Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling umysł jego może był zepsuty przedwczesnym doświadczeniem), poszukiwali kobiet. Przybywali też krajowcy z niezawisłych i lennych dworów królewskich; niby przywiodła ich tu naprawa pokruszonych naszyjników (strugi światła wylewały się na ladę) — istotnym jednak celem było pono wydębienie forsy dla gniewnej maharani (królowej) lub młodych radżów. Zjawiali się też i babu do których sahib Lurgan przemawiał surowo i poważnie, wszakoż pod koniec każdej pogwarki dawał im pieniądze srebrem lub w banknotach obiegowych. Od czasu do czasu zdarzały się dorywcze zebrania jakichś wystoperczonych krajowców w długich chałatach, którzy rozprawiali po angielsku i bengalsku o metafizyce, ku wielkiemu zbudowaniu pana Lurgana. Kwestie religijne zawsze go interesowały. Na schyłku dnia Kim i mały Hindus (którego imię zmieniało się zależnie od widzi mi się Lurgana) musieli zdawać szczegółowo sprawę ze wszystkiego, co widzieli i słyszeli, wypowiadać poglądy o charakterze każdego człowieka, ujawniającym się w twarzy, rozmowie i zachowaniu, oraz snuć przypuszczenia co do rzeczywistego celu jego przybycia. Po obiedzie słabostką sahiba Lurgana była zazwyczaj tak zwana maskarada; w tej zabawie uczestniczył z całym oddaniem, nie szczędząc rad i wskazówek. Umiał cudownie podmalowywać twarze: tu pacnął pędzlem, tam namazał krechę — i już twarz zmieniała się do niepoznaki. W sklepie było zatrzęsienie najprzeróżniejszych ubrań i zawojów, więc Kim stroił się rozmaicie: raz występował jako młody mahometanin z dobrej rodziny, jako olejarz — to znowu jako syn ziemianina z Oudh w kompletnym przyodziewku tubylczym. Sahib Lurgan jastrzębim okiem umiał odkryć nawet najdrobniejszą usterkę w wykonaniu. Spoczywając na starym tapczanie z drzewa tekkowego, wykładał chłopcom jednym ciągiem przez pół godziny, jak jaka kasta mówi, chodzi, kaszle, pluje, kicha; a ponieważ „jak” niewiele znaczy na tym świecie, dodawał przy każdej rzeczy też: „dlaczego”. W tej grze mały Hindus okazywał się niezdarą. Jego rozumek, cięty jak sopel lodowy, gdy szło o liczenie kamieni, niezdolny był do tego, by wnikać w cudzą duszę; natomiast w Kimie budził się istny diabeł, śpiewał z uciechy, gdy ustawicznie zmieniał odzież, odmieniając jednocześnie mowę i ruchy. Uniesiony zapałem, jednego wieczoru dobrowolnie pokazał sahibowi Lurganowi, jak uczniowie pewnej kasty fakirów, starzy jego znajomi lahorscy, wyłudzają jałmużnę przy drodze oraz jakim językiem przemawiałby w takich okolicznościach do Anglika, do pendżabskiego zagrodnika idącego na jarmark i do kobiety bez namitki. Sahib Lurgan śmiał się do rozpuku i prosił Kima, by tak jak był — z podwiniętymi nogami, zapaprany popiołem i łypiąc oczyma — pozostał jeszcze przez pół godziny nieruchomo w drugim pokoju. Po upływie tego czasu wszedł do pokoju przysadzisty, opasły babu, którego łydy odziane w pończochy trzęsły się od sadła. Kim przywitał go gradem łobuzerskich docinków. Sahib Lurgan, co gniewało Kima, przypatrywał się babu, a nie grze. — Zdaje mi się — mówił babu ociężale, zapalając papierosa — jestem zda-ania, że jest to gra wyborna i wielce spra-awna. Gdybyś mi pan tego nie był opowiedział, sądziłbym, że… że… zwalasz mnie pan z nóg. Kiedyż to on mniej więcej może stać się dobrym topografem? Bo *wtedy* ugodzę go do służby. — Tego właśnie ma on się uczyć w Lucknow. — Tedy powiedz mu, żeby był dziarskim zuchem. Dobranoc, Lurganie. Babu wyszedł z domu chodem krowy utytłanej w błocie. Gdy potem wyliczali gości, którzy bawili tutaj w ciągu tego dnia, sahib Lurgan zapytał Kima, kto, zdaniem jego, był ów człowiek. — Bóg raczy wiedzieć! — rzekł Kim wesoło. Ten ton może by i oszukał Mahbuba Alego, ale nie taka to łatwa była sprawa z lekarzem chorych pereł. — Juści. Bóg wie o tym; ale chciałbym wiedzieć, co ty o tym myślisz. Kim rzucił okiem w bok na swego towarzysza, którego Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Hugo von Hofmannsthal, Louis le Cardonnel, Charles Guérin, Aleksander Fredro, Dōgen Kigen, Charles Baudelaire, Johann Wolfgang von Goethe, Wincenty Korab-Brzozowski, Fryderyk Hölderlin, Anton Czechow, Hans Christian Andersen, Klemensas Junoša, Casimir Delavigne, Antoni Czechow, Fryderyk Hebbel, nieznany, Tristan Derème, Rudyard Kipling, Théodore de Banville, Rudolf G. Binding, Pedro Calderón de la Barca, Aleksander Brückner, E. T. A. Hoffmann, Guillaume Apollinaire, Władysław Anczyc, Stanisław Korab-Brzozowski, Marceline Desbordes-Valmore, Julius Hart, Fagus, Anatole le Braz, brak, Jan Kasprowicz, Francis Jammes, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Cros, Marija Konopnicka, Theodor Däubler, Eurypides, Björnstjerne Björnson, Zygmunt Gloger, Joachim Gasquet, Max Dauthendey, Adam Asnyk, Maria Konopnicka, Anatole France, Bolesław Prus, Stefan Grabiński, Jacob i Wilhelm Grimm, Michał Bałucki, Louis Gallet, Charles Baudlaire, Max Elskamp, James Oliver Curwood, Gustave Kahn, Aleksander Dumas, Aloysius Bertrand, René Descartes, Alter Kacyzne, Wiktoras Gomulickis, Miguel de Cervantes Saavedra, , Honore de Balzac, Frances Hodgson Burnett, Daniel Defoe, Antonina Domańska, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Michaił Bułhakow, Alojzy Feliński, Stefan George, Józef Czechowicz, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Léon Deubel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Henry Bataille, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria Dąbrowska, Seweryn Goszczyński, Deotyma, Wiktor Gomulicki, Tadeusz Boy-Żeleński, Konstanty Gaszyński, Alfred Jarry, Franciszek Karpiński, Jean-Marc Bernard, George Gordon Byron, Denis Diderot, Anatol France, Stanisław Brzozowski, Karl Gjellerup, Homer, Maria De La Fayette, Joseph Conrad, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: śmierć Kapitan Czart. Przygody Cyrana de Bergerac Motinai pamięci zniknionego Obrachunki fredrowskie Zwierciadło Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca komedia w 5 aktach wierszem Mogiła wyklętego poety Iliada Prządka kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dreamwed.eu |
Мечтаете об отпуске на Карибах? Посмотрите предложения на hotels-world.pl/bdfekoluti-apartmentshotc/ и забронируйте свою мечтаемую поездку! zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne |