Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling doskonały — rzekł lama poważnie, zgarniając z powrotem różaniec. — Chybaj teraz do matusi, mój mały! — Ciewy! — ozwał się wiarus do Kima. — On się tego wstydzi, że zrobił uciechę dziecku! No, brachu, świat stracił w tobie dobrego ojca rodziny! Hola, smyku! — cisnął dziecku pais. — Łakocie, to zawsze rzecz smaczna! A kiedy maleństwo odbiegło w podskokach na rozłogi zalane blaskiem słonecznym, stary rębacz dodał: — *Taki* to później wyrasta i bywają z niego ludzie. O święty człecze, przykro mi bardzo, że zasnąłem w środku twego kazania. Przebacz mi! — Obaj jesteśmy starzy — rzekł lama. — Mnie winę przypisać należy. Słuchałem twej gawędy o świecie i jego szaleństwach, a jeden błąd pociągnął za sobą drugi. — Ludzie, słuchajcie! Cóż to szkodzi twoim bogom, że sobie pogwarzysz z takim basałykiem? A śpiewka to ci się udała! Chodźmy dalej, a ja ci zaśpiewam pieśń o Nikal Seynie pod Delhi… bardzo to stara pieśń. Wyruszyli z pomroczy gaju mangowego; donośny, przenikliwy głos starego wygi niósł się po łanach i łęgach, opiewając w kwilących, przeciągłych zawodzeniach dzieje Nikal Seyna (Nicholsona) — jest to dumka, którą po dziś dzień śpiewają w Pendżabie. Kim był oczarowany, a lama przysłuchiwał się jej z wielkim zaciekawieniem. Hej — Hej! Nikal Seyn zginął… zginął pod Delhi! Lance północy, pomścijcie śmierć Nikal Seyna! Wywodził trele w zakończeniu każdej zwrotki i wybijał takt, uderzając płazem pałasza o zad koński. — A teraz dochodzimy do wielkiego gościńca — rzekł, wysłuchawszy pochwał Kima, bo lama milczał znamiennie. — Od dawna już nie jeździłem tą drogą, ale rozruszało mnie to gadu-gadu z twoim chłopcem. Patrz no, święty człecze: oto wielki trakt, który jest kością pacierzową całego Hindu. W znacznej części jest ocieniony, jak tutaj, czterema rzędami drzew; to środkowy, cały wybrukowany, jest przeznaczony do szybkiej jazdy; zanim nastały koleje, sahibowie jeździli tędy całymi setkami tam i z powrotem; obecnie jeżdżą tędy tylko wasągi chłopskie i inne bryczki. Po prawej i lewej stronie jest gorzej utrzymana droga dla ciężkich fur… ze zbożem, bawełną, drzewem, bhossa, wapnem i skórami. Idzie się tędy bezpiecznie, gdyż co kilka kos jest posterunek w policji. Ci policjanci, to złodzieje i wydrwigrosze (ja, gdyby to ode mnie zależało, ustanowiłbym tu patrole konnicy z młodych rekrutów pod dowództwem surowego kapitana), ale przynajmniej nie znoszą konkurencji innych hultajów. Ciągną tędy ludzie wszelkich kast i pokrojów. Spójrz no! Bramini i chumary, bankierzy i kotlarze, golibrody i bunniasi, pątnicy i garncarze… cały świat snuje się tędy. Wydaje mi się, jakby to była rzeka, z której zostałem wyrzucony jak kłoda po powodzi. Istotnie wielki gościniec przedstawia ciekawe widowisko. Biegnie jak strzelił i bez natłoku unosi cały ruch Indii na przestrzeni tysiąca pięciuset mil — takiej rzeki życia nie ma drugiej na całym świecie. Jęli się przyglądać tej długiej smudze nakrytej sklepieniem zieloności i usianej plamkami cieni; jej białe tło było przez całą szerokość nakrapiane gromadkami z wolna wlokącego się ludu, a z przeciwnej strony wznosiła się dwuizbowa wartownia policji. — Któż to nosi broń na przekór ustawom? — zawołał z jej wnętrza roześmianym głosem policjant, ujrzawszy pałasz wiarusa. — Czyż mało policji, by tępić opryszków? — Kupiłem ją właśnie… przeciwko policji — brzmiała odpowiedź. — Czy wszystko w porządku w Hind (Indiach)? — Wszystko w porządku, ressaldar-sahibie (panie rotmistrzu)! — Jestem, jak widzicie, niby stary żółw, co to umyka z głową, a potem ją znów na brzeg wystawi. Tak, to jest droga Hindostanu. Wszyscy tędy chodzą… — A ty, świńskie pomiotło, czy wygodna strona gościńca ma służyć do tego, żebyś tu skrobał się po plecach? Ojcze wszelkich Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Antonina Domańska, Rudyard Kipling, Honore de Balzac, Stanisław Korab-Brzozowski, Aleksander Dumas, Klemensas Junoša, Jacob i Wilhelm Grimm, Tristan Derème, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Maria Dąbrowska, Miguel de Cervantes Saavedra, Gustave Kahn, Théodore de Banville, Eurypides, Henry Bataille, Aloysius Bertrand, E. T. A. Hoffmann, Charles Baudlaire, Francis Jammes, Wiktor Gomulicki, Guillaume Apollinaire, Bolesław Prus, Wincenty Korab-Brzozowski, Hans Christian Andersen, Louis le Cardonnel, Karl Gjellerup, Tadeusz Boy-Żeleński, Homer, Frances Hodgson Burnett, Fryderyk Hebbel, Joachim Gasquet, Fryderyk Hölderlin, Franciszek Karpiński, Björnstjerne Björnson, Antoni Czechow, Charles Baudelaire, Jean-Marc Bernard, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Cros, Charles Guérin, Anatole le Braz, Aleksander Brückner, Władysław Anczyc, George Gordon Byron, , Konstanty Gaszyński, Joseph Conrad, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stanisław Brzozowski, Alter Kacyzne, Denis Diderot, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Wiktoras Gomulickis, Alfred Jarry, Stefan George, Michaił Bułhakow, Adam Asnyk, Rudolf G. Binding, Max Elskamp, Marceline Desbordes-Valmore, Johann Wolfgang von Goethe, Zygmunt Gloger, Anatol France, Daniel Defoe, Anton Czechow, Stefan Grabiński, brak, Deotyma, René Descartes, Léon Deubel, Max Dauthendey, Aleksander Fredro, James Oliver Curwood, Marija Konopnicka, Hugo von Hofmannsthal, Casimir Delavigne, Theodor Däubler, Louis Gallet, Fagus, Dōgen Kigen, Seweryn Goszczyński, Maria De La Fayette, Andrzej Frycz Modrzewski, nieznany, Anatole France, Józef Czechowicz, Pedro Calderón de la Barca, Maria Konopnicka, Michał Bałucki, Julius Hart, Alojzy Feliński, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Gdy się Chrystus rodzi Życie-i-śmierć Wyrzut pośmiertny Len pieśń Czarna sukienka Księżna De Clèves Człowiek i morze Kiwony Blask księżyca kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage itever.biz |
www.mmlek.eu |