, Michał Bałucki, Francis Jammes, Marija Konopnicka, Hugo von Hofmannsthal, Miguel de Cervantes Saavedra, Aloysius Bertrand, Zygmunt Gloger, Klemensas Junoša, Daniel Defoe, Konstanty Gaszyński, Léon Deubel, Tristan Derème, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Jan Kasprowicz, René Descartes, Max Dauthendey, Fryderyk Hebbel, Louis le Cardonnel, Stanisław Brzozowski, Seweryn Goszczyński, Gustave Kahn, Casimir Delavigne, Anatole le Braz, Joseph Conrad, Johann Wolfgang von Goethe, Marceline Desbordes-Valmore, Adam Asnyk, Aleksander Brückner, Maria Konopnicka, Julius Hart, Frances Hodgson Burnett, Charles Baudlaire, Anatol France, Andrzej Frycz Modrzewski, Stefan George, Guillaume Apollinaire, Aleksander Dumas, Dōgen Kigen, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Wincenty Korab-Brzozowski, Théodore de Banville, Joachim Gasquet, Maria De La Fayette, Honore de Balzac, Björnstjerne Björnson, Deotyma, ,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Marsz ślubny
Lubię tych nagich epok bawić się wspomnieniem
Pod starą wierzbą
Pieśń pogrzebowa poległemu rycerzowi
śpiewny pocałunek
W złym humorze
Kariera Nikodema Dyzmy
Elegia
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Już

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
bdb-biuro.info




zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.