Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

zaturkotały koła. Sören, parobek ze Smoczego Dworu, podjeżdżał powoli ze stajni przed drzwi. Potrzebne pieniądze były w portfelu. Młynarz schował je, zapiął surdut i wyciągnął rękę po kapelusz i rękawiczki. Ale gdzie się podział wełniany szalik? Należało owinąć szyję. Gdzież on się podział? Nie znalazł go na wieszadle w sieni… Ach prawda! W niedzielę wieczorem dał go przecież poczciwej Lizie. Szalik leży jeszcze zapewne w jej pokoju. Otworzył drzwi i spojrzał do wnętrza. Ani śladu. Bądź co bądź nie poniewierał się. Liza nazbyt dbała o porządek! Tuż obok, po lewej stronie stała szafa. Jakub nazbyt szanował prawo własności swojej czeladzi, zasadniczo nie odważyłby się otworzyć szafy w jej pokoju. Ale wobec tego, co zaszło między nim i Lizą, nie namyślał się wcale. Istotnie, wisiał tam długi, szary, wełniany szal. Młynarz pociągnął go. Równocześnie jednak zachrobotał jakiś ciężki przedmiot i wypadł z hałasem na podłogę. Strzelba — myśliwska strzelba o dwóch lufach… Strzelba w szafie Lizy?! Krew nabiegła Jakubowi do głowy. Wszystkie dawne wątpliwości o uczciwości Lizy obudziły się znowu na widok tego wymownego świadectwa obecności mężczyzny w jej sypialni. W tej samej chwili weszła do jego sypialni Liza, która szukała młynarza, aby mu donieść, że wózek już czeka. Poprzez otwarte drzwi ujrzała w swoim pokoju narzeczonego, trzymającego w jednej ręce wełniany szal, w drugiej zaś strzelbę. Widok ten poraził ją jak piorun. Teraz, kiedy już wszystko ułożyło się pomyślnie, teraz właśnie musiało się to wydarzyć! I właśnie w tym dniu, a nie kiedy indziej, Peer powierzył jej swą strzelbę do przechowania! I właśnie w tym dniu, a nie kiedy indziej, młynarz otworzył jej szafę! Jedno i drugie było jej własnym dziełem! Naganiała Peera do czynu, który tak długo zatrzymał go w lesie; pojechała do leśniczówki, gdzie młynarz owinął jej szyję wełnianym szalem. Czy losy sprzysięgły się przeciwko niej? Nie umiała przewidzieć następstw tego odkrycia. Bo można było przebaczyć służącej z młyna — chociaż było i to bądź co bądź godne nagany — że utrzymuje bliskie stosunki z osławionym kłusownikiem. Ale gdy ten sam zarzut obciążał narzeczoną młynarza Jakuba Clausena, serdecznego przyjaciela leśniczego, to równało się to niemal naruszeniu wiary… Dostrzegła szybko niebezpieczeństwo — w niedokładnych, groźnie niezdecydowanych zarysach, tak jak widzi się podczas nocy nieznaną okolicę w świetle błyskawicy. Nagle wydała cichy okrzyk. Jakub obejrzał się i spojrzał na nią dziwnie zionącymi pustką oczyma. — Dzięki Bogu, nie była nabita! — wołała Liza, opanowując się. — Peer przyrzekł mi, że jej nie nabije. — Peer? Twój brat? — Tak jest. Któż by inny? — No, tak… oczywiście… twój brat. Że też nie wpadłem na tę myśl! Jej brat, kłusownik — to było całkiem niewinne rozwiązanie strasznego problemu. Nie ulegało wątpliwości, że było prawdziwe. Obracając bezmyślnie strzelbę w ręku, wyczytał napis marki fabrycznej „Green — London” i przypomniał sobie zasłyszaną niegdyś pogłoskę, że Peer Vibe posiada świetną broń angielskiej fabrykacji. Liza z łatwością odczytywała jego myśli. Ku radosnemu zdumieniu zrozumiała, że i z tego niesłusznego podejrzenia może wyciągnąć korzyść. Zakryła twarz rękami. — Och, Jakubie! Ty przypuszczałeś… — Nie przypuszczałem nic — mruknął młynarz, nie podnosząc oczu — nie pojmowałem tylko, jak strzelba dostała się do twoje

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, Joseph Conrad, Stefan George, Jacob i Wilhelm Grimm, Pedro Calderón de la Barca, brak, Zygmunt Gloger, Alfred Jarry, Aleksander Fredro, René Descartes, Max Elskamp, Marceline Desbordes-Valmore, Anton Czechow, nieznany, Michał Bałucki, Maria Dąbrowska, , Dōgen Kigen, Andrzej Frycz Modrzewski, Karl Gjellerup, Miguel de Cervantes Saavedra, Fryderyk Hölderlin, Gustave Kahn, Léon Deubel, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Théodore de Banville, Klemensas Junoša, Theodor Däubler, Casimir Delavigne, Henry Bataille, Alojzy Feliński, Charles Cros, Denis Diderot, Hans Christian Andersen, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Louis Gallet, Konstanty Gaszyński, Frances Hodgson Burnett, Tadeusz Boy-Żeleński, Maria Konopnicka, Francis Jammes, Seweryn Goszczyński, Fryderyk Hebbel, Deotyma, Jean-Marc Bernard, Charles Baudlaire, Hugo von Hofmannsthal, Władysław Anczyc, Fagus, Julius Hart, Antonina Domańska, Antoni Czechow, Anatol France, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Daniel Defoe, Homer, Michaił Bułhakow, James Oliver Curwood, Wincenty Korab-Brzozowski, Jan Kasprowicz, Alter Kacyzne, Rudolf G. Binding, Wiktoras Gomulickis, Stanisław Brzozowski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Wiktor Gomulicki, Maria De La Fayette, Joachim Gasquet, Johann Wolfgang von Goethe, E. T. A. Hoffmann, Franciszek Karpiński, Louis le Cardonnel, Honore de Balzac, Anatole France, Adam Asnyk, Bolesław Prus, George Gordon Byron, Aloysius Bertrand, Stanisław Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Eurypides, Guillaume Apollinaire, Charles Guérin, Tristan Derème, Max Dauthendey, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Anatole le Braz, Aleksander Brückner, Aleksander Dumas,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Marzenie paryskie
deszcz w concarneau
Pod baldachimem drzew
Tam na błoniu błyszczy kwiecieq
mózg lat 12
Komedia ludzka Gobseck
Blask księżyca
Marsz ślubny
Słowa cienkie i grube
Nasi okupanci

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.