Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling pokłonił mu się złośliwie. — No, sprzykrzyła ci się włóczęga czy też pojedziesz ze mną do Umballi i będziesz mi znów oporządzał konie? — Pojadę z tobą, Mahbubie Ali. Rozdział VIII Chwalę ja ziemię za jej płody plenne, Chwalę dań życia… lecz jakimiż słowy Sławić Allacha, że mi dał odmienne Oblicza z dwóch stron mej głowy? Wolałbym chodzić bez butów lub giezła, Stracić przyjaciół, tytoń, chleb razowy, Niż żeby jakimś przypadkiem mi sczezła Jedna z dwóch stron mojej głowy… — A więc w imię Boże, zamień błękit na czerwień! — rzekł Mahbub, przymawiając Kimowi z powodu hinduskiej barwy jego turbanu. Kim odparował docinek starym przysłowiem: — Zmienię wiarę i legowisko, ale *ty* za to zapłacisz. Koniarz tak się śmiać zaczął, że omal nie spadł z konia. W sklepiku na przedmieściu dokonano przemiany i Kim stał się, przynajmniej z powierzchowności, mahometaninem. Mahbub wynajął pokój naprzeciw dworca i wysłał chłopaka po świeżo upieczone, wyborne ciasta, wysadzane migdałami (zwiemy je *balushai*) oraz po cienko krajany tytoń lucknowski. — To lepsze niż to osobliwe mięso, jakie jadałem u sikha! — rzekł Kim, szczerząc zęby, skoro usiadł — a i w mojej madrissah nie dają z pewnością takich przysmaków. — Pragnąłbym usłyszeć coś o tej waszej madrissah. — To mówiąc, Mahbub napychał się wielkimi kęsami pieprznej i korzennej baraniny smażonej w tłuszczu, z kapustą i złotawo-brunatną cebulą. — Ale wpierw opowiedz mi dokładnie i szczerze, jakim sposobem drapnąłeś? Albowiem, o Przyjacielu całego świata — (tu popuścił trzeszczącego pasa) — zdaje mi się, że nieczęsto się zdarza, by sahib i syn sahiba dawał stamtąd drapaka. — Jakżeby mogli? Przecież nie znają kraju. To drobnostka! — rzekł Kim i zaczął opowieść o swoich przygodach. Gdy doszedł do sceny swego przebrania i pogawędki z dziewczyną uliczną, Mahbuba Alego opuściła zwykła powaga i jął się śmiać do rozpuku, uderzając się dłonią po udzie. — Shabash, shabash! O, pysznie, mój mały! Cóż na to powie uzdrowiciel turkusów? No, opowiedz mi teraz z kolei, co się działo później… szczegół za szczegółem, niczego nie pomijając. Więc Kim opowiadał szczegół za szczegółem ze swych przygód, pokaszliwając niekiedy, gdy wonny tytoń podrażnił mu płuca. — Mówiłem — mruczał Mahbub Ali pod nosem — *mówiłem*, że jest to kucyk, wyrywający się do gry w polo. Bestyjka już dorosła… trzeba ją tylko wdrożyć do wyścigów i chodu, do rózgi i ryzów. Posłuchaj no! Odwróciłem bizun pułkownika od twej skóry, a jest to niemała przysługa. — Prawdać to! — dmuchnął Kim pogodnie. — Święta prawda! — Ale nie myśl sobie, że takie włóczenie się tam i sam wyjdzie ci na dobre. — To były moje wakacje, Hadżi! Przez wiele tygodni byłem niewolnikiem. Czemuż nie miałem sobie pohasać, gdy szkołę zamknięto? Zważ ponadto, że żyjąc kosztem przyjaciół lub zarabiając na chleb, jak u tego sikha, oszczędziłem pułkownikowi wielkich wydatków. Mahbubowi drgnęły wargi pod pięknie wymuskanym bisurmańskim wąsem. — Cóż to dla sahiba-pułkownika znaczy parę rupii — tu Pathan machnął niedbale ręką. — On je wydaje w wiadomym jemu celu, a nie dla twoich pięknych oczu. — O tym — wycedził Kim — wiedziałem od dawna. — Kto ci mówił? — Sahib-pułkownik we własnej osobie. Nie tymi akurat słowami, niemniej jednak dość zrozumiale dla tego, kto nie jest kompletnym półgłówkiem. Ba, nawet powiedział mi to w *te-rain*, gdyśmy jechali do Lucknow. — Dajmy na to! Wobec tego powiem ci jeszcze więcej, Przyjacielu całego świata, choć tym wyznaniem oddaję swoją głowę w twe ręce. — Oddałeś mi ją — ozwał się Kim z głębokim upodobaniem — już w Umballi, gdy porwałeś mnie na koń z rąk dobosza, który mnie bił. — Mów nieco Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Wiktoras Gomulickis, Anatole France, E. T. A. Hoffmann, Klemensas Junoša, Julius Hart, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, George Gordon Byron, Théodore de Banville, Seweryn Goszczyński, Karl Gjellerup, Aleksander Brückner, Marceline Desbordes-Valmore, Charles Cros, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, René Descartes, Hugo von Hofmannsthal, Alfred Jarry, Konstanty Gaszyński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Gustave Kahn, Marija Konopnicka, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Michał Bałucki, Liudvika Didžiulienė-Žmona, nieznany, Antoni Czechow, Andrzej Frycz Modrzewski, Michaił Bułhakow, Maria De La Fayette, Aleksander Fredro, Bolesław Prus, Jean-Marc Bernard, Frances Hodgson Burnett, , Fryderyk Hölderlin, Antonina Domańska, Franciszek Karpiński, Tristan Derème, Dōgen Kigen, Wincenty Korab-Brzozowski, Jacob i Wilhelm Grimm, Stanisław Korab-Brzozowski, Stanisław Brzozowski, Maria Dąbrowska, Charles Baudlaire, Max Dauthendey, Józef Czechowicz, Władysław Anczyc, Anatol France, Charles Guérin, Deotyma, Maria Konopnicka, Louis Gallet, Anatole le Braz, Honore de Balzac, Daniel Defoe, Johann Wolfgang von Goethe, Léon Deubel, James Oliver Curwood, Francis Jammes, Henry Bataille, Eurypides, Rudyard Kipling, brak, Adam Asnyk, Zygmunt Gloger, Rudolf G. Binding, Wiktor Gomulicki, Alojzy Feliński, Pedro Calderón de la Barca, Stefan Grabiński, Joseph Conrad, Max Elskamp, Denis Diderot, Alter Kacyzne, Casimir Delavigne, Fryderyk Hebbel, Jan Kasprowicz, Aleksander Dumas, Louis le Cardonnel, Fagus, Homer, Hans Christian Andersen, Miguel de Cervantes Saavedra, Guillaume Apollinaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Joachim Gasquet, Aloysius Bertrand, Anton Czechow, Stefan George, Björnstjerne Björnson, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Życie snem światło popołudniu Pięć palców dłoni Pieśń maski Skarbo Prządka Żarcik Podróż Dzieje Tristana i Izoldy Marysieńka Sobieska kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage itever.info |
Cerchi l'alloggio ideale a https://www.ehotelsreviews.com/lejla-apartment-it ? Scopri le migliori offerte sul nostro sito e goditi un hotel confortevole! pozycjonowanie stron zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne |