Tytuł: Młyn na wzgórzu Autor: Karl Gjellerup obraca się pomimo to? Młynarz doznaje wrażenia, że istotnie się obraca. Nie naciskał sztaby, z całą pewnością nie naciskał sztaby, z całą pewnością nie uczynił tego — a jednak ona obróciła się sama, pociągnęła ręce za sobą; młynarz czuje, jak sztaba ciągnie jego ręce, ciągnie z nieprzepartą siłą… I z okrzykiem niemal lubieżnej wściekłości młynarz naciska sztabę całym wysiłkiem. I teraz, istotnie, skrzypiąc i warcząc, maszyna rusza z miejsca; koło posuwa się ociężale naprzód, steert porusza się jak wahadło, w górze kołyszą się krzyżowe belki. Śmigi zwracają się ku wiatrowi z radosnym łopotaniem żagli, świszcząc i kręcąc się coraz prędzej. Zwracają się ku wiatrowi, którego tak długo nadaremnie pożądały: „No, nareszcie będzie można pracować!… Ten poczciwy majster da nam pod dostatkiem wiatru… Ale czemu działa teraz tak opieszale? Cóż to znaczy? Prędzej! Prędzej! Giniemy z niecierpliwości! Teraz dopiero rozumiemy, jak sprytny jest ten wiatr. Urósł potężnie w siłę, odkąd nam uciekł. Stałyśmy bezradnie, ponieważ nikt nie pomógł nam schwytać go z powrotem… Dalejże!… Jak to? Czemuż zatrzymywać się tutaj na północy? Wiatr wieje przecież całą siłą z północnego wschodu! Jakiż to niedołęga stoi tam przy kierownicy?” Ale zatrzymały się, musiały się zatrzymać, albowiem żadna ludzka siła, nawet siła szaleńca, nie potrafiłaby przesunąć dalej kierownicy. Zresztą młynarz nie jest szaleńcem, chociaż był nim może przez parę chwil. Albowiem doznaje wrażenia, że to jednak on sam obracał koło. Jak dawno to było? Nie zdaje sobie z tego sprawy. Chyba niezbyt dawno. A jednak otaczająca go przestrzeń, podobna do ciemnego zwierciadła morza, pociemniała jeszcze bardziej, księżyc zaś, płynący w czarnym przestworzu wśród obramowanych srebrem chmurek, błyszczy teraz nieporównanie jaśniej i rysuje sylwetę balustrady na podłodze galeryjki. Cóż to uczynił? Obrócił kaptur młyna. No więc cóż? Czemu dygoce dreszczem, kiedy pomyśli o tym? A może drży wskutek zimna? Bo północny wicher przewiewał go długo, a i teraz jeszcze muska go z boku — teraz lekkim dotknięciem, ponieważ kierownica i steert nie znajdują się już w poprzedniej pozycji: drewniany kloc leży w odległości paru kroków z tyłu, można wyraźnie dojrzeć jego cień. Kaptur młyna obrócił się. Dobrze — właśnie to należało uczynić. Ale tych dwoje było tam na górze! *Było*? Gdzie są teraz?! Niewątpliwie każde z nich jest już w swej własnej izbie. Istotnie, kiedy pod wpływem szaleńczej wściekłości kręcił kierownicą — i to tak gwałtownie jak nigdy przedtem — był przekonany, że rozgniecie ich oboje ściskadłem przy ścianie. Gdy jednak teraz zastanawiał się nad tym, doszedł do wniosku, że starczyło im czasu, by się wymknąć. Mimo wszystko przesunięcie nie może odbyć się tak szybko. Oczywiście, przestrzeń była ciasna, a ich było dwoje, ale nawet gdyby pozostali w kapturze — widział to wyraźnie, jak gdyby przez cały czas oglądał wszystko własnymi oczyma — to i w takim razie mogliby się ocalić. Najedliby się tylko porządnie strachu, a tego życzył im z całego serca. I uśmiechnął się. Ani złośliwie, ani radując się z cudzego nieszczęścia. Był to chorobliwy, niewiarygodny uśmiech, uśmiech wynikający z gorącego pragnienia jakiejkolwiek pociechy. Potem wzdrygnął się znowu — bo wicher przewiał go dotkliwie. Otóż to! Młyn nie był nastawiony właściwie. Ale dlaczego? Dlaczego kierownica obracała się tak powoli i z trudem, czemu nagle oparła się naciskowi rąk? Zapomniał o tym szczególe, a kiedy teraz Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Wiktor Gomulicki, Charles Baudlaire, Karl Gjellerup, Theodor Däubler, Władysław Anczyc, Maria Dąbrowska, Stefan Grabiński, Joachim Gasquet, Björnstjerne Björnson, Aloysius Bertrand, Aleksander Fredro, Eurypides, Fryderyk Hölderlin, Gustave Kahn, Rudolf G. Binding, Anatole France, Anatole le Braz, Guillaume Apollinaire, Stanisław Brzozowski, Honore de Balzac, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Jacob i Wilhelm Grimm, Julius Hart, Dōgen Kigen, Frances Hodgson Burnett, Daniel Defoe, Tadeusz Boy-Żeleński, Maria De La Fayette, Fryderyk Hebbel, Hans Christian Andersen, Louis Gallet, René Descartes, Stanisław Korab-Brzozowski, Fagus, Wiktoras Gomulickis, Józef Czechowicz, Alter Kacyzne, Jean-Marc Bernard, nieznany, Aleksander Dumas, Marceline Desbordes-Valmore, Denis Diderot, Louis le Cardonnel, Max Elskamp, Henry Bataille, Hugo von Hofmannsthal, Antoni Czechow, Aleksander Brückner, Anton Czechow, Alfred Jarry, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Miguel de Cervantes Saavedra, George Gordon Byron, Max Dauthendey, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Antonina Domańska, Deotyma, Zygmunt Gloger, Léon Deubel, brak, Stefan George, Charles Guérin, James Oliver Curwood, Théodore de Banville, Adam Asnyk, , Homer, Konstanty Gaszyński, Maria Konopnicka, Pedro Calderón de la Barca, Alojzy Feliński, Wincenty Korab-Brzozowski, Casimir Delavigne, Francis Jammes, Anatol France, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Cros, Charles Baudelaire, E. T. A. Hoffmann, Seweryn Goszczyński, Andrzej Frycz Modrzewski, Michał Bałucki, Tristan Derème, Michaił Bułhakow, Franciszek Karpiński, Bolesław Prus, Klemensas Junoša, Joseph Conrad, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Księga dżungli Otchłań Idzie stary wiarus Lulajże, Jezuniu Das Majorat Dziewczynka i lalka O poprawie Rzeczypospolitej więzienie Marsz weselny Małe niedole pożycia małżeńskiego kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.net.pl |
szukasz idealnego grilla ogrodowego, a może chcesz zacząć wędzić? https://4prestige.pl/ grille napoleon i wędzarnie borniak to idealny start na 2024 nasza firma zajmuje się produkcja palet drewnianych w wersji euro, jak i na wymiar. https://paletympm.pl/ jeśli szukasz palety w opolu, wrocławiu, katowicach zadzwoń skanowanie filmów 8mm i 16 mm polska skanowanie klisz slajdów filmów polska klisze slazdy zdjecia negatywy hurt zobacz zrodlo oraz inne zobacz zrodlo oraz inne |