Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling dokładnie. Zabierz ich papiery, a zwłaszcza muraslę (orędzie królewskie). Ruszaj! Drugi człowiek nadchodzi! Kim drapnął na górę. Kula rewolwerowa łupnęła w skałę tuż obok niego, więc przypadł do ziemi niby kuropatwa. — Jeżeli pan będzie strzelał — krzyczał Hurree — oni tu zejdą i pobiją nas na druzgi. Ja ocaliłem tego pana. To sprawa szczególnie niebezpieczna. „Na Jowisza! — myślał Kim z zawziętością po angielsku. — Znalazłem się w tęgich opałach, ale *ja* też potrafię się bronić!” Wymacał za pazuchą podarek Mahbuba i dość niepewnie (boć, nie licząc kilku strzałów ćwiczebnych na pustyni bikanerskiej, nie robił dotychczas użytku z rewolweru…) nacisnął cyngiel. — A co mówiłem, sar! — prawie zapłakiwał się babu. — Zejdź na dół i pomóż mi go ocucić. Powiadam panu, że znajdziemy się wszyscy na gałęzi. Strzały ucichły i rozległo się szurgotanie potykających się wciąż stóp. Kim, nie szczędząc przekleństw, pobiegł rączo w ciemności pod górę, jak kot — lub jak andrus. — Czy cię nie zranili, chelo? — zawołał lama nań z góry. — Nie. A ty? — i dał nura w kępę karłowatej smreczyny. — Anim draśnięty. Chodźmy stąd. Udamy się z tymi ludźmi do Shamlegh, co leży pod śniegami. — Ale nie wcześniej, zanim stanie się zadość sprawiedliwości — krzyknął jakiś głos. — Zdobyłem strzelby sahibów… wszystkie cztery. Zejdźmy w dół. — On uderzył świętego męża… a myśmy to widzieli! Nasze bydło wychudnie i zjałowieje… nasze kobiety przestaną rodzić! Śniegi zwalą się na nas, gdy będziemy iść do domu… I to jeszcze na domiar wszystkich okrucieństw, jakicheśmy doznali! Kępka smreczyny napełniła się jazgotliwymi kulisami… ogarnięci byli strachem, a zgroza czyniła ich gotowymi na wszystko. Ten, który był z Ao-chung, zaciskał w garści niecierpliwie komorę wybuchową swej strzelby i zabierał się do zejścia w dół. — Poczekaj krzynę, mężu święty; oni nie mogli ujść daleko; zaczekaj, aż wrócę. — Wszak oto ta osoba doznała krzywdy… — rzekł lama, kładąc dłoń na swym czole. — Właśnie też o to chodzi — brzmiała odpowiedź. — Więc jeżeli ta osoba przebacza krzywdę, tedy wasze ręce są czyste. Co więcej, zdobędziecie sobie zasługę przez posłuszeństwo. — Poczekaj, a pójdziemy wszyscy razem do Shamlegh! — upierał się ów człowiek. Przez chwilę w sam raz tak długą, jakiej trzeba do nabicia strzelby, lama zawahał się, po czym zerwał się na równe nogi i położył palec na ramieniu górala. — Czy słyszałeś? *Ja* to mówię… ja, com był przeorem w Such-zen, mówię, że nie wolno zabijać nikogo. Czy masz ochotę odrodzić się w postaci szczura lub wężem na podstrzeszu… robakiem w żołądku najpodlejszego ze zwierząt? Czy życzysz sobie… Człowiek, co był rodem z Ao-chung, padł na kolana, bo głos lamy huczał jak tybetański gong do odpędzania diabłów. — Ojej! Ojej! — zaczęli ludzie ze Spiti. — Nie przeklinaj nas… nie przeklinaj tego człowieka. To był jeno objaw żarliwości nabożnej, o mężu święty!… Ciśnij tę strzelbę, durniu! — Gniew nad gniewy! Zło nad wszelkie zło! Nikogo nie wolno zabijać. Niech ci, którzy biją kapłany, chodzą w kajdanach własnych postępków. Sprawiedliwe i niezawodne jest Koło życia, co nie zbacza ani na włos! Ich czeka jeszcze wielokrotne odrodzenie… w katuszach. Głowa mu obwisła i wsparł się ciężko na ramieniu Kima. — O mało co nie dopuściłem się wielkiego grzechu, chelo — wyszeptał wśród śmiertelnej ciszy, co zaległa pod sosnami. — Doznawałem pokusy, by wysłać im kulę… a w Tybecie spotkałaby ich za to śmierć ciężka i powolna… Uderzył mnie w twarz… w ciało… Osunął się na ziemię, dysząc ciężko, a Kim słyszał, jak wysilone jego serce tłukło się głośno w piersiach, Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Louis le Cardonnel, Dōgen Kigen, Maria Dąbrowska, Stefan Grabiński, Rudyard Kipling, Anatol France, Joachim Gasquet, Denis Diderot, Björnstjerne Björnson, Julius Hart, Guillaume Apollinaire, Józef Czechowicz, Jean-Marc Bernard, Maria Konopnicka, Jan Kasprowicz, Fryderyk Hebbel, James Oliver Curwood, Hans Christian Andersen, Miguel de Cervantes Saavedra, Alfred Jarry, Michaił Bułhakow, Stefan George, Charles Baudlaire, Casimir Delavigne, Charles Guérin, Louis Gallet, Homer, Daniel Defoe, Aleksander Fredro, Tristan Derème, Karl Gjellerup, Antoni Czechow, Hugo von Hofmannsthal, Max Dauthendey, Gustave Kahn, Tadeusz Boy-Żeleński, Wiktoras Gomulickis, George Gordon Byron, Wincenty Korab-Brzozowski, Marceline Desbordes-Valmore, Zygmunt Gloger, Stanisław Korab-Brzozowski, Deotyma, Bolesław Prus, Joseph Conrad, Anatole le Braz, Andrzej Frycz Modrzewski, Théodore de Banville, , Michał Bałucki, Anatole France, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Dumas, Władysław Anczyc, Wiktor Gomulicki, Francis Jammes, E. T. A. Hoffmann, Stanisław Brzozowski, Franciszek Karpiński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Rudolf G. Binding, Alter Kacyzne, Seweryn Goszczyński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Johann Wolfgang von Goethe, Léon Deubel, Marija Konopnicka, brak, Konstanty Gaszyński, Theodor Däubler, Eurypides, Honore de Balzac, nieznany, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Charles Cros, Maria De La Fayette, Fagus, Alojzy Feliński, Anton Czechow, Frances Hodgson Burnett, René Descartes, Aleksander Brückner, Jacob i Wilhelm Grimm, Henry Bataille, Klemensas Junoša, Antonina Domańska, Fryderyk Hölderlin, Aloysius Bertrand, Max Elskamp, Pedro Calderón de la Barca, Adam Asnyk, Charles Baudelaire, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: preludium Cudna mieszczka Wstęp do filozofii Bachantki elegia uśpienia Damy Tam na błoniu błyszczy kwiecieq Król żab Piękno Złoty garnek kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.waw.pl |
www.mmlek.eu |