Tytuł: Młyn na wzgórzu Autor: Karl Gjellerup zapomni nigdy o swojej ulubienicy. A on stał po stronie tych dwojga, którzy ją tak boleśnie zranili. — Boże mój! Czy to naprawdę tak było? — Drżysz z zimna — rzekł leśniczy, powstając. — Przejdźmy się lepiej trochę. Młynarz podniósł się także. — No tak, w jego rękach strzelba zamortyzuje się niebawem — odezwał się jedynie w tym celu, aby ukryć swoje myśli, które, obciążone poczuciem winy, krążyły obok Lizy i Jenny. — Istotnie — odpowiedział leśniczy, śmiejąc się zgryźliwie — ta strzelba niemal zapewniła mu już doskonałe stanowisko. Mniej więcej przed godziną przejeżdżał tędy szambelan. Opowiadam mu, że dzisiejszej nocy Peer Vibe znowu tu straszył. Szambelan przybiera sprytną minę i oświadcza, że już coś wymyślił, aby zaradzić złu. — Więc istotnie chce przyjąć Peera Vibe do służby? — Ach, już wiesz o tym? Jakub zagryzł wargi. Był przekonany, że się wygadał. Albowiem w tej chwili zapomniał, że tę wiadomość usłyszał nie tylko z ust swojej Lizy, lecz i z innych. Ale następne słowa przyjaciela uspokoiły go natychmiast. — Ach, prawda! Teraz przypominam sobie! Byliśmy przecież obaj razem tam u starego Ole, kiedy o tym mówił… Poczciwy stary zuch! Wolałby raczej, mimo reumatyzmu, który go dręczy, wytrwać na pozycji, aniżeli ustąpić miejsca kłusownikowi… Było to we wrześniu… piękny był dzień! — Cudowny dzień! — przytwierdził młynarz z głębokim westchnieniem. — A oto i on sam. Przypuszczałem, że przyjdzie, skoro cię zobaczy. Służy teraz u szambelana, pracuje w ogrodzie. Ale las ciągnie ku sobie. Kiedy zabraliśmy się do ścinania drzew, nasz Ole nie usiedział w ogrodzie, musiał wziąć w tym udział… oczywiście tylko jako ochotnik. Z dobroduszną powolnością człowieka, który jest uprzywilejowany i służy tylko con amore, zbliżył się ku nim, starzec olbrzym uścisnął rękę młynarza. — Witamy w lesie, panie Clausen! — Zawsze, jak widzę, pozostaje pan wierny swojemu zawodowi, panie Ole! Mówiliśmy właśnie o tym, jak to odwiedziliśmy pana we wrześniu, a pan opowiadał nam o szambelanie i o Peerze Vibe… Leśniczy wspomniał także, że szambelan teraz właśnie… Ole roześmiał się, otwierając szeroko usta, mrugnął figlarnie oczyma, machnął lewą ręką w powietrzu, jak gdyby spędzał z ucha i ze skroni rój komarów, i zatrząsł się cały z radości. — Wesoła historia! No, dogodził mu, jak się należało! — Więc cóż odpowiedziałeś mu, Wilhelmie? — Zapytałem go, czy naprawdę przypuszcza, że zgodzę się pracować wspólnie z notorycznym kłusownikiem, i to jeszcze z takim, o którym mówią, że był obecny przy zamordowaniu mojego poprzednika! Zapytałem, czy to jest sprawiedliwe dawać chleb złoczyńcy, a odbierać go uczciwym ludziom, którzy go szukają! Zapytałem, czy ze związku ze złym człowiekiem może wyniknąć coś dobrego! „Uczyń pan, jak uważasz za stosowne — powiedziałem — ale nie mieszaj pan w to Wilhelma Christensena”. Ole mrugnął oczyma, parsknął, gryzł wąsy, wydymał policzki, a wszystkie te grymasy jego twarzy, zwrócone do młynarza, przemawiały dobitniej niż słowa: — O, ten dosolił już szambelanowi, jak należało… nie krępując się bynajmniej dyscypliną! — A cóż szambelan? Cóż powiedział? — Cóż mógł powiedzieć? Wykręcał się głupim konceptem. — On zawsze tak czyni — objaśniał Ole. — Żołnierski humor… tam pod Düppel, gdy Prusacy najostrzej strzelali, dowcipkował bez Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: James Oliver Curwood, Jacob i Wilhelm Grimm, Stanisław Brzozowski, Anton Czechow, Johann Wolfgang von Goethe, Adam Asnyk, Julius Hart, Homer, Alojzy Feliński, Wiktor Gomulicki, Andrzej Frycz Modrzewski, Henry Bataille, nieznany, Eurypides, Bolesław Prus, Frances Hodgson Burnett, Michał Bałucki, brak, Rudyard Kipling, Stefan Grabiński, Casimir Delavigne, Fryderyk Hölderlin, Charles Cros, Aleksander Brückner, Tristan Derème, Hans Christian Andersen, Anatole France, Stanisław Korab-Brzozowski, Antonina Domańska, Joachim Gasquet, Rudolf G. Binding, , Alfred Jarry, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Marceline Desbordes-Valmore, Aloysius Bertrand, Guillaume Apollinaire, Max Elskamp, Joseph Conrad, Tadeusz Boy-Żeleński, Zygmunt Gloger, Jan Kasprowicz, Franciszek Karpiński, Michaił Bułhakow, Alter Kacyzne, Gustave Kahn, Björnstjerne Björnson, Charles Baudelaire, Theodor Däubler, Aleksander Dumas, Marija Konopnicka, Deotyma, Maria De La Fayette, Konstanty Gaszyński, George Gordon Byron, Daniel Defoe, Józef Czechowicz, Charles Baudlaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Charles Guérin, Maria Konopnicka, Fagus, Anatole le Braz, Klemensas Junoša, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hebbel, René Descartes, Karl Gjellerup, Théodore de Banville, Antoni Czechow, Wiktoras Gomulickis, Max Dauthendey, Louis le Cardonnel, Maria Dąbrowska, Denis Diderot, Dōgen Kigen, Hugo von Hofmannsthal, Miguel de Cervantes Saavedra, Jean-Marc Bernard, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Seweryn Goszczyński, Wincenty Korab-Brzozowski, Louis Gallet, Francis Jammes, Stefan George, Honore de Balzac, Aleksander Fredro, Pedro Calderón de la Barca, Władysław Anczyc, Anatol France, Léon Deubel, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Mogiła wyklętego poety Kwiaty Idalki sam Heautontimoroumenos Trzej bracia pod dworcem głównym w warszawie Pieśń o Narodzeniu Pańskim Miłosierdzie gminy Plotka o Weselu Wyspiańskiego Daremne żale kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dreamwed.eu |
Najděte nejlepší nabídky na https://www.ehotelsreviews.com/accommodation-cs a prožijte nezapomenutelný zážitek! |