Tytuł: Młyn na wzgórzu Autor: Karl Gjellerup dostrzegają go nawet. Ona jest ubrana w starą, szarą sukienkę, jaką zazwyczaj nosiła po domu, a młynarz wie, że tak była ubrana, kiedy zginęła. Jörgen krzyczy jej coś do ucha — świadczą o tym tylko poruszenia jego warg — bo żadnego dźwięku nie słychać. Liza przechyla w przód głowę, nasłuchując, a jednocześnie patrzy na Pilatusa, który ociera się o jej nogę. Kocur błyszczy fosforycznie jak poprzednio, oni oboje błyszczą także — a może to tylko błyskawice? Teraz Liza podnosi powoli głowę. W uśmiechu uwypuklają się wyraźnie dołki na brodzie i na policzkach. Usta śmieją się, a czerwona górna warga odsłania wielkie przednie zęby. Powoli odsłania się powieka i na młynarza pada spojrzenie… Młynarz odskakuje w tył. W tej samej chwili znika wszystko — nie w mrokach lecz w jasności — w huczącej, gromowej fali światła. Młynarz odczuwa cios w piersi — potem wszystko, nawet światło, ginie gdzieś, rozpływa się. VII Hanna stała w drzwiach sieni. Widziała, że narzeczony zeszedł szczęśliwie ze śmigi. Postać jego zniknęła jej sprzed oczu, gdy skręcił na galeryjkę biegnącą wokół młyna. Jeszcze tylko jedna lub dwie minuty, a uchwyci go w ramiona. Jakaż trwoga miotała nią, gdy widziała go wśród błyskawic i piorunów, uwieszonego na śmidze kołysanej burzą. Zaledwie można było go rozeznać. Gdyby obsunęła mu się noga?! Albo gdyby nagle coś się zepsuło, a śmiga poczęła się obracać i porwała go w powietrze swym zawrotnym pędem?! Ale, dzięki Bogu, był uratowany! Nagle błysk tak jasny, jak gdyby wszystko światło świata skoncentrowało się w *jednym* płomieniu, a jednocześnie krótki, ogłuszający huk niby wystrzał olbrzymiego działa, tak że wszystkie szyby zabrzęczały… Hanna skoczyła w środek szalejącej nawałnicy gradowej. Dokoła niej przebiegały jakieś postacie, rozlegały się pomieszane z sobą okrzyki: — Piorun uderzył w młyn! Gdzie młynarz? Pali się! Czy Jakub zeszedł na dół? Młyn się pali! — Jakubie! Aczkolwiek ten okrzyk wydarł się z jej krtani pod wpływem znieruchomiającego przerażenia, to jednak nie utraciła przytomności. Przeciwnie, raczej uświadomiła sobie nagle zupełnie jasno wszystko, co się dzieje. I podczas gdy jej brat i Smok pospieszyli ku młynowi, chcąc wedrzeć się do wnętrza, ona — jak gdyby pod wpływem natchnienia — pobiegła w przeciwną stronę, ku drodze. Z kaptura młyna buchnęły już płomienie. — Prędko! Drabinę! Jakub jest tutaj… na galerii! Leżał on przed drzwiami piętra żarnowego, rzucony na poręcz zamykającą ukośnie galerię. Jedno ramię zwisało w dół. Chrystian i Zajęcza Ana pobiegli po drabinę. Leśniczy i Smok, którzy posłyszeli jej okrzyk w pobliżu młyna, zbliżyli się szybko. — Może lepiej byłoby wejść na górę i znieść go przez młyn? — zapytał leśniczy. — Spójrzcie! Już i wewnątrz się pali! — zawołała Hanna. Istotnie, na piętrze żarnowym błysnęły również płomienie. — Lepiej wejść po drabinie — rozstrzygnął Smok. Teraz młynarz podniósł się. Tylko przez krótką chwilę był nieprzytomny albo raczej na wpół ogłuszony. — Schody się palą — zawołał — nie mogę się tędy wydostać! To, co powiedział, nie zgadzało się z prawdą. Płonęła tylko podłoga, i to z jednej strony. Ponieważ wszystkie szyby wyleciały, silny ciąg powietrza pędził gęsty dym ku drzwiom. Odważny człowiek przedostałby się szczęśliwie na schody albo przynajmniej podjąłby tę próbę bez narażenia się na niebezpieczeństwo. Ale on nie wszedłby na piętro żarnowe Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Fagus, Stanisław Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Deotyma, Stefan Grabiński, Charles Cros, Max Elskamp, Gustave Kahn, Pedro Calderón de la Barca, Wincenty Korab-Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Anatole le Braz, Adam Asnyk, Anton Czechow, Frances Hodgson Burnett, George Gordon Byron, Henry Bataille, Józef Czechowicz, Miguel de Cervantes Saavedra, Rudolf G. Binding, Charles Baudlaire, Maria Konopnicka, Stanisław Korab-Brzozowski, Louis Gallet, Daniel Defoe, Marceline Desbordes-Valmore, Léon Deubel, Maria De La Fayette, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, Władysław Anczyc, Antonina Domańska, Seweryn Goszczyński, Alter Kacyzne, Alfred Jarry, Théodore de Banville, Anatol France, Aleksander Brückner, Maria Dąbrowska, Rudyard Kipling, Hans Christian Andersen, Charles Baudelaire, Joachim Gasquet, Guillaume Apollinaire, René Descartes, Eurypides, Honore de Balzac, Michał Bałucki, Johann Wolfgang von Goethe, Antoni Czechow, Hugo von Hofmannsthal, Aleksander Dumas, Jacob i Wilhelm Grimm, Francis Jammes, Theodor Däubler, Homer, Tadeusz Boy-Żeleński, Alojzy Feliński, Andrzej Frycz Modrzewski, Marija Konopnicka, Joseph Conrad, Denis Diderot, Charles Guérin, Liudvika Didžiulienė-Žmona, James Oliver Curwood, Tristan Derème, Aloysius Bertrand, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Franciszek Karpiński, brak, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anatole France, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Karl Gjellerup, Fryderyk Hölderlin, , nieznany, E. T. A. Hoffmann, Michaił Bułhakow, Max Dauthendey, Wiktor Gomulicki, Aleksander Fredro, Klemensas Junoša, Bolesław Prus, Fryderyk Hebbel, Casimir Delavigne, Wiktoras Gomulickis, Stefan George, Dōgen Kigen, Julius Hart, Louis le Cardonnel, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Tam na błoniu błyszczy kwiecieq coda śmierć Pastuszka gęsi Lutnista O, jak się trapię Krasnoludek Krysia bezimienna Lśniąco w luny się kołyszę Stare miasto kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage it-ever.pl |
Szamba betonowe Częstochowa https://knurow.szamba-betonowe.com https://czestochowa.szamba-betonowe-ceny.pl Szamba betonowe Ruda Śląska newtech |