Tytuł: Młyn na wzgórzu Autor: Karl Gjellerup Niedobrze żyć w samotnym stanie… gdybym miał pańskie lata!… Myślałem i ja o tym, kiedy moja stara umarła… ale nie wymyśliłem! Inaczej się żyje w chałupie gajowego, a inaczej w młynie… No, nie gniewaj się pan, gadam szczerze jak stary żołnierz, wszystko, co mi leży na wątrobie… Dobranoc, panie Clausen! „I on wie o tym, wszyscy już wiedzą!” — myśli młynarz, spoglądając za Olem, który oddalał się, pochylając swą długą postać i kulejąc nieco. Te serdeczne słowa starego dziwaka przekonały go dobitniej niż cokolwiek innego, że nieodwołalnie oddala się od swego wypróbowanego przyjaciela i zrywa z całym dotychczasowym życiem: zrozumiał, jakie perspektywy zamykają się przed nim raz na zawsze. Nie odczuwał tego tak silnie nawet wtedy, gdy siedział w leśniczówce naprzeciw Hanny. Tak, gdyby można cofnąć się jeszcze?! Ale nie. Należało położyć kres wahaniom, dał już słowo dziewczynie. A poza tym — pożądał jej. Nawet tutaj, wśród wrogiego dla niej otoczenia, gdy stał między leśniczym i długim Olem, nawet tutaj żar przenikał jego żyły, kiedy przypomniał sobie, jak trzymał w swych ramionach jej ciało wstrząsane szlochem… I jeżeli nawet naprawdę tak się stało, jak w tej chwili przypuszczał, że wysłała brata do lasu, by zastrzelił ukochaną sarenkę Hanny, to czyż nie uczyniła tego zaślepiona zazdrością, z miłości ku niemu? Leśniczy powracał. Teraz nadeszła chwila sposobna do poufnych zwierzeń. Ale młynarz stracił odwagę. Czyż mógł teraz powiedzieć przyjacielowi, że zamiast zostać jego szwagrem zamierza wejść w związki pokrewieństwa z Peerem Vibe? Rozumiał doskonale, że gdyby raz zaczął się zwierzać, nie potrafiłby się zatrzymać w połowie drogi… Czyż miał wyznać Wilhelmowi, że zamierza wyrzec się dobrego ducha, a związać się ze złym — bo tak przecież określiłby to przyjaciel. Młynarz otrząsnął się z paraliżującego go niezdecydowania i postąpił naprzeciwko idącemu. — No, trzeba pomyśleć o powrocie. — Czyż to konieczne? Co prawda, już późno. Leśniczy odprowadził go do wózka i naciągnął popręg. — Zgrabny, mały wózek i dobry konik. Już dawniej kiedyś przyjechałeś do nas tym zaprzęgiem okólną drogą. Było to dokładnie przed rokiem. Chrystyna towarzyszyła ci. — Tak, przypomniałem sobie to — bąknął Jakub. — Widzę wyraźnie scenę waszego odjazdu. Hanna zapina fartuch wózka w tym samym miejscu, gdzie ja teraz, a Chrystyna, siedząca obok, pochyla się i całuje ją. Ach, poczciwa dusza! No, teraz zażywa już błogosławionej szczęśliwości i mam nadzieję, że na pewno będzie się radować postępowaniem Hanny. Młynarz przechylił się w przeciwną stronę, aby i tam zapiąć skórzany fartuch. Widocznie nie było to łatwe zadanie, był bowiem bardzo czerwony, kiedy się wyprostował i ujął lejce w rękę. — Przyjedź znowu do nas niezadługo, Jakubie — rzekł leśniczy, ściskając mu serdecznie rękę — do nas, mówię, to znaczy i do mnie także. — Tak, tak, przyjadę. Do zobaczenia, Wilhelmie! Jakub zapomniał zupełnie o chłopcu, który teraz przybiegł zadyszany na wyścigi z Hektorem, aby się pożegnać. Ojciec skinął mu głową na pożegnanie, udzielił mu paru napomnień, aby zachowywał się grzecznie i nie narażał przyjaciół na kłopoty. Wagę tych napomnień umniejszył nieco leśniczy, klepiąc Janka po ramieniu, uśmiechając się dobrodusznie i dając niejako do zrozumienia, że ze strony chłopca nie grozi mieszkańcom leśniczówki żadne niebezpieczeństwo. Jakub uderzył lejcami w grzbiet konia, wózek potoczył się z Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: René Descartes, James Oliver Curwood, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hebbel, Joseph Conrad, Fagus, Wincenty Korab-Brzozowski, Maria Konopnicka, Wiktor Gomulicki, , Władysław Anczyc, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Antoni Czechow, Marija Konopnicka, Fryderyk Hölderlin, Deotyma, Miguel de Cervantes Saavedra, George Gordon Byron, Anatole le Braz, Max Elskamp, Franciszek Karpiński, Michaił Bułhakow, Hans Christian Andersen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Guillaume Apollinaire, Johann Wolfgang von Goethe, Frances Hodgson Burnett, Stefan George, Louis Gallet, brak, Charles Guérin, Charles Cros, Casimir Delavigne, Anatole France, Louis le Cardonnel, Wiktoras Gomulickis, Léon Deubel, Aleksander Dumas, Tristan Derème, Jean-Marc Bernard, Théodore de Banville, Julius Hart, Anatol France, Seweryn Goszczyński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Klemensas Junoša, Jan Kasprowicz, Aleksander Fredro, Anton Czechow, Stanisław Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Maria De La Fayette, Denis Diderot, Theodor Däubler, Alter Kacyzne, nieznany, Stefan Grabiński, Rudolf G. Binding, Daniel Defoe, Charles Baudlaire, Homer, Max Dauthendey, Joachim Gasquet, Stanisław Korab-Brzozowski, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Alfred Jarry, Alojzy Feliński, Michał Bałucki, Jacob i Wilhelm Grimm, Aleksander Brückner, Francis Jammes, Zygmunt Gloger, Józef Czechowicz, Karl Gjellerup, Pedro Calderón de la Barca, Honore de Balzac, Henry Bataille, Konstanty Gaszyński, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Baudelaire, Aloysius Bertrand, Rudyard Kipling, Gustave Kahn, Bolesław Prus, Maria Dąbrowska, Tadeusz Boy-Żeleński, Adam Asnyk, Eurypides, Antonina Domańska, Dōgen Kigen, Marceline Desbordes-Valmore, Hugo von Hofmannsthal, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: przedświt Mazur z 1831 roku Towarzysz podróży Patmos Długi język erotyk Słodka potrawa zaułek In memoriam trzech wielkich aktorów Kopciuszek kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.net |
www.mmlek.eu |