Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

wzdychał i gdyby mógł, powtórzyłby ulubione szwedzkie przysłowie: „Niech cię wszyscy diabli porwą!”. Nie mógł przewidzieć, czy w pewnej chwili te istoty w spódnicach nie pogonią go, krzycząc i bijąc, poprzez bagnisko, aż do śmiertelnego zmęczenia. Z pewnym uradowaniem też powitał Jensa, który obrządziwszy świnię, przyłączył się do sióstr. Co prawda i ten młodzieniec narażał go na nieprzyjemności, bo najpierw usiłował obejrzeć jego zęby, aby na tej podstawie określić i to fałszywie — jego wiek, potem zaś obmacywał i szczypał narośl na jego przedniej nodze. Ale mimo wszystko zachowywał się spokojniej aniżeli jego siostry, bo przyzwyczaił się ciągnąć równo i powoli taczkę. Oczywiście szwedowi nie podobała się cała ta gospodarka na bagnisku, gdzie dano mu brudną wodę do picia. Toteż zarżał radośnie na widok Lizy, która wyszła z domu i widocznie przygotowywała się do odjazdu. Podczas gdy siostry z Jensem ściągały derkę i zakładały orczyki. Liza własnoręcznie nałożyła mu kantar i wsadziła w pysk uździenicę. Szwed protestował przeciwko temu, dopóki mógł, kręcąc głową i zacinając zęby. Pozornie tylko kłócił się ten zacięty upór z jego pragnieniem odjazdu z tych miejsc. Szwed chciał zademonstrować, że nie pozwala obcym rządzić sobą tak łatwo jak czeladzi ze Smoczego Dworu. IX — Do jakiego celu ma posłużyć ta stara prochowa rura? — zapytała Liza, rozgorączkowana jeszcze swą zwycięsko zakończoną walką z koniem. Peer wyszedł właśnie z drzwi i rozejrzawszy się — zgodnie z przyzwyczajeniem — badawczo na prawo i na lewo, zbliżał się do wózka, niosąc w ręku dosyć starą strzelbę, w lufie której tkwiła korkowa zatyczka. — Nie zamierzasz chyba zabierać jej na wózek? — Otóż to właśnie. Spojrzyj, spocznie tu w sianie tak wygodnie jak dziecko w kołysce. — Ależ Peerze — upomniała Liza, przełożywszy wreszcie szczęśliwie niezbyt giętką uździenicę przez sprzączkę — nie wybierasz się chyba w jasny dzień na polowanie jako właściciel dóbr? — Krótko, ale dobrze powiedziane! — odparł Peer, okrywając strzelbę sianem z miłością i troskliwością. — Tak — mruknął z zadowoleniem — teraz leży sobie tam jak ów stary Szwed… nie ten — wskazując palcem konia poprzez ramię — ale jak ów zuch, o którym opowiadał nam niegdyś nauczyciel. Chłop wiózł żołnierza ukrytego w wozie z sianem, a chociaż dragoni kłuli szablami ze wszystkich stron, dzielny wojak ani pisnął. Jak sądzę i moja strzelbina także ani piśnie. Zaczął się wspinać na koło, a stamtąd na siedzenie wózka, powoli i ociężale jak starzejący się chłop. Kto by patrzył na jego poruszenia, nie przypuściłby, że Peer skoro zachodziła potrzeba, wdrapywał się na drzewa jak małpa. Ale dokazywał tych sztuk tylko z konieczności. — Otóż — wyjaśniał w dalszym ciągu po tej krótkiej dygresji w dzieje Gustawa Wazy — otóż ponieważ bynajmniej mi nie dogadza włóczyć się piechotą po gościńcach ze strzelbą na ramieniu… dlatego jadę. — Te ostatnie słowa podkreślił z emfazą przez to, że opadł na siedzenie wózka tak ciężko jak worek z mąką. — Mianowicie w południowych okolicach lasu na Sundzie… no, czemu stoicie tu i gapicie się, głupie skrzaty… raczej pomóżcie… okryjcie mi nogi porządnie derką i zapnijcie skórzany fartuch wózka!… Otóż znalazłem tam wypróchniały buk… o, otwór nieduży i tylko z góry można się dostać do niego, ale dostatecznie wielki, by ukryć w nim strzelbę. Czy teraz już zwęszyłaś,

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Dōgen Kigen, brak, Henry Bataille, Johann Wolfgang von Goethe, Aleksander Brückner, Alojzy Feliński, Karl Gjellerup, Maria Dąbrowska, Anatol France, Björnstjerne Björnson, James Oliver Curwood, Frances Hodgson Burnett, Joachim Gasquet, Marceline Desbordes-Valmore, Aloysius Bertrand, Władysław Anczyc, Theodor Däubler, Pedro Calderón de la Barca, Julius Hart, Eurypides, Stanisław Korab-Brzozowski, Anton Czechow, Louis Gallet, Konstanty Gaszyński, Aleksander Dumas, Aleksander Fredro, Franciszek Karpiński, Stanisław Brzozowski, Charles Baudelaire, Gustave Kahn, Józef Czechowicz, Michaił Bułhakow, Seweryn Goszczyński, Hugo von Hofmannsthal, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fryderyk Hölderlin, Anatole le Braz, Casimir Delavigne, Homer, Miguel de Cervantes Saavedra, Alter Kacyzne, Tadeusz Boy-Żeleński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Maria De La Fayette, Francis Jammes, Deotyma, Léon Deubel, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, Max Elskamp, Wincenty Korab-Brzozowski, Wiktoras Gomulickis, Fryderyk Hebbel, Daniel Defoe, Théodore de Banville, Alfred Jarry, , Tristan Derème, nieznany, Maria Konopnicka, Joseph Conrad, Jacob i Wilhelm Grimm, Hans Christian Andersen, Anatole France, Antoni Czechow, René Descartes, Charles Cros, Charles Guérin, Fagus, Rudyard Kipling, Guillaume Apollinaire, Stefan George, Adam Asnyk, Bolesław Prus, Wiktor Gomulicki, Klemensas Junoša, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, George Gordon Byron, Marija Konopnicka, Michał Bałucki, Stefan Grabiński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Louis le Cardonnel, Charles Baudlaire, E. T. A. Hoffmann, Andrzej Frycz Modrzewski, Jean-Marc Bernard, Honore de Balzac, Denis Diderot, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Max Dauthendey,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Źrałe są w ogniu nurzane
Dym
Żądza nicestwa
Wino samotnika
Wyrzut pośmiertny
W złym humorze
Błogosławieństwo
Modlitwa estety
Rocznica
ampułki

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.