Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

kotarami podbechtało górala do nowej napaści. — Nie tak ostro nie tak ostro! — rzekł Kim spokojnie. — Miej się, brachu, na ostrożności, bo i my, *my*, powiadam, gotowiśmy ci się odpłacić przekleństwem lub czymś podobnym. A nasze przekleństwa potrafią być bardzo jadowite. Oriasi zaśmiali się: góral skoczył groźnie naprzód, lama podniósł znienacka głowę, wystawiając swój ogromny, sukienny kapelusz na jasny odblask ogniska, świeżo roznieconego przez Kima. — Co takiego? — przemówił. Góral zatrzymał się jak skamieniały. — Ja… ja… zostałem wybawiony od wielkiego grzechu — wyjąkał. — Cudzoziemiec nareszcie poznał w nim kapłana — szepnął jeden z Oriasów. — Hej! Czemu nie obijecie, jak się należy, tego żebraczego pomiotła? — krzyczała stara jejmość. Góral powrócił do wozu i szepnął coś przez kotarę. Nastało głuche milczenie, a potem pomruk. „Klawo się nam powodzi!” — myślał Kim, udając, że nic nie widzi ani nie słyszy. — Kiedy… kiedy… on się pożywi — łasił się góral Kimowi — to… proszę, by mąż święty raczył porozmawiać z osobą, która pragnie jego rozmowy. — Gdy mąż święty spożyje wieczerzę, położy się spać — odparł Kim czupurnie; nie wiedział, jaki nowy obrót wzięła sprawa, lecz uwziął się, że wyciągnie z niej korzyść. — A teraz postaram się o jedzenie dla niego. Ostatnie zdanie, wypowiedziane głośno, zakończyło się westchnieniem — niby wskutek zmęczenia. — Ja… ja sam i inni moi ziomkowie zajmiemy się tym… jeżeli pozwolicie… — Pozwalamy — rzekł Kim jeszcze butniej. — O święty mężu, ci ludzie chcą tobie przynieść jadło. — To dobry kraj… cały kraj południowy jest dobry… świat wielki i straszny… — bełkotał lama na wpół sennie. — Daj mu spać — rzekł Kim — lecz postaraj się o to, żebyśmy byli dobrze nakarmieni po jego przebudzeniu. To jest człek ogromnej świętości. Znów jeden z Oriasów burknął jakieś pogardliwe określenie. — To nie fakir; to nie żebrak z nizin — mówił Kim surowo, zwracając się ku gwiazdom. — To najświętszy z świętych. On jest ponad wszelkimi kastami. Ja jestem jego chelą. — Chodź no tu! — odezwał się przyciszony, cienki głos za kotarą. Kim poszedł, świadom tego, że oczy, których nie mógł dostrzec, były weń wlepione. Jakiś wychudły, brunatny palec, pokryty grubymi pierścieniami, spoczywał na krawędzi wozu. Taki był przebieg rozmowy: — Kto jest ów człek? — Człek nadzwyczaj świątobliwy. Przybywa z daleka, aż z Tybetu. — Z jakich okolic Tybetu? — Spoza śniegów… z miejscowości bardzo odległej. Zna się na gwiazdach, stawia horoskopy i odczytuje dni urodzin. Ale nie robi tego za pieniądze. Czyni to z dobroci wielkiego miłosierdzia. Ja jestem jego uczniem. Nazywają mnie też Przyjacielem gwiazd. — Ty nie jesteś góralem? — Jego zapytaj, a powie ci, że byłem zesłany mu z gwiazd, abym pokazał mu kres pielgrzymki. — Phhii! Pamiętaj, skurczybyku, że jestem kobietą starą i do tego wcale nie głupią. Znam lamów i darzę ich szacunkiem, lecz ty tak jesteś jego prawowitym chelą, jak ten mój palec mógłby być dyszlem tego wozu. Jesteś Hindusem, bez kasty, zuchwałym i bezwstydnym żebrakiem, który pono dla zysku przyczepił się do świętego człowieka. — Czyż my wszyscy nie pracujemy dla zysku? — Kim zmienił natychmiast ton, dostrajając się do toku rozmowy. — Słyszałem… — (było to napięcie łuku na oślep) — słyszałem… — Cóżeś słyszał? — fuknęła, stukając palcem. — Dobrze nie pamiętam… były to takie sobie plotki jarmarczne, zapewne kłamliwe… że nawet radżowie… drobni radżowie górscy… — Ale nie ci, co pochodzą z zacnej krwi

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
, Theodor Däubler, George Gordon Byron, Jan Kasprowicz, Anatol France, René Descartes, Anton Czechow, Charles Baudlaire, Joachim Gasquet, Alter Kacyzne, Bolesław Prus, Wiktoras Gomulickis, Eurypides, Théodore de Banville, Maria Dąbrowska, Marija Konopnicka, Rudolf G. Binding, Max Elskamp, Hugo von Hofmannsthal, Honore de Balzac, James Oliver Curwood, Julius Hart, Frances Hodgson Burnett, Stanisław Korab-Brzozowski, Hans Christian Andersen, Louis Gallet, Aleksander Fredro, Marceline Desbordes-Valmore, Michał Bałucki, Henry Bataille, Gustave Kahn, Karl Gjellerup, Anatole le Braz, E. T. A. Hoffmann, Jean-Marc Bernard, Léon Deubel, Andrzej Frycz Modrzewski, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Antonina Domańska, Fagus, Casimir Delavigne, Wiktor Gomulicki, Klemensas Junoša, Alfred Jarry, Anatole France, Denis Diderot, Fryderyk Hölderlin, Maria Konopnicka, Zygmunt Gloger, Dōgen Kigen, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Miguel de Cervantes Saavedra, nieznany, Tadeusz Boy-Żeleński, Aleksander Dumas, Max Dauthendey, Fryderyk Hebbel, brak, Franciszek Karpiński, Maria De La Fayette, Stefan George, Antoni Czechow, Louis le Cardonnel, Jacob i Wilhelm Grimm, Tristan Derème, Daniel Defoe, Stefan Grabiński, Michaił Bułhakow, Charles Cros, Homer, Joseph Conrad, Rudyard Kipling, Konstanty Gaszyński, Adam Asnyk, Deotyma, Charles Guérin, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Johann Wolfgang von Goethe, Aloysius Bertrand, Alojzy Feliński, Charles Baudelaire, Władysław Anczyc, Pedro Calderón de la Barca, Guillaume Apollinaire, Francis Jammes, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Aleksander Brückner, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stanisław Brzozowski, Seweryn Goszczyński,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Nie udało się
Pójdźmy wszyscy do stajenki
Kubuś fatalista i jego pan
Gaj święcony
Zemsta
Motylek
Harmonia wieczorna
Der goldne Topf
Pobudka grunwaldzka
Herman i Dorota

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
it-ever.pl




Мечтаете об отпуске на Карибах? Посмотрите предложения на hotels-world.pl/bdfekoluti-apartmentshotc/ и забронируйте свою мечтаемую поездку!
https://zawszestylowa.pl
wydmuchrzyca piaskowa uprawa
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.