Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

krzepkie oblicze z krótką, siwą brodą. Był on dumnym człowiekiem, który brał udział w wypadkach politycznych owego czasu i zasiadał w zgromadzeniu uchwalającym konstytucję… A teraz syna jego czekało więzienie! Myśl ta tylko przelotnie rzuciła cień na nastrój jego ducha. Co za różnica, czy się siedzi w zgromadzeniu konstytuującym, czy w więzieniu? Jedynie ważne jest to, by ostatecznie dostać się do Ojca w niebiesiech! Z prawej strony młyna kłębiły się ciągle jeszcze gęste dymy wydobywające się z piekarni. Ale ponieważ zgromadzono tu wszystkie siły ratunkowe, nie ulegało wątpliwości, że uda się ocalić ten budynek. Było to bardzo ważne. Gdyby bowiem piekarnia stała się pastwą ognia, płomienie przerzuciłyby się łatwo na stajnię i tą boczną drogą zagroziłyby raz jeszcze mieszkalnemu domowi. Z nieznużoną monotonią syczał strumień wody wytryskujący z sikawki. Natomiast trzask i szum pożogi wydawały się tylko dalekim echem niedawnego hałasu. Ucichł też szmer głosów, poszczególne nawoływania brzmiały niemal pokornie. Ludzie wyhałasowali się aż do zmęczenia, pochrypli z krzyku — nawet głos Smoka już dawno umilkł… Teraz jednak rozległ się znowu, głośno jak zawsze, brzmiał jowialnym tonem natrętnej dobroduszności. Powodując się jakimś fantastycznym zamiarem — a może całkiem bez celu — Smok wdrapał się z tyłu na sikawkę. Zarówno niezwykły ten postępek, jak i niezwykłą wesołość głosu tłumaczyła może częściowo pusta flaszka od piwa, którą energicznym łukiem cisnął w kąt poza stajnię. Nie była to już pierwsza flaszka. Praca, jaką Smok wykonywał, budziła pragnienie, a wodę ze studni należało oszczędzać do celów ratunkowych. — Dobry wieczór, panie sędzio śledczy! — zawołał, kłaniając się z pewną przesadą, tak że omal nie utracił równowagi na swej wąskiej podstawie. — Dobry wieczór!… Bardzo to pięknie, że pan tu przybywa… zastęp dzielnych ludzi powiększa się o jeszcze jednego dzielnego męża… he, he! Prosimy bliżej! Zróbcie miejsce panu sędziemu, który zaszczyca nas swą obecnością; nuże, zróbcie miejsce, chłopcy, aby pan w wyzłacanej czapce przeszedł wygodnie! Spojrzyj pan, panie sędzio, praca wre, tęga praca. Towarzystwo ubezpieczeń nie ośmieli się powiedzieć, że nie uczyniliśmy wszystkiego, co było w ludzkiej mocy. Młynarz ocknął się z zamyślenia i spojrzał w bok. W grupie ludzi na prawo od studni, gdzie po przemowie Smoka powstało żywe poruszenie, zauważył czapkę, której lśniący daszek i złote naszywki jaśniały i skrzyły się w blasku ognia. Teraz, gdy stojący na przedzie rozstąpili się nieco, dojrzał pod tą czapką dobrze znajomą twarz z jasną brodą i złotymi okularami — twarz, która przypomniała mu chwile największego udręczenia. W tej samej chwili zbliżyła się dziedziczka, prowadząc Janka za rękę. Karo biegł za nimi, naszczekując. — Aha, jesteście tutaj?… Urządzimy zapewne naradę familijną? No, niebezpieczeństwo już minęło, a odbudowa młyna nie potrwa długo. — Gdzie byłeś do tej pory, Janku? — zapytał młynarz, podnosząc chłopca i tuląc go tak serdecznie, że aż zwróciło to uwagę teściowej. — Stałem obok stajni, mama mnie tam postawiła. Ale babcia zabrała mnie z sobą, a z nią przecie mogłem przyjść? — Oczywiście — wtrąciła Hanna i pogłaskała go po ręce, usiłując jednocześnie uśmiechnąć się do dziedziczki. — Przyjechał sędzia śledczy — zauważył młynarz. — No tak — odpowiedziała dziedziczka. — Bawił tu w pobliżu z powodu wykrycia kradzieży, jak

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Max Elskamp, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Marceline Desbordes-Valmore, Michaił Bułhakow, Guillaume Apollinaire, Casimir Delavigne, Alojzy Feliński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Klemensas Junoša, Konstanty Gaszyński, Władysław Anczyc, E. T. A. Hoffmann, Józef Czechowicz, Stefan Grabiński, Michał Bałucki, Adam Asnyk, Seweryn Goszczyński, Louis le Cardonnel, Daniel Defoe, Honore de Balzac, Jean-Marc Bernard, Anatole le Braz, Théodore de Banville, Hugo von Hofmannsthal, Tadeusz Boy-Żeleński, Charles Guérin, Frances Hodgson Burnett, Alfred Jarry, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Stefan George, Maria Dąbrowska, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria Konopnicka, Homer, Karl Gjellerup, Charles Baudlaire, brak, Wincenty Korab-Brzozowski, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Joachim Gasquet, Fryderyk Hölderlin, Antoni Czechow, Bolesław Prus, Hans Christian Andersen, Aleksander Fredro, , Wiktor Gomulicki, Zygmunt Gloger, Tristan Derème, Anatol France, Fagus, Eurypides, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Rudolf G. Binding, Charles Cros, Maria De La Fayette, Francis Jammes, Dōgen Kigen, Max Dauthendey, Alter Kacyzne, Stanisław Korab-Brzozowski, Franciszek Karpiński, Jacob i Wilhelm Grimm, Joseph Conrad, Johann Wolfgang von Goethe, Henry Bataille, Björnstjerne Björnson, Charles Baudelaire, James Oliver Curwood, George Gordon Byron, Aleksander Brückner, Jan Kasprowicz, Aloysius Bertrand, Léon Deubel, Fryderyk Hebbel, Pedro Calderón de la Barca, Stanisław Brzozowski, Theodor Däubler, Denis Diderot, Anatole France, Aleksander Dumas, Julius Hart, Louis Gallet, Deotyma, nieznany, Antonina Domańska, Gustave Kahn, René Descartes, Wiktoras Gomulickis, Miguel de Cervantes Saavedra, Anton Czechow,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Hanusia Wierzynkówna
w boju
Orzeł i sroka
Mali czarodzieje
Mazurek młodzieży
samobójstwo
Bezbronna istota
Reguły dla gospodarzów domu
Zając i jeż
Cyganie w podróży

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




autokary warszawa
© 2015 Zbiór książek.